-
21. Data: 2009-10-16 10:56:01
Temat: Re: "Humanitarne" wg sądu zabijanie psów
Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>
Liwiusz pisze:
> Przemysław Adam Śmiejek pisze:
>> Liwiusz pisze:
>>> W PRLu też łapano tych, którzy zamiast oddawać mięso do skupu,
>>> handlowali nim na wolnym rynku. Chcesz do tego wrócić?
>>
>> Tylko problem badania i zagrożenia dla zdrowia pozostaje przy takim
>> wolnorynkowym handlu.
>
>
> Że niby na wolnym rynku jest zakaz badania mięsa?
Nie. Że prawo polskie nie pozwala na hodowlę psów w celach konsumpcji
niestety, więc to raczej niestety czarny niż wolny rynek.
--
Przemysław Adam Śmiejek
-
22. Data: 2009-10-16 10:59:44
Temat: Re: "Humanitarne" wg sądu zabijanie psów
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
Olgierd pisze:
> Dnia Fri, 16 Oct 2009 12:34:17 +0200, Liwiusz napisał(a):
>
>>> Niestety to jest moja opinia - a nie wiem o co prokurator oskarżał (z
>>> tego co informują o niehumanitarne uśmiercanie i traktowanie zapewne)
>>
>> No to nie wiem o co tyle hałasu - widocznie nie udowodniono
>> niehumanitarnego traktowania (zresztą co to za absurd - zwierząt nie
>> traktuje się humanitarnie, czyli tak jak ludzi.
>
> Humanitaryzm IMHO to nie tylko "jak człowieka". To po prostu ogólny zbiór
> zasad cywilizowanego człowieka (OK, żyjącego w kulturze indoeuropejskiej
> czy jak to zwać).
> Zakłada to także nie niszczenie cudzych przedmiotów, nie śmiecenie, nie
> zanieczyszczanie środowiska,
I na wszystkie powyższe występki są paragrafy. A na zabicie psa - jak
widać - nie ma.
Samo zachowanie może budzić odrazę. Ale właśnie po to temida jest
ślepa...
> nie zabijanie zwierząt bez potrzeby, etc.
A który paragraf zabrania zabijać zwierząt bez potrzeby? Nieraz w TV
widać, jak ktoś sobie smaży jakieś owady na obiad - też ma być to
zabronione?
Zresztą nie mówimy o zabijaniu bez potrzeby, tylko na smalec.
--
Liwiusz
-
23. Data: 2009-10-16 11:01:03
Temat: Re: "Humanitarne" wg sądu zabijanie psów
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
Przemysław Adam Śmiejek pisze:
>
> Liwiusz pisze:
>> Przemysław Adam Śmiejek pisze:
>>> Liwiusz pisze:
>>>> W PRLu też łapano tych, którzy zamiast oddawać mięso do skupu,
>>>> handlowali nim na wolnym rynku. Chcesz do tego wrócić?
>>> Tylko problem badania i zagrożenia dla zdrowia pozostaje przy takim
>>> wolnorynkowym handlu.
>>
>> Że niby na wolnym rynku jest zakaz badania mięsa?
>
> Nie. Że prawo polskie nie pozwala na hodowlę psów w celach konsumpcji
> niestety, więc to raczej niestety czarny niż wolny rynek.
Nieraz czarny rynek jest właśnie tym wolnym rynkiem. Jakoś dziwnie
się składa, że każdej totalitarnej władzy bardzo przeszkadza, aby
obywatele mogli jeść mięso - czy to za PRL, czy za niemieckiej okupacji,
czy za okupacji III RP.
--
Liwiusz
-
24. Data: 2009-10-16 11:19:38
Temat: Re: "Humanitarne" wg sądu zabijanie psów
Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>
Liwiusz pisze:
>> Nie. Że prawo polskie nie pozwala na hodowlę psów w celach konsumpcji
>> niestety, więc to raczej niestety czarny niż wolny rynek.
> Nieraz czarny rynek jest właśnie tym wolnym rynkiem.
Ale niestety brak pewności co do badań i nieszkodliwości tego mięsa jest
stanowczym NIE przeciwko czarnemu rynkowi.
> Jakoś dziwnie się
> składa, że każdej totalitarnej władzy bardzo przeszkadza, aby obywatele
> mogli jeść mięso - czy to za PRL, czy za niemieckiej okupacji, czy za
> okupacji III RP.
Bo to rarytas był dla wybranych.
--
Przemysław Adam Śmiejek
-
25. Data: 2009-10-16 11:23:56
Temat: Re: "Humanitarne" wg sądu zabijanie psów
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
Przemysław Adam Śmiejek pisze:
> Liwiusz pisze:
>
>>> Nie. Że prawo polskie nie pozwala na hodowlę psów w celach konsumpcji
>>> niestety, więc to raczej niestety czarny niż wolny rynek.
>> Nieraz czarny rynek jest właśnie tym wolnym rynkiem.
>
> Ale niestety brak pewności co do badań i nieszkodliwości tego mięsa jest
> stanowczym NIE przeciwko czarnemu rynkowi.
Jest taka stara, nieprzestrzegana zasada, chcącemu nie dzieje się
krzywda. Nawet na czarnym/wolnym rynku konsument ma możliwość kupna
mięsa, które zostało przebadane przez instytucję, do której ma zaufanie.
Jednakże okupant nie powinien przeszkadzać w handlu. Jeśli za takie
transakcje jest kara śmierci, to wiadomo, że kwestie ewentualnych badań
schodzą na dalszy plan.
>
>
>> Jakoś dziwnie się
>> składa, że każdej totalitarnej władzy bardzo przeszkadza, aby obywatele
>> mogli jeść mięso - czy to za PRL, czy za niemieckiej okupacji, czy za
>> okupacji III RP.
>
> Bo to rarytas był dla wybranych.
W socjaliźmie wszystko jest rarytasem. Jak podczas stanu wojennego
generał Jaruzelski wprowadził ceny maksymalne na kurczaki, to
natychmiast zniknęły ze sklepów. Co ciekawe - jajka były. Generał
zapomniał dać ceny maksymalne na jajka.
--
Liwiusz
-
26. Data: 2009-10-16 11:25:51
Temat: Re: "Humanitarne" wg sądu zabijanie psów
Od: Olgierd <n...@n...problem>
Dnia Fri, 16 Oct 2009 12:59:44 +0200, Liwiusz napisał(a):
> I na wszystkie powyższe występki są paragrafy. A na zabicie psa - jak
> widać - nie ma.
Art. 35 ust. 1-2 ustawy o ochronie zwierząt.
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis ==> http://olgierd.bblog.pl <==
-
27. Data: 2009-10-16 11:28:05
Temat: Re: "Humanitarne" wg sądu zabijanie psów
Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>
Liwiusz pisze:
>> Ale niestety brak pewności co do badań i nieszkodliwości tego mięsa jest
>> stanowczym NIE przeciwko czarnemu rynkowi.
> Jest taka stara, nieprzestrzegana zasada, chcącemu nie dzieje się
> krzywda. Nawet na czarnym/wolnym rynku konsument ma możliwość kupna
> mięsa, które zostało przebadane przez instytucję, do której ma zaufanie.
Ale nie chciałbym musieć chodzić po sklepach i sprawdzać dodatkowo
certyfikatów badań, sprawdzać czy nie oszukują itp. Tak samo jak nie
chciałbym np. musieć sprawdzać stanu chemicznego dowolnych produktów w
sklepie. Jako członek społeczeństwa mam od tego odpowiednie służby i
regulacje, bo ja personalnie nie jestem w stanie nad wszystkim zapanować.
--
Przemysław Adam Śmiejek
-
28. Data: 2009-10-16 11:30:05
Temat: Re: "Humanitarne" wg sądu zabijanie psów
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
Przemysław Adam Śmiejek pisze:
> Liwiusz pisze:
>>> Ale niestety brak pewności co do badań i nieszkodliwości tego mięsa jest
>>> stanowczym NIE przeciwko czarnemu rynkowi.
>> Jest taka stara, nieprzestrzegana zasada, chcącemu nie dzieje się
>> krzywda. Nawet na czarnym/wolnym rynku konsument ma możliwość kupna
>> mięsa, które zostało przebadane przez instytucję, do której ma zaufanie.
>
>
> Ale nie chciałbym musieć chodzić po sklepach i sprawdzać dodatkowo
> certyfikatów badań, sprawdzać czy nie oszukują itp. Tak samo jak nie
> chciałbym np. musieć sprawdzać stanu chemicznego dowolnych produktów w
> sklepie. Jako członek społeczeństwa mam od tego odpowiednie służby i
> regulacje, bo ja personalnie nie jestem w stanie nad wszystkim zapanować.
Czy jest jakiś szczególny powód, aby organem kontrolującym był
urzędnik państwowy, a nie prywatna firma?
--
Liwiusz
-
29. Data: 2009-10-16 11:40:32
Temat: Re: "Humanitarne" wg sądu zabijanie psów
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
Olgierd pisze:
> Dnia Fri, 16 Oct 2009 12:59:44 +0200, Liwiusz napisał(a):
>
>> I na wszystkie powyższe występki są paragrafy. A na zabicie psa - jak
>> widać - nie ma.
>
> Art. 35 ust. 1-2 ustawy o ochronie zwierząt.
Zatem sprawdźmy co jest karalne z tego artykułu:
"1. Nieuzasadnione lub niehumanitarne zabijanie zwierząt oraz znęcanie
się nad nimi jest zabronione."
Tutaj uzasadnieniem jest smalec.
"1. Uśmiercanie zwierząt może być uzasadnione wyłącznie:
1) potrzebą gospodarczą,
"
tutaj to zachodzi
art. 34 też nie opisuje zachowania naszego oprawcy (opisuje sposoby
uboju w ubojni, lub uboju domowego zwierząt kopytnych).
--
Liwiusz
-
30. Data: 2009-10-16 11:48:55
Temat: Re: "Humanitarne" wg sądu zabijanie psów
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:hb9hav$aik$1@news.onet.pl...
>>> Że niby na wolnym rynku jest zakaz badania mięsa?
>>
>> czemu odwracasz kota ogonem?
>
>
> Pytam się, w jaki sposób uwolnienie rynku mięsa spowodowałoby to, że
> ludzie nie mogli by kupować mięsa po badaniach.
nie ;)
odwrociles kota ogonem, bo dobrze wiesz ze nie ma zakazu, ale rowniez nie ma
tez nakazu, bo wszystko to szara strefa i o to mi chodzi