-
71. Data: 2003-01-24 23:58:24
Temat: Re: Jak moge rozwiazac ten problem - prosze o pomoc !
Od: Kaja <k...@B...poczta.onet.pl>
Fri, 24 Jan 2003 13:54:05 +0100, Qwax <3...@2...17.138.62>
napisał/a:
>> zbytnio sie tym nie przejełam
> I nie przejmuj się elita.pl, Astec S.A. itp jest znanym trolem
> buszującym po grupach dyskusyjnych - mam wrażenie że jeszcze go nie
> spotkałaś bo potraktowałaś jak dyskutanta ;-/
> KF z nim umieszczonym standardowo powinien być dołączany do każdej
> darmowej przeglądarki ;-)))
> (choć nie - czasami jest zabawnie jak się ktoś na niego nabierze
> ;-))) )
Dawniej codziennie otrzymywałam od niego(astec.sa itd)spamy na skrzynkę!
Mój admin troszeczkę go usadził.
--
Pozdrawiam;
Kaja
-
72. Data: 2003-01-25 00:38:34
Temat: Re: Jak moge rozwiazac ten problem - prosze o pomoc !
Od: Marcin Debowski <a...@n...net>
In article <b0rpek$h8n$1@news.tpi.pl>, [ piotr sut ] wrote:
> 'Jacek' wyklawiaturzył/a w niusie
> news:b0rm89$q89$1@news.polbox.pl taką oto treść:
>| Hmm jezeli sa prawnikami to powinni chyba jakas sprawe zalozyc za
>| zalegle wynagrodzenie.
>
> Widzisz, to nie jest takie proste...i nie chodzi tu tylko o postepowanie
> sadowe, ale przede wszystkim o etyke zawodowa. Nie kopie sie lezacego.
ZCP jakiś czas temu paru nie wytrzymało (prasa pisała) ale chyba skończyło
się na ugodzie (prasa nie pisała).
--
Marcin
-
73. Data: 2003-01-25 01:42:02
Temat: Re: Jak moge rozwiazac ten problem - prosze o pomoc !
Od: "Elita.pl" <b...@e...pl>
Kaja wrote:
> Dawniej codziennie otrzymywałam od niego(astec.sa itd)spamy na skrzynkę!
> Mój admin troszeczkę go usadził.
Możesz mi podesłać nagłówek z jakiegoś takiego spamu?
Albo podaj mi namiar na swojego admina, chętnie zapoznam się
z tym co on rzeczywiście usadził bo ja żadnych spamów nie wysyłam.
Albo więc kłamiesz, albo też ktoś się zabawiał w brzydki sposób.
pozdrawiam
Arek
-
74. Data: 2003-01-25 10:50:36
Temat: Odp: Jak moge rozwiazac ten problem - prosze o pomoc !
Od: "Sandra" <d...@w...pl>
Użytkownik Kamil Golaszewski <k...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:3...@p...onet.pl...
> Co słusznie? Uważasz, że praktyka polegająca na tym, że to sędzia
> dyktuje protokół jest prawidłowa?
a nie? a jakie uprawnienia do tego ma protokolant?
A może słuszna była odmowa
> zaprotokołowania zeznań?
kto niby miałby odmowić? domyślam się,że masz na myśli sędziego?
Sandra
-
75. Data: 2003-01-25 12:33:47
Temat: Re: Jak moge rozwiazac ten problem - prosze o pomoc !
Od: Kamil Golaszewski <k...@p...onet.pl>
Sandra napisa_(a):
> > Co słusznie? Uważasz, że praktyka polegająca na tym, że to sędzia
> > dyktuje protokół jest prawidłowa?
>
> a nie? a jakie uprawnienia do tego ma protokolant?
Takie, że to on spisuje protokół, który powinien jak najbardziej wiernie
odzwierciedlać rzeczywisty przebieg posiedzenia - zarówno wnioski,
oswidczenia jak i wydarzenia faktyczne, które wydarzyły się na sali -
wbrew pozorom duża ich część ma wpływ na to co się mówi. O ile w kpc
jest jeszcze zaznaczone, że czyni to pod kierownictwem sędziego, to w
kpk o niczym takim nie ma mowy. Zresztą kierownictwo nie powinno
oznaczać dyktowania.
Dokładna, bliska rzeczywistości, relacja z przebiegu posiedzenia, a w
szczególności zeznań świadków, jest warunkiem rzeczywistej kontroli w II
instancji. Jeśli, któś mówi nie na temat, oczywiście sędzia ma jak
najbardziej prawo mu przerwać - ale to też musi być odnotowane w
protokole. A może chcesz powiedzieć, że nie zdarzają się przypadki
dyktowania do protokołu niekoniecznie tego, co powiedział świadek, a
raczej tego, co sędziemu pasuje w danej chwili do wydania
"odpowiedniego" orzeczenia? A wszelkie możliwości sprostowań, żądania
zaprotokołowania oświadczeń, składania skarg - owszem teoretycznie
istnieją, tylko kto z przeciętnych klientów sądu występujących bez
adwokata ma o nich pojęcie? Pouczenia o tych uprawnieniach nie zdarzają
się, a może choćby dla formalności należałoby każdemu mającemu styczność
z salą sądową (jako strona) doręczyć krótką, pisemną i zrozumiałą
informację o tym jakie prawa mu przysługują? Czy się z nimi zapozna i
zechce skorzystać to już jego problem.
> A może słuszna była odmowa
> > zaprotokołowania zeznań?
>
> kto niby miałby odmowić? domyślam się,że masz na myśli sędziego?
A o kim była mowa? Przecież nie protokolant...
KG
-
76. Data: 2003-01-25 13:05:46
Temat: Odp: Jak moge rozwiazac ten problem - prosze o pomoc !
Od: "Sandra" <d...@w...pl>
Użytkownik Kamil Golaszewski <k...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:3...@p...onet.pl...
> Sandra napisa_(a):
> > > Co słusznie? Uważasz, że praktyka polegająca na tym, że to sędzia
> > > dyktuje protokół jest prawidłowa?
> >
> > a nie? a jakie uprawnienia do tego ma protokolant?
>
> Takie, że to on spisuje protokół, który powinien jak najbardziej wiernie
> odzwierciedlać rzeczywisty przebieg posiedzenia - zarówno wnioski,
> oswidczenia jak i wydarzenia faktyczne, które wydarzyły się na sali -
> wbrew pozorom duża ich część ma wpływ na to co się mówi. O ile w kpc
> jest jeszcze zaznaczone, że czyni to pod kierownictwem sędziego, to w
> kpk o niczym takim nie ma mowy. Zresztą kierownictwo nie powinno
> oznaczać dyktowania.
art.155 , 158 oraz wspomniany wyżej 157 a tu uwaga protokolant nie jest
prawnikiem i nie musi wiedzieć co powinno się znajdować w protokole ...choć
z reguły doświadczony sam protokołuje bez pomocy sędziego ...
> Dokładna, bliska rzeczywistości, relacja z przebiegu posiedzenia, a w
> szczególności zeznań świadków, jest warunkiem rzeczywistej kontroli w II
> instancji. Jeśli, któś mówi nie na temat, oczywiście sędzia ma jak
> najbardziej prawo mu przerwać - ale to też musi być odnotowane w
> protokole. A może chcesz powiedzieć, że nie zdarzają się przypadki
> dyktowania do protokołu niekoniecznie tego, co powiedział świadek, a
> raczej tego, co sędziemu pasuje w danej chwili do wydania
> "odpowiedniego" orzeczenia?
-:) nie wypowiem się na ten temat bo nie protokołuje a tym samym trudno mi
powiedziec czy tak postępują na sali inni ...
A wszelkie możliwości sprostowań, żądania
> zaprotokołowania oświadczeń, składania skarg - owszem teoretycznie
> istnieją, tylko kto z przeciętnych klientów sądu występujących bez
> adwokata ma o nich pojęcie?
eh Kamil spokojnie :-) przejdz sie do sądu zobaczysz jak dokładnie spisywane
są karty przez strony niekiedy cały dzień poświęcają na to a co niektórzy
wnoszą o ksera,odpisy i składają wnioski ...nasze społeczeństwo już nie jest
takie ciemne...
Pouczenia o tych uprawnieniach nie zdarzają
> się, a może choćby dla formalności należałoby każdemu mającemu styczność
> z salą sądową (jako strona) doręczyć krótką, pisemną i zrozumiałą
> informację o tym jakie prawa mu przysługują?
art.5 i 6 k.p.c
a tak swoją drogą myśle,ze nasze społeczeństwo już jest na tyle świadome,że
nieznajomość prawa państwa w ,którym żyją może zaszkodzić...
każdy jakąs omija tą kwestie liczać,że kogoś może dopaść a jego nie i jest
mu obojętne czy wie co mu sie nalezy czy nie ...
Sandra
-
77. Data: 2003-01-26 21:09:35
Temat: Re: Jak moge rozwiazac ten problem - prosze o pomoc !
Od: Kaja <k...@B...poczta.onet.pl>
Sat, 25 Jan 2003 02:42:02 +0100, Elita.pl <3...@e...pl>
napisał/a:
> Kaja wrote:
>> Dawniej codziennie otrzymywałam od niego(astec.sa itd)spamy na skrzynkę!
>> Mój admin troszeczkę go usadził.
> Możesz mi podesłać nagłówek z jakiegoś takiego spamu?
Niestety,po jakichś dwóch,czy trzech latach to niemożliwe,bo nie trzymam
przecież tego na dysku!..Nawet wtedy od razu usuwałam.Potem admin na
homenecie zablokował ten adres.
> Albo podaj mi namiar na swojego admina, chętnie zapoznam się
> z tym co on rzeczywiście usadził bo ja żadnych spamów nie wysyłam.
Jak miałeś zablokowany wstęp na moją skrzynkę ze swoim spamem,to wysyłałeś
z innego konta...I tak do znudzenia.Moje prośby do Ciebie osobiście,żebyś
się odczepił nie skutkowały.Każde Twoje From lub subjekt musiałam wpisywać
do KF.
> Albo więc kłamiesz, albo też ktoś się zabawiał w brzydki sposób.
Taaak...najlepiej wmówić komuś (dla publiki),że kłamie.
Napisz,czy faktycznie jesteś mężem tej miłej HaNkI,która tu pisze,bo ktoś
na tej grupie zasugerował,że Ty jesteś jej mężem.Hanka pisała na jakiejś
grupie,że jej mąż ma 19 lat,jest bardzo bogaty i robi teraz maturę.
W tym przypadku byłoby raczej wątpliwe,żebyś Ty w wieku powiedzmy 16-17 lat
mial ochotę się bawić w wysyłanie spamów,skoro interesujesz się raczej
prawem...
--
Pozdrawiam;
Kaja
-
78. Data: 2003-01-27 06:18:49
Temat: Re: Jak moge rozwiazac ten problem - prosze o pomoc !
Od: s...@d...pl (Marcin Surowiec)
----- Original Message -----
From: "Jacek" <j...@a...2j.be>
To: <p...@n...pl>
: Hmm jezeli sa prawnikami to powinni chyba jakas sprawe zalozyc za zalegle
: wynagrodzenie.
:-)
dobrze że im powiedzialeś, bo chyba nie wiedzieli :-)
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.prawo
-
79. Data: 2003-01-27 06:30:15
Temat: Re: Jak moge rozwiazac ten problem - prosze o pomoc !
Od: s...@d...pl (Marcin Surowiec)
----- Original Message -----
From: "Jacek" <j...@a...2j.be>
To: <p...@n...pl>
: Czyli wedlug ciebie 99,9% ludnosci powinna byc prawnikami?
: Z czego by zyli biedni prawnicy?
faktycznie,
btw: to prawda, że informatycy są bezrobotni, bo coraz więcej ludzi zna się
na komputerach?
;-)
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.prawo
-
80. Data: 2003-01-27 06:31:56
Temat: Re: Jak moge rozwiazac ten problem - prosze o pomoc !
Od: s...@d...pl (Marcin Surowiec)
----- Original Message -----
From: "Kamil Golaszewski" <k...@p...onet.pl>
To: <p...@n...pl>
: Co słusznie? Uważasz, że praktyka polegająca na tym, że to sędzia
: dyktuje protokół jest prawidłowa? A może słuszna była odmowa
: zaprotokołowania zeznań?
a to zalezy w jakiej sytuacji?
poza tym zawsze można zlozyć wniosek o sprostowanie / załącznik do protokołu
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.prawo