eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Jak dziala polskie prawo?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 180

  • 51. Data: 2006-03-14 20:54:20
    Temat: Re: Jak dziala polskie prawo?
    Od: Paweł Sakowski <p...@s...pl>

    Ajgor wrote:
    > "Sekretariat Sądu Rejonowego w L. Wydział III Rodzinny i Nieletnich z a w i
    > a d a m i a, że w sprawie nieletniego P... W... (inicjaly zmienilem)
    > postępowanie zostało umorzone."

    Nie wnikając w formę pisma: skoro nie miał ukończonych 17 lat, to i za
    przestępstwo odpowiedzieć nie mógł. Nieletnich się inaczej sądzi (jak
    dokładnie: nie wiem).

    --
    +---------------------------------------------------
    -------------------+
    | Paweł Sakowski <p...@s...pl> Never trust a man |
    | who can count up to 1023 on his fingers. |
    +---------------------------------------------------
    -------------------+


  • 52. Data: 2006-03-14 21:21:49
    Temat: Re: Jak dziala polskie prawo?
    Od: kam <#k...@w...pl#>

    Ajgor napisał(a):
    > "Sekretariat Sądu Rejonowego w L. Wydział III Rodzinny i Nieletnich z a w i
    > a d a m i a, że w sprawie nieletniego P... W... (inicjaly zmienilem)
    > postępowanie zostało umorzone."

    o robi się ciekawiej - jakoś wcześniej nie napisałeś że to nieletni
    cóż, przyczyn umorzenia może być wiele, wśród nich też taka, że nie za
    bardzo jest co zrobić

    KG


  • 53. Data: 2006-03-14 23:23:37
    Temat: Re: Jak dziala polskie prawo?
    Od: "Akulka" <s...@g...pl>

    Użytkownik "Przemek R."
    <p...@t...gazeta.
    pl> napisał w wiadomości
    news:dv6o4a$rb5$1@inews.gazeta.pl...
    > masz mnie za nieuczciwego? Dopszczasz sie pomowienia tak prymitywnego
    > jak to jest na porzadku ndziennym w PISie.

    Weź juz przestań z tym Pis-em, bo to żałosne. Jakbys nie wiedział jesteśmy
    na grupie prawo, a nie polityka. Twoim koronnym argumentem oceny człowieka i
    jego poczynań jest poglad polityczny? To nie gratuluję....:-(


    > Jezeli nikt z choc troche myslacych poslow nie przeszkodzi temu
    > czlowiekowi to bedziesz miec powrot dzikiego zachodu.

    Wybacz, ale ten stan prawny troche juz trwa, nie powstał w tym roku....

    > Bedziesz mogl zabic osobe ktora jabluszko z drzewa kradnie, beda mogli
    > zamordowac twjego syna ochroniarze z hipermarketu jezlei gume do zucia
    > ukradnie,,( i tu mnie ciekawi jedna jeszcze rzecz co z pomowieniem ,
    > zniewaga? Tu tez sa naruszane dobra chronione prawem ...)

    Zarabiasz na życie pisaniem?

    Pozdrawiam,
    Akulka



  • 54. Data: 2006-03-14 23:25:44
    Temat: Re: Jak dziala polskie prawo?
    Od: "Akulka" <s...@g...pl>

    Użytkownik "Ajgor" <o...@m...com> napisał w wiadomości
    news:dv797n$8i6$1@news.dialog.net.pl...
    > Niedlugo na terenie kosciola wystarczy jak dasz za malo na tace. Ale to
    > dopiero w planach.

    Czy ktoś cię zmusza do chodzenia do Kościoła i dawania na tacę? Mnie nikt
    nie zmusza, robię co chcę.

    Pozdrawiam,
    Akulka



  • 55. Data: 2006-03-14 23:32:10
    Temat: Re: Jak dziala polskie prawo?
    Od: "Akulka" <s...@g...pl>

    Użytkownik "Przemek R."
    <p...@t...gazeta.
    pl> napisał w wiadomości
    news:dv6g3e$fsu$1@inews.gazeta.pl...
    > o jakich sladach gwaltu mowisz? No to wyobrazmy sobie inna sytuacje,
    > kobieta ktorej facet dał kosza idzie zglosic gwalt na na policje, badz
    > kobieta ktora po pijaku dała dupy idzie zglosic gwalt, badz kobieta
    > ktora z wlasnej woli kochala sie z kims z uzyziem przemocy idzi ezglosic
    > gwalt. W takich przypadkach uwazasz za prawidlowe skazanie "sprawcy" bo
    > ofira a nie jest karana i ma nieskalana opinie?

    Wybacz, ale ginekolog jest w stanie sprawdzić czy kobieta była
    zgwałcona..... czy sama dała. Chyba wiesz po czym, jeśli nie, to
    pogooglaj....

    > a czemu ma nie wierzyc oskarzonemu ? Jezeli jest nieskazitelny?

    A kto powiedział, że jest? Sprawa poszlakowa, czasami wiele przesłanek
    wskazuje na korzyść ofiary, nawet gdy oskarzony nie został złapany z
    aparatem gwałtu w ręku ani na gorącym uczynku. Wątpisz?

    > przedewszystkim proces ma sie odbyc sprawidliwie, czyli wina musi zostac
    > UDOWODNIONA.

    A zeznania ofiary często są dowodem koronnym.

    Pozdrawiam,
    Akulka












  • 56. Data: 2006-03-14 23:38:38
    Temat: Re: Jak dziala polskie prawo?
    Od: "Akulka" <s...@g...pl>

    Użytkownik "Akulka" <s...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:dv7jp7$du7$1@inews.gazeta.pl...
    > > przedewszystkim proces ma sie odbyc sprawidliwie, czyli wina musi zostac
    > > UDOWODNIONA.

    A ponadto zastanawiam się czy dopuszczasz do sytuacji, ze mogłoby się
    zdarzyć, iż bandyta z siekierą wpada ci do mieszkania rąbię ojca na kawałki,
    ty zaś szczegółowo go opisujesz, następnie rozpoznajesz na okazaniu i
    dowiadujesz się, że sprawę umorzono bo siekiery nie znaleziono, policjanci
    zadeptali ślady, a twoje słowo i zeznania nadają się jako papier toaletowy?
    To po co są te portrety pamięciowe? Ludzi po latach ścigania na ich
    podstawie łapią, a wszelakie dowody są dawno zatarte ze strony oskarżonego.
    Niestety, kryminalista rzadko zostawia wizytówkę na miejscu przestępstwa
    (sic!).

    Pozdrawiam,
    Akulka



  • 57. Data: 2006-03-15 08:41:10
    Temat: Re: Jak dziala polskie prawo?
    Od: "Ajgor" <o...@m...com>


    Użytkownik "Akulka" napisał w wiadomości news:dv7jd6$co4

    > Czy ktoś cię zmusza do chodzenia do Kościoła i dawania na tacę? Mnie nikt
    > nie zmusza, robię co chcę.

    Ja tez:) Juz z dziesiec lat nie bylem:)



  • 58. Data: 2006-03-15 08:42:29
    Temat: Re: Jak dziala polskie prawo?
    Od: "Ajgor" <o...@m...com>


    Użytkownik "Paweł Sakowski" napisał w wiadomości

    > "Sekretariat Sądu Rejonowego w L. Wydział III Rodzinny i Nieletnich z a w
    > i
    > a d a m i a, że w sprawie nieletniego P... W... (inicjaly zmienilem)
    > postępowanie zostało umorzone."

    > Nie wnikając w formę pisma: skoro nie miał ukończonych 17 lat, to i za
    > przestępstwo odpowiedzieć nie mógł. Nieletnich się inaczej sądzi (jak
    > dokładnie: nie wiem).

    Jak to jak? Kara sie ich umarzaniem spraw :)



  • 59. Data: 2006-03-15 10:57:07
    Temat: Re: Jak dziala polskie prawo?
    Od: "Przemek R." <p...@t...gazeta.pl>

    Ajgor napisał(a):
    > Użytkownik "Przemek R." napisał w wiadomości
    >
    >>> Masz dzieci? Sprobuj sobie wyopbrazic takie cos: Idziesz z dzieckiem za
    >>> reke
    >> bylem napadniety 2 razy w tym raz z bronia, raz z uzyciem przemocy.
    >
    > I jak? zamkneli ich?

    nie

    > Mnie napadli raz. Chcieli pieniedzy. Powiedzialem im, ze przy sobie nie mam,
    > ale jestem komendantem policji i jak pojda ze mna na komende to dostana co
    > im sie nalezy... Oczywiscie to nie byla prawda, ale trzeba bylo widziec, jak
    > uciekali :) Swietna metoda na niedopitych meneli :)

    obawiam sie ze to byka proba kradziezy a nie napad;


  • 60. Data: 2006-03-15 10:59:01
    Temat: Re: Jak dziala polskie prawo?
    Od: "Przemek R." <p...@t...gazeta.pl>


    > A ponadto zastanawiam się czy dopuszczasz do sytuacji, ze mogłoby się
    > zdarzyć, iż bandyta z siekierą wpada ci do mieszkania rąbię ojca na kawałki,
    > ty zaś szczegółowo go opisujesz, następnie rozpoznajesz na okazaniu i
    > dowiadujesz się, że sprawę umorzono bo siekiery nie znaleziono, policjanci
    > zadeptali ślady, a twoje słowo i zeznania nadają się jako papier toaletowy?
    > To po co są te portrety pamięciowe? Ludzi po latach ścigania na ich
    > podstawie łapią, a wszelakie dowody są dawno zatarte ze strony oskarżonego.
    > Niestety, kryminalista rzadko zostawia wizytówkę na miejscu przestępstwa
    > (sic!).

    ja pierd. rozrinij siwadka od pokrzywdzonego!!!! Bo podajesz absurdalny
    przyklad, zreszta juz napisałem co ja bym zrobil, za wszelka cene
    staralbym sie zdobyc dowody, pomysl sobie jak by skonczyl niewinnie
    oskarzony czlowiek gdyby wszyscy stosowali twoj pogiety tok rozumowania?


    P.

strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7 ... 18


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1