eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoHIPERMARKETY I "KRADZIEŻ"
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 19

  • 1. Data: 2004-04-02 13:19:18
    Temat: HIPERMARKETY I "KRADZIEŻ"
    Od: "oofo" <o...@w...pl>

    witam, mam pytanie, jesli zgarneli mnie w hipermarkecie, np za "kradziez",
    ktorej nie dokonalem, nie dam sie przeszukac bez obecnosci policji, a
    dopiero jak przyjada, wyjdzie, ze nie wzialem nic i jestem niewinny, to
    podobno mam prawo zaskarzyc ochrone hipermarketu za znieslawienie, prosze o
    wiadomosc, jesli ktos cokolwiek wie na ten temat, chcialbym, aby to bylo
    pewne, moze ktos wie, na podstawie jakiego artykulu mozna sie oprzec w tej
    sprawie, z gory dzieki

    pozdrawiam



  • 2. Data: 2004-04-02 17:31:55
    Temat: Odp: HIPERMARKETY I "KRADZIEŻ"
    Od: "bubu" <j...@o...pl>


    Użytkownik oofo <o...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
    napisał:c4joqc$gi4$...@n...ats.pl...
    > witam, mam pytanie, jesli zgarneli mnie w hipermarkecie, np za
    "kradziez",


    Przecież głąbie nie zostałeś zniesławiony !!!!!
    Bo kiedy ???
    Jesteś cwaniakiem za 10 groszy !!!!


  • 3. Data: 2004-04-02 17:46:42
    Temat: Re: HIPERMARKETY I "KRADZIEŻ"
    Od: "Maksik" <s...@p...pl>


    > Przecież głąbie nie zostałeś zniesławiony !!!!!
    > Bo kiedy ???
    > Jesteś cwaniakiem za 10 groszy !!!!

    Po co te nerwy?


  • 4. Data: 2004-04-02 18:18:52
    Temat: Re: HIPERMARKETY I "KRADZIEŻ"
    Od: "Krzysztof 'kw1618\" z Warszawy" <kw1618@[SPAMWSTAWKA].interia.pl>


    Użytkownik "oofo" <o...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:c4joqc$gi4$1@news.ats.pl...
    > witam, mam pytanie, jesli zgarneli mnie w hipermarkecie, np za "kradziez",
    > ktorej nie dokonalem, nie dam sie przeszukac bez obecnosci policji, a
    > dopiero jak przyjada, wyjdzie, ze nie wzialem nic i jestem niewinny, to
    > podobno mam prawo zaskarzyc ochrone hipermarketu za znieslawienie, prosze
    o
    > wiadomosc, jesli ktos cokolwiek wie na ten temat, chcialbym, aby to bylo
    > pewne, moze ktos wie, na podstawie jakiego artykulu mozna sie oprzec w tej
    > sprawie, z gory dzieki
    >

    i po co ten cyrk ? Nic nie ukradłeś, dać się przeszukać, 10 minut i idziesz
    do domu !
    a to czekać na policję, narażać się na jakieś głupawe teksty od ochrony,
    stresować się i ich... zupełnie nie mam pojęcia po co ten teatr.
    Ochrona po to jest, aby ganiać dzieciaka za ukradziony cukierek i już. Nic
    na to nie poradzisz.
    Taka kraina.




  • 5. Data: 2004-04-02 19:16:20
    Temat: Re: HIPERMARKETY I "KRADZIEŻ"
    Od: "NoMAD" <n...@W...TO.gazeta.pl>


    Użytkownik "Maksik" <s...@p...pl> napisał w wiadomości
    news:c4k917$gvd$1@nemesis.news.tpi.pl...
    >
    > > Przecież głąbie nie zostałeś zniesławiony !!!!!
    > > Bo kiedy ???
    > > Jesteś cwaniakiem za 10 groszy !!!!
    >
    > Po co te nerwy?

    On tak zawsze..
    Ignorowac
    --
    Pozdrawiam

    NoMAD



  • 6. Data: 2004-04-02 20:22:35
    Temat: Re: HIPERMARKETY I "KRADZIEŻ"
    Od: "Carlosky" <O...@N...pl>


    Użytkownik "oofo" <o...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:c4joqc$gi4$1@news.ats.pl...
    > witam, mam pytanie, jesli zgarneli mnie w hipermarkecie, np za "kradziez",
    > ktorej nie dokonalem, nie dam sie przeszukac bez obecnosci policji, a
    > dopiero jak przyjada, wyjdzie, ze nie wzialem nic i jestem niewinny, to
    > podobno mam prawo zaskarzyc ochrone hipermarketu za znieslawienie,

    w Niemczech tak jest w Polsce nie sadze...

    pozdrawiam,

    carlosky
    www.freefly.pl



  • 7. Data: 2004-04-03 06:34:21
    Temat: Re: HIPERMARKETY I "KRADZIEŻ"
    Od: "SQLvvysyn" <s...@v...pI>


    Użytkownik "Krzysztof 'kw1618" z Warszawy" <kw1618@[SPAMWSTAWKA].interia.pl>
    napisał w wiadomości news:g8ibc.341493$Or1.166455@news.chello.at...
    >
    > Użytkownik "oofo" <o...@w...pl> napisał w wiadomości
    > news:c4joqc$gi4$1@news.ats.pl...
    > > witam, mam pytanie, jesli zgarneli mnie w hipermarkecie, np za
    "kradziez",
    > > ktorej nie dokonalem, nie dam sie przeszukac bez obecnosci policji, a
    > > dopiero jak przyjada, wyjdzie, ze nie wzialem nic i jestem niewinny, to
    > > podobno mam prawo zaskarzyc ochrone hipermarketu za znieslawienie,
    prosze
    > o
    > > wiadomosc, jesli ktos cokolwiek wie na ten temat, chcialbym, aby to bylo
    > > pewne, moze ktos wie, na podstawie jakiego artykulu mozna sie oprzec w
    tej
    > > sprawie, z gory dzieki
    > >
    >
    > i po co ten cyrk ? Nic nie ukradłeś, dać się przeszukać, 10 minut i
    idziesz
    > do domu !
    > a to czekać na policję, narażać się na jakieś głupawe teksty od ochrony,
    > stresować się i ich... zupełnie nie mam pojęcia po co ten teatr.

    Po to, by nie dac sie pozbawic swoich praw obywatelskich.

    --
    SQLwysyn
    370HSSV-0773H


  • 8. Data: 2004-04-03 15:34:08
    Temat: Re: HIPERMARKETY I "KRADZIEŻ"
    Od: wampirek <w...@z...pl>

    w <news:c4joqc$gi4$1@news.ats.pl>
    oofo napisał(a):

    > witam, mam pytanie, jesli zgarneli mnie w hipermarkecie, np za
    > "kradziez", ktorej nie dokonalem, nie dam sie przeszukac bez
    > obecnosci policji, a dopiero jak przyjada, wyjdzie, ze nie wzialem
    > nic i jestem niewinny, to podobno mam prawo zaskarzyc ochrone
    > hipermarketu za znieslawienie, prosze o wiadomosc, jesli ktos
    > cokolwiek wie na ten temat, chcialbym, aby to bylo pewne, moze
    > ktos wie, na podstawie jakiego artykulu mozna sie oprzec w tej
    > sprawie, z gory dzieki
    >
    nie jestem prawnikiem ale:
    mozesz ich oskarzyc gdy zrobili to w sposob chamski, gdy przeszukiwania
    dokonywali w miejscu gdzie mogli Cie obserwowac przypakowi ludzie
    oraz z tego co kojarze musza miec podstawe do przeszukania, typu
    pikajaca bramka, badz nagranie video

    --
    pozdrawiam
    wampirek

    P.S. kiedys mnie w tesco zwineli (bez pikajacej bramki!!!), ale byli
    bardzo mili, zadnego obelzywego slownictwa, no i przeszukanie w
    ich pomieszczeniu opieralo sie na tym ze pomacali tylko sweterek i
    przejechali jakims czujnikiem :)
    oczywiscie na dowidzenia bylo: przepraszamy ;)


  • 9. Data: 2004-04-03 20:56:39
    Temat: Odp: HIPERMARKETY I "KRADZIEŻ"
    Od: "Adam Sito" <a...@p...onet.pl>


    > P.S. kiedys mnie w tesco zwineli (bez pikajacej bramki!!!), ale byli
    > bardzo mili, zadnego obelzywego slownictwa, no i przeszukanie w
    > ich pomieszczeniu opieralo sie na tym ze pomacali tylko sweterek i
    > przejechali jakims czujnikiem :)
    > oczywiscie na dowidzenia bylo: przepraszamy ;)

    Znajomą w REAL-u zwinęli, oczywiście nic nie wzięła. Skarga do szefostwa
    sklepu i... po tygodniu kosz ze słodyczami do domu!
    Nie dać się bezpodstawnie oskarżać, a jeśli już to niech ponoszą tego
    konsekwencję!!
    AS




  • 10. Data: 2004-04-03 22:00:00
    Temat: HIPERMARKETY I "KRADZIEŻ"
    Od: Artur <a...@u...roznosci.net>



    > -----Original Message-----
    > From: Krzysztof 'kw1618" z Warszawy
    > [mailto:kw1618@[SPAMWSTAWKA].interia.pl]
    > Posted At: Friday, April 02, 2004 8:19 PM
    > Posted To: prawo
    > Conversation: HIPERMARKETY I "KRADZIEŻ"
    > Subject: Re: HIPERMARKETY I "KRADZIEŻ"
    >
    > i po co ten cyrk ? Nic nie ukradłeś, dać się przeszukać, 10

    A moze po to by ochrona nie patrzyla od razu na czlowieka jak na
    zlodzieja.
    Ja mialem to szczescie, ze bramka zaczela wrzeszczec jak wchodzilem do
    Media-M.
    Panowie sie zainteresowali (nie powiem - ja tez bardzo), przeszedlem sie
    przez bramke 2 razy, piszczala jak diabli. Sam zdjalem kurtke i
    przeszedlem sie bez niej, bylo cicho, pomachalem kurtka i zaczelo
    piszczec.
    W tym momencie jeden z ochroniarzy sam zaproponowal (bardzo uprzejmie),
    ze moge zostawic kurtke, ale jezeli mam ochote to on mi pomoze znalezc
    "to cos".
    Oczywiscie zgodzilem sie (bo sam bylem zainteresowany, co za cholera).
    Okazalo sie, ze ze to byl paseczek, ktory byl kiedys przylepiony do
    miarki, ktora kupilem w Liroy, ale byl przylepiony do samej tasmy.
    Przeszkadzal podczas chowania sie tej tasmy, wiec go w koncu odlepilem
    i... schowalem odruchowo do kieszeni kurtki (nawet nie wiedzialem, ze
    jestem taki porzadny ;))
    Reasumujac - chodzi mi o to, by ochrona zaczela traktowac ludzi jak
    ludzi, a nie jak bydlo, ktore przychodzi do marketu krasc.

    A.

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1