Witam.
Pierwszy raz pisze na grupe. W zwiazku z tym pozdrawiam wszystkich
serdecznie ;)
Jednoczesnie zaznaczam, ze szukalem tu i ówdzie, również na googlu, ale nic
nie znalazłem...

Mam pewien problem.

Zdecydowalem sie na zakup mieszkania na rynku wtórnym. Dzisiaj dowiedziałem
sie jednak, że w księdze wieczystej jest zapisana hipoteka na to
mieszkanie... Obecni właściciele (wyglądający na uczciwych), proponują, żeby
rowiązać to w ten sposób, że podpiszemy umowę przedwstępną u notariusza, w
której będzie zapis, że oni zobowiązują sie spłacić w ciągu 14 dni kredyt i
złożyć wniosek o skreślenie hipoteki do sądu. Jeżeli wywiążą się z umowy,
podpiszemy umowę właściwą.

Problem polega na tym, że boję się, że nawet jeśli złożą wniosek o
skreślenie hipoteki, może się zdażyć (przez zwykłą formalność, np. brak
znaczka skarbowego, brak podpisu, brak jakichś danych), że wniosek ten
zostanie odrzucony. A wtedy, jako że ci Państwo nie będą już właścicielami
mieszkania nie będzie im zależeć żeby wyjaśnić sprawę. Będą się ociągać,
zwodzić, itepe. I zostanę z hipoteką.

Czy taka sytuacja jest możliwa?
A jeśli tak, to jak najkorzystniej załatwić sprawę z hipoteką? Oczywiście
rozwiązanie z poczekaniem na skreślenie hipoteki nie jest dla nas najlepszym
rozwiązaniem, bo zależy nam na czasie, a trwa to do trzech miesięcy... Można
to załatwić w jakiś inny sposób?

pozdrawiam
/\/\\/\/

do góry

> A je?li tak, to jak najkorzystniej załatwić sprawę z hipotek?? Oczywi?cie
> rozwi?zanie z poczekaniem na skre?lenie hipoteki nie jest dla nas najlepszym
> rozwi?zaniem, bo zależy nam na czasie, a trwa to do trzech miesięcy... Można
> to załatwić w jaki? inny sposób?

Teoretycznie mozesz im dac pieniadze za dom pomniejszone o kwote
hipoteki. A hipoteke wykreslisz potem sam ...

--
Krzysiek, Krakow

do góry

KrzysiekPP <k...@n...op.pl> napisał(a):

> > A je?li tak, to jak najkorzystniej załatwić sprawę z hipotek?? Oczywi?cie
> > rozwi?zanie z poczekaniem na skre?lenie hipoteki nie jest dla nas
najlepszym
> > rozwi?zaniem, bo zależy nam na czasie, a trwa to do trzech miesięcy...
Można
> > to załatwić w jaki? inny sposób?
>
> Teoretycznie mozesz im dac pieniadze za dom pomniejszone o kwote
> hipoteki. A hipoteke wykreslisz potem sam ...
>


tylko teoretycznie :-)

jeśli to hipoteka kaucyjna, to jeszcze ujdzie , bo mozna ustalic jej
wysokość.

Ale jeśli zwykła - to jak ustalić jej wysokość?
A już na jakiej podstawie nowy własciciel złoży wniosek o wykreślenie bez
zgody banku????

pzdr

marek radwański

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

> Ale je?li zwykła - to jak ustalić jej wysoko?ć?
> A już na jakiej podstawie nowy własciciel złoży wniosek o wykre?lenie bez
> zgody banku????

No wlasnie chodzi o to, ze sprzedajacemu dajesz pomniejszoną kwotę, a
tym co ci zostaje splacasz zobowiązania. Moze trzeba przy tej okazji
zrobic cesję kredytu ? Wszystko zalezy od banku, wiec mozna tu tylko
gdybac.

--
Krzysiek, Krakow

do góry

wolim <w...@i...pl> napisał(a):


> Mam pewien problem.
>
> Zdecydowalem sie na zakup mieszkania na rynku wtórnym. Dzisiaj dowiedziałem
> sie jednak, że w księdze wieczystej jest zapisana hipoteka na to
> mieszkanie... Obecni właściciele (wyglądający na uczciwych), proponują, żeby
> rowiązać to w ten sposób, że podpiszemy umowę przedwstępną u notariusza, w
> której będzie zapis, że oni zobowiązują sie spłacić w ciągu 14 dni kredyt i
> złożyć wniosek o skreślenie hipoteki do sądu. Jeżeli wywiążą się z umowy,
> podpiszemy umowę właściwą.
>
> Problem polega na tym, że boję się, że nawet jeśli złożą wniosek o
> skreślenie hipoteki, może się zdażyć (przez zwykłą formalność, np. brak
> znaczka skarbowego, brak podpisu, brak jakichś danych), że wniosek ten
> zostanie odrzucony. A wtedy, jako że ci Państwo nie będą już właścicielami
> mieszkania nie będzie im zależeć żeby wyjaśnić sprawę. Będą się ociągać,
> zwodzić, itepe. I zostanę z hipoteką.
>
> Czy taka sytuacja jest możliwa?
> A jeśli tak, to jak najkorzystniej załatwić sprawę z hipoteką? Oczywiście
> rozwiązanie z poczekaniem na skreślenie hipoteki nie jest dla nas najlepszym
> rozwiązaniem, bo zależy nam na czasie, a trwa to do trzech miesięcy... Można
> to załatwić w jakiś inny sposób?

A po co te wszystkie mecyje?
Podpisujecie umowę przedwstępną (jak domniemywam chodzi o jakąś zaliczkę czy
zadatek) sprzedający spłacają kredyt i uzyskują zaświadczenie banku o zgodzie
na wykreślenie hipoteki. Z tym do notariusza i przy sporządzaniu umowy
przyrzeczonej (sprzedaży) w akcie notarialnym wraz z wnioskiem o wpis
własności na Twoja rzecz zostaje zawarty wniosek o wykreślenie hipoteki. I w
tej części opłaty sądowe pokryje sprzedający. Dodatkowej taksy notarialnej za
to nie ma, więc koszty będą takie same, jakby oni złożyli bezpośrednio
wniosek do sądu. I masz pewność, że wniosek nie zostanie cofnięty i będzie
bez braków formalnych. No chyba, że cały akt będzie dotknięty jakąś wadą.

A z momentem wpisu Ciebie jako właściciela zostaje wykreślona hipoteka.

Po co cudować?

regards

b

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Dzięki serdeczne za pomoc...

Też słyszałem o takiej możliwości.

Dogadałem się jeszcze z właścicielami, że w akcie notarialnym (tym
ostatecznym) będzie zapis że jeżeli w określonym terminie nie dostaniemy
wypisu z księgi z potwierdzeniem skreślenia hipoteki, to oni zobowiązują sie
zwrócić nam kwotę na jaką jest hipoteka pod rygorem wykonalności (chyba
dobrze piszę? - chodzi o to, że od razu będzie można ściągnąć z nich tę
kase, bez biegania po sądach).

Jeszcze raz dzięki i pozdrawiam ;)

/\/\\/\/

do góry

- chodzi o to, że od razu będzie można ściągnąć z nich tę
> kase, bez biegania po sądach).

... jak będzie z czego ściągnąć (uwaga!)

RS

ps. a mam pytanie lekko w tym temacie, czy wykreślenie hipoteki kosztuje
tyle samo co jej wpis? planuję przenieść kredyt do innego banku i się
obawiam czy koszty jakby nie potrzeć publicznoprawne nie zmuszą mnie do
zaniechania tego kroku.

do góry