-
11. Data: 2004-10-07 09:44:45
Temat: Re: Jak sie im odwdzieczyc
Od: "Piotr/inw" <p...@w...art.alto.com.pl>
> a z faktura to moze co mialem zrobic? nie podpisac? a oni by ladnie autko
> odwiezli z powrotem a ja bym byl w plecy zaliczke na kilka tysiecy
zlotych?
>
Może my żyjemy w innym świecie niż Maciu?
Strzeszczenie:
Chciałem być sprytniejszy niż sprzedawcy a przy okazji walnąć US. Niestety,
sprzedawcy okazali się sprytniejsi niż ja i zrobili mnie w wała,
zabezpieczając się w dodatku zaliczką. Jak ja mam teraz zrobić ich w
większego wała?
Rozwiązanie:
Sprzedać im ten sam samochód bez silnika za 45 000 zl, biorąc wcześniej
zaliczkę 5000 zł i wystawiając fakturę na 6000 zł.
--
Piotr
-
12. Data: 2004-10-07 09:45:08
Temat: Re: Jak sie im odwdzieczyc
Od: Stasio Podróżnik <B...@o...pl>
Użytkownik Maciu napisał:
> dzieci...
Nie określaj jednym słowem swego profesjonalizmu ,,, pisałeś, że
kupujesz dużo aut ;>
> napisalem o porade a nie o moraly
Napisałeś prośbę o pomoc w tym => jak się zemścić a , nie poradę ...
Porada jest taka ... *CZYTAJ PRZYNAJMNIEJ CO PODPISUJESZ* ...
> te teksty to sobie mozecie wsadzic w dupe.
W załączeniu rozgrzany pręt ... Dobrze już ?
> a oszukac to moga kazdego z was
No w ten sposób to raczej nie każdego, tylko YNTELYGENTA, który nie
czyta co podpisuje ... I kupuje za 30 KPLN 23 opakowania szpachli i 45
elektrod ...
> z checia posmieje sie z was kiedy zobacze wasz problem
śmiej ...
> pytam sie jeszcze raz, czy ty jak kupujesz samochod to sciagasz z niego
> tapicerke zeby zobaczyc czy pod spodem czasami nie byl walony?
Tak. Po co mam później zawracać głowę innym ludziom by pomagali ci się
MŚCIĆ ... Nie czujesz tu czegoś ? pl.soc.prawo a nie pl.soc.zemsta
> a czytac sie sam naucz, bo widocznie sam masz problem ze zrozumieniem mojego
> postu...
Najmniejszych problemów ... typowe trollowanie ...
> a z faktura to moze co mialem zrobic? nie podpisac? a oni by ladnie autko
> odwiezli z powrotem a ja bym byl w plecy zaliczke na kilka tysiecy zlotych?
Kolejny dowód na określenie twego profesjonalizmu jaki samo
zastosowałeś ... "DZIECI" ...
--
Stasio Podróżnik
PMS=>Black 525 TDS E-34 rej.*RP-PMS Edition* PRRC=>Jackson+AT-900
mail=> www.tinyurl.com/6qvjz www=> www.przemysl-przemysl.prv.pl
Wejdź i *nakarm głodne dziecko* !=> www.pajacyk.pl/
-
13. Data: 2004-10-07 10:05:10
Temat: Re: Jak sie im odwdzieczyc
Od: "Galis" <g...@t...pl>
Użytkownik "Maciu" <j...@w...pl> napisał w wiadomości
news:ck31vo$kce$1@zeus.man.szczecin.pl...
> dzieci...
> napisalem o porade a nie o moraly
> te teksty to sobie mozecie wsadzic w dupe.
> a oszukac to moga kazdego z was
> z checia posmieje sie z was kiedy zobacze wasz problem
> pytam sie jeszcze raz, czy ty jak kupujesz samochod to sciagasz z niego
> tapicerke zeby zobaczyc czy pod spodem czasami nie byl walony?
> a czytac sie sam naucz, bo widocznie sam masz problem ze zrozumieniem
mojego
> postu...
> a z faktura to moze co mialem zrobic? nie podpisac? a oni by ladnie
autko
> odwiezli z powrotem a ja bym byl w plecy zaliczke na kilka tysiecy
zlotych?
>
>
pewnie że było nie podpisać i zadzwonić na policje że próbują wyłudzić od
ciebie 23 tyś zł.
-
14. Data: 2004-10-07 10:43:43
Temat: Re: Jak sie im odwdzieczyc
Od: "Maciu" <j...@w...pl>
> Strzeszczenie:
> Chciałem być sprytniejszy niż sprzedawcy a przy okazji walnąć US.
Niestety,
> sprzedawcy okazali się sprytniejsi niż ja i zrobili mnie w wała,
> zabezpieczając się w dodatku zaliczką. Jak ja mam teraz zrobić ich w
> większego wała?
>
mozesz rozwinac ta swoja teze? na czym mialo niby polegac moje oszustwo w
stosunku do US?
-
15. Data: 2004-10-07 11:05:34
Temat: Re: Jak sie im odwdzieczyc
Od: "Piotr/inw" <p...@w...art.alto.com.pl>
> mozesz rozwinac ta swoja teze? na czym mialo niby polegac moje oszustwo w
> stosunku do US?
>
Oczywiście.
poświadczenie nieprawdy
współudział w oszustwie mającym na celu umiejszenie naleznych podatków
--
Piotr
-
16. Data: 2004-10-07 11:14:49
Temat: Re: Jak sie im odwdzieczyc
Od: Stasio Podróżnik <B...@o...pl>
Użytkownik Maciu napisał:
>>Strzeszczenie:
>>Chciałem być sprytniejszy niż sprzedawcy a przy okazji walnąć US.
> Niestety,
>>sprzedawcy okazali się sprytniejsi niż ja i zrobili mnie w wała,
>>zabezpieczając się w dodatku zaliczką. Jak ja mam teraz zrobić ich w
>>większego wała?
> mozesz rozwinac ta swoja teze? na czym mialo niby polegac moje oszustwo w
> stosunku do US?
*PLONK*
--
Stasio Podróżnik
PMS=>Black 525 TDS E-34 rej.*RP-PMS Edition* PRRC=>Jackson+AT-900
mail=> www.tinyurl.com/6qvjz www=> www.przemysl-przemysl.prv.pl
Wejdź i *nakarm głodne dziecko* !=> www.pajacyk.pl/
-
17. Data: 2004-10-07 11:15:19
Temat: Re: Jak sie im odwdzieczyc
Od: "Przemek R." <p...@t...gazeta.pl>
>
> synku zostaw dla siebie swoje przemyslenia.
> kupuje auta uszkodzone od kilkunastu lat, ale pierwszy raz w polsce
> auto bylo tak posklejane ze nie bylo mozliwosci go nawet dokladnie
obejrzec.
> musialbym porozbierac tapicerke zeby dojrzec ze bylo rozwalone
> ty zapewne kupujac samochod latasz ze srubokretem?
> rotfl to mam z ciebie
>
>
"Wiedzialy galy co braly choc jestem jeszcze maly,
a jak mi ktos podskoczy dostanie miedzy oczy"
Widizlaes? widziales, wziales po tym jak widziales? Wziales, wiec o co
chodzi?
A jak co, do oddadza Ci 7 tysiecy bo taka fakture podpisales, Stasio ma
racje.
P.
-
18. Data: 2004-10-07 11:17:19
Temat: Re: Jak sie im odwdzieczyc
Od: "Przemek R." <p...@t...gazeta.pl>
> napisalem o porade a nie o moraly
> te teksty to sobie mozecie wsadzic w dupe.
> a oszukac to moga kazdego z was
mylisz sie, uszukac moga gosci z mentalnoscia dziecka.
Jak sie podpisuje to patrzy sie co sie podpisuje, a jak
sie kupuje samochod to sie go dokladnie oglada, zwlaszcza
jak przed chwila inny chlam chcieli wcisnac.
P.
-
19. Data: 2004-10-07 11:27:16
Temat: Re: Jak sie im odwdzieczyc
Od: "Maciu" <j...@w...pl>
> Oczywiście.
> poświadczenie nieprawdy
> współudział w oszustwie mającym na celu umiejszenie naleznych podatków
buhahahaha
to byl dopiero rotfl
-
20. Data: 2004-10-07 11:31:21
Temat: Re: Jak sie im odwdzieczyc
Od: "Maciu" <j...@w...pl>
wy chyba jednak jestescie tepi i nie rozumiecie co sie do was mowi
tlumacze wam jak krowie na rowie, ze auto zostalo podpicowane na czas
sprzedazy.
czy to tak trudno zrozumiec??????
w normalnych okolicznosciach nie bylo mozliwosci ustalenia szkod.Zostaly one
pobieznie naprawione aby nie bylo ich widac
dopiero w momencie jak auto pojechalo na warsztat i zostalo dokladnie
wszystko rozebrane..
a zreszta gadac mi sie z wami juz nie chce bo widocznie jestescie
najmadrzejsi wszystko wiedzacy, nigdy sie nie daliscie oszukac etc