12. Data: 2002-07-19 16:04:44
Temat: Odp: Jak się ZABIC
Od: "Kania" <k...@p...onet.pl>
Użytkownik HaNkA ReDhUnTeR <hanka.redhunter@(USUN-TO)interia.pl> w wiadomo
ści do grup dyskusyjnych napisał:ah79vi$pce$...@n...tpi.pl...
>
> Użytkownik "Marek-O" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
>
> > No wiec tak, zabic sie chlopie nie chcesz bo bys o tym nie pisal. Chcesz
> > zyc. w ten sposob "prosisz o pomoc"
>
> Ciekawa teza. Kolega zapewne po psychologii? Wspanialy sposob - przekonuj
go
> ze on wcale się nie chce zabic a zrobi to chociazby po to, zeby Ci udowo
dnic
> ze mówil serio. Psychologowie amerykanscy twierdza ze 8 na 10 osób, ktore
> mówily o swoim planowanym samobójstwie wczesniej, probowaly je popelnic.
Probowaly... ale 95% z nich przezylo a ok. 30% nie zrobilo sobie zadnej kr
zywdy.
> Bagatelizowanie takich spraw na zasadzie "i tak tego nie zrobisz" jest
> błędem.
On nie bagatelizuje, tylko pokazuje jasna droge. Konkretnie radzi co zrobic.
> Wystarczy popatrzec na przyklad zabójstwa tego 6latka z Poznania -
> jego siostra nie kryla przed swymi znajomymi planów morderstwa - ale
> prawdopodobnie nikt nie sadzil ze bedzie do tego zdolna. Jak widzisz,
> pomylili sie. Niestety
Mylisz pojecia. Morderstwo to nie samobojstwo. Latwiej jest podniesc reke na
kogos niz na samego siebie.
Ogolnie: Uwazam, ze kolega ma racje. Rozpaczliwie potrzebujesz z kims poga
dac, potrzebujesz porady i postawienia na nogi. Jesli nie masz nikogo na t
yle bliskiego, zebys mogl mu sie w rekaw wyplakac, przejdz sie do Poradni
Zdrowia Psychicznego i popros o konsultacje z psychologiem. Oni tam wlasnie
po to sa.
I pamietaj, ze zycie masz jedno... a wszystko co Cie w nim spotyka przygot
owuje Cie do tego co bedzie pozniej. Po co?? Po to, zebys nauczyl sie cies
zyc z najprostszych spraw.
Trzymaj sie cieplo i nie daj sie.
Kania