-
11. Data: 2009-03-11 22:39:19
Temat: Re: Help... bo zaczynam sie denerwowac...
Od: "HANA" <h...@p...onet.pl>
Użytkownik "Piotr [trzykoty]" <t...@N...o2.pl> napisał w wiadomości
news:gp9eas$o89$1@z-news.wcss.wroc.pl...
>
> "HANA" <h...@p...onet.pl> wrote
>> dokumenty ktorych scany dostalem maja lipna pieczatke i jakies zygzaki
>> zamiast podpisow
>
> może niech on albo ty złoży zawiadomienie o oszustwie. Wtedy to organa
> wyjaśnią sprawę, przesłuchają was, będą szukać tego gościa. z pewnością
> zarekwirują Ci pieczątke, choc nie wiem czy masz ochote..
>
no wlasnie to chce zrobic
pieczatka juz nie jest obowiazkowa wiec pies ja...
tyle ze z gosciem nie ma rozmowy (tym co chce kase)
chyba pojde jednakl na komisariat
--
Andrzej
www.hana.com.pl
Jeżeli ma być szybko i tanio to nie może być wysokiej jakości,
Jeżeli ma być wysokiej jakości i szybko to nigdy nie będzie tanio,
A jeśli na być tanio i wysokiej jakości to nigdy nie bedzie szybko.
-
12. Data: 2009-03-11 22:50:29
Temat: Re: Help... bo zaczynam sie denerwowac...
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Piotr [trzykoty]" <t...@N...o2.pl> napisał w wiadomości
news:gp9eas$o89$1@z-news.wcss.wroc.pl...
> "HANA" <h...@p...onet.pl> wrote
>> dokumenty ktorych scany dostalem maja lipna pieczatke i jakies zygzaki
>> zamiast podpisow
> może niech on albo ty złoży zawiadomienie o oszustwie. Wtedy to organa
> wyjaśnią sprawę, przesłuchają was, będą szukać tego gościa. z pewnością
> zarekwirują Ci pieczątke, choc nie wiem czy masz ochote..
I wszystkie długopisy w firmie, bo którymś się może podpisywał :-)
A poważnie, to normalnie pobiera się wzory pieczątki poprzez jej odbicie
kilkukrotne na czystej kartce. Dla biegłego to łatwiej, bo nie musi tych
pieczątek odbijać. Mniejsze zamieszanie, bo do badań się wysyła tylko
kartki papieru. No i mniejsze zamieszanie w firmie, do której pieczątka
należy. W badaniu i tak przecież porównuje się odbitki pieczęci, a nie
pieczątkę z odbitką. Przy czym ma to jakiś głębszy sens, jak pieczątka jest
choć trochę podobna do oryginalnej. Jak jest zupełnie inna (a tak
relacjonuje to wątkotwórca), to jaki sens w ogóle to badać?
-
13. Data: 2009-03-11 23:08:44
Temat: Re: Help... bo zaczynam sie denerwowac...
Od: "HANA" <h...@p...onet.pl>
Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:gp9fvb$lnc$1@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik "Piotr [trzykoty]" <t...@N...o2.pl> napisał w wiadomości
> news:gp9eas$o89$1@z-news.wcss.wroc.pl...
>> "HANA" <h...@p...onet.pl> wrote
>>> dokumenty ktorych scany dostalem maja lipna pieczatke i jakies zygzaki
>>> zamiast podpisow
>> może niech on albo ty złoży zawiadomienie o oszustwie. Wtedy to organa
>> wyjaśnią sprawę, przesłuchają was, będą szukać tego gościa. z pewnością
>> zarekwirują Ci pieczątke, choc nie wiem czy masz ochote..
>
> I wszystkie długopisy w firmie, bo którymś się może podpisywał :-)
>
> A poważnie, to normalnie pobiera się wzory pieczątki poprzez jej odbicie
> kilkukrotne na czystej kartce. Dla biegłego to łatwiej, bo nie musi tych
> pieczątek odbijać. Mniejsze zamieszanie, bo do badań się wysyła tylko
> kartki papieru. No i mniejsze zamieszanie w firmie, do której pieczątka
> należy. W badaniu i tak przecież porównuje się odbitki pieczęci, a nie
> pieczątkę z odbitką. Przy czym ma to jakiś głębszy sens, jak pieczątka
> jest choć trochę podobna do oryginalnej. Jak jest zupełnie inna (a tak
> relacjonuje to wątkotwórca), to jaki sens w ogóle to badać?
kompletnie inna
orginal ma tylko regon
falszywa ma jeszcze nip i zupelnie inny uklad
i dziwne ale na wszystkich domumentach jest idealnie prosto jak wydukowana
ale mam tylko scany moge sie mylic
--
Andrzej
www.hana.com.pl
Jeżeli ma być szybko i tanio to nie może być wysokiej jakości,
Jeżeli ma być wysokiej jakości i szybko to nigdy nie będzie tanio,
A jeśli na być tanio i wysokiej jakości to nigdy nie bedzie szybko.
-
14. Data: 2009-03-12 08:36:56
Temat: Re: Help... bo zaczynam sie denerwowac...
Od: krzysiek82 <k...@0...pl>
kontachentami i już go masz to jakiś baran :d
--
krzysiek82
-
15. Data: 2009-03-12 17:17:12
Temat: Re: Help... bo zaczynam sie denerwowac...
Od: "andreas" <a...@y...com>
Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:gp9fvb$lnc$1@inews.gazeta.pl...
> A poważnie, to normalnie pobiera się wzory pieczątki
I co takie wzory pieczątek mogą powiedzieć?
--
andreas
-
16. Data: 2009-03-12 18:41:27
Temat: Re: Help... bo zaczynam sie denerwowac...
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "andreas" <a...@y...com> napisał w wiadomości
news:gpbg2r$4ns$1@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w
> wiadomości news:gp9fvb$lnc$1@inews.gazeta.pl...
>> A poważnie, to normalnie pobiera się wzory pieczątki
> I co takie wzory pieczątek mogą powiedzieć?
Na tej podstawie można stwierdzić, czy użyto danego egzemplarza pieczęci,
czy nie. Zakładam, ze komuś do czegoś taka informacja jest potrzebna.
-
17. Data: 2009-03-12 20:27:09
Temat: Re: Help... bo zaczynam sie denerwowac...
Od: "andreas" <a...@y...com>
Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:gpblfe$71$2@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik "andreas" <a...@y...com> napisał w wiadomości
> news:gpbg2r$4ns$1@inews.gazeta.pl...
>> Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w
>> wiadomości news:gp9fvb$lnc$1@inews.gazeta.pl...
>>> A poważnie, to normalnie pobiera się wzory pieczątki
>> I co takie wzory pieczątek mogą powiedzieć?
>
> Na tej podstawie można stwierdzić, czy użyto danego egzemplarza pieczęci, czy
> nie. Zakładam, ze komuś do czegoś taka informacja jest potrzebna.
No właśnie wtym sęk, że nie mogę się domyśleć po co.
--
andreas
-
18. Data: 2009-03-12 20:39:05
Temat: Re: Help... bo zaczynam sie denerwowac...
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "andreas" <a...@y...com> napisał w wiadomości
news:gpbr72$sho$1@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w
> wiadomości news:gpblfe$71$2@inews.gazeta.pl...
>> Użytkownik "andreas" <a...@y...com> napisał w wiadomości
>> news:gpbg2r$4ns$1@inews.gazeta.pl...
>>> Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w
>>> wiadomości news:gp9fvb$lnc$1@inews.gazeta.pl...
>>>> A poważnie, to normalnie pobiera się wzory pieczątki
>>> I co takie wzory pieczątek mogą powiedzieć?
>> Na tej podstawie można stwierdzić, czy użyto danego egzemplarza
>> pieczęci, czy nie. Zakładam, ze komuś do czegoś taka informacja jest
>> potrzebna.
> No właśnie wtym sęk, że nie mogę się domyśleć po co.
Też nie przychodzi mi nic do głowy, ale ktoś kolegę, który pytał o poradę
straszył, ze mu pieczątkę zabiorą. A to już kompletna bzdura. Moja
wypowiedź miała na celu uspokojenie zainteresowanego, ze nawet gdyby ktoś
wpadł na pomysł ustalenia, czy posłużono się jego pieczęcią (jakaś poszlaka
by to była, że jednak ze sprawą miała coś wspólnego jego firma), to na
pewno pieczątek brać ni ebędzie, bo to sensu nie ma.
Gdyby sprawca w celu złożenia zamówienia posłużył się pieczęcią pytającego,
to wskazywałoby po prostu, że była to osoba powiązana z nią. No bo jeśli
pieczęć nie zginęła, to jest raczej nieprawdopodobne, by sprawca oszustwa
kradł pieczątkę, a potem ją podrzucał. Oczywiście to w kwestii zasadności
roszczeń wykonawcy zlecenia nic nie zmienia, bo liczy się podpis, a nie
pieczątka, ale organom ścigania ułatwiło by ukierunkowanie poszukiwań.