eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoGrzegor Kruk, Ph.D
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 55

  • 51. Data: 2004-12-12 11:43:01
    Temat: Re: Grzegor Kruk, Ph.D
    Od: "ksRobak" <k...@f...polbox.pl>


    "Hajenus " <h...@g...pl>
    news:cpha3f$eln$1@inews.gazeta.pl...
    > ksRobak <k...@f...polbox.pl> napisał(a):

    >> chech,, gdyby tak było w istocie
    >> to dręczony wyrzutami sumienia
    >> poszedł bym do Kobiety
    >> i przyznał ze skruchą
    >> iż nie chciałem jej skrzywdzić
    >> i jeśli to zrobiłem
    >> to niech Ona teraz
    >> zrobi ze mną to samo. :o)
    >> Edward Robak

    > Taaaak, powiedzmy ,ze wyrzuty sumienia, raczej cheć unikniecia kary,
    > ale mniejsza o to, skoro przyszedłbys skruszony i proponowałbys
    > *ukaranie siebie* oparte o Hammurabiego Kodeks, no cóż...
    > Po odzyskaniu równowagi emocjonalnej,sprobowałbym sobie
    > przypomniec *tamto* zdarzenie i rozważyć, czy trauma
    > nie powstała w wyniku późniejszego poprzestania /Twojej
    > spontanicznosci/...:)))
    >
    > H.

    Ha!
    Po rozważeniu Twoich słów *mądra Kobieto* ;)
    dochodzę do wniosku
    że zasada którą stosuję
    by nawet w spontaniczności
    liczyć się z potrzebami drugiego człowieka
    chroni mnie przed takimi sytuacjami jak w omawianym przez *nas*
    przykładzie prosto z życia. :D
    Redaktor Edward Robak



  • 52. Data: 2004-12-12 12:13:57
    Temat: Re: Grzegor Kruk, Ph.D
    Od: "Hajenus " <h...@g...pl>

    ksRobak <k...@f...polbox.pl> napisał(a):

    >
    > "Hajenus " <h...@g...pl>
    > news:cpha3f$eln$1@inews.gazeta.pl...
    > > ksRobak <k...@f...polbox.pl> napisał(a):
    >
    > >> chech,, gdyby tak było w istocie
    > >> to dręczony wyrzutami sumienia
    > >> poszedł bym do Kobiety
    > >> i przyznał ze skruchą
    > >> iż nie chciałem jej skrzywdzić
    > >> i jeśli to zrobiłem
    > >> to niech Ona teraz
    > >> zrobi ze mną to samo. :o)
    > >> Edward Robak
    >
    > > Taaaak, powiedzmy ,ze wyrzuty sumienia, raczej cheć unikniecia kary,
    > > ale mniejsza o to, skoro przyszedłbys skruszony i proponowałbys
    > > *ukaranie siebie* oparte o Hammurabiego Kodeks, no cóż...
    > > Po odzyskaniu równowagi emocjonalnej,sprobowałbym sobie
    > > przypomniec *tamto* zdarzenie i rozważyć, czy trauma
    > > nie powstała w wyniku późniejszego poprzestania /Twojej
    > > spontanicznosci/...:)))
    > >
    > > H.
    >
    > Ha!
    > Po rozważeniu Twoich słów *mądra Kobieto* ;)
    > dochodzę do wniosku
    > że zasada którą stosuję
    > by nawet w spontaniczności
    > liczyć się z potrzebami drugiego człowieka
    > chroni mnie przed takimi sytuacjami jak w omawianym przez *nas*
    > przykładzie prosto z życia. :D
    > Redaktor Edward Robak
    >
    >
    To bardzo dobra zasada, niemniej jednak należy wziąc pod uwage ryzyko
    opacznego zrozumienia *spontanicznosci* przez tę drugą stronę :D
    Przykład prosto z życia, odebrałam jako swego rodzaju *prowokację*,
    w rzeczywistosci, również mogłbys byc zagrożony moją *spontanicznoscią* :DDD

    H.


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 53. Data: 2004-12-12 12:32:16
    Temat: Re: Grzegor Kruk, Ph.D
    Od: "ksRobak" <k...@f...polbox.pl>


    "Hajenus " <h...@g...pl>
    news:cphcm5$om1$1@inews.gazeta.pl...
    > ksRobak <k...@f...polbox.pl> napisał(a):
    >> "Hajenus " <h...@g...pl>
    >> news:cpha3f$eln$1@inews.gazeta.pl...
    >>> ksRobak <k...@f...polbox.pl> napisał(a):

    >>>> chech,, gdyby tak było w istocie
    >>>> to dręczony wyrzutami sumienia
    >>>> poszedł bym do Kobiety
    >>>> i przyznał ze skruchą
    >>>> iż nie chciałem jej skrzywdzić
    >>>> i jeśli to zrobiłem
    >>>> to niech Ona teraz
    >>>> zrobi ze mną to samo. :o)
    >>>> Edward Robak

    >>> Taaaak, powiedzmy ,ze wyrzuty sumienia, raczej cheć unikniecia
    >>> kary, ale mniejsza o to, skoro przyszedłbys skruszony i
    >>> proponowałbys *ukaranie siebie* oparte o Hammurabiego
    >>> Kodeks, no cóż...
    >>> Po odzyskaniu równowagi emocjonalnej,sprobowałbym sobie
    >>> przypomniec *tamto* zdarzenie i rozważyć, czy trauma
    >>> nie powstała w wyniku późniejszego poprzestania /Twojej
    >>> spontanicznosci/...:)))
    >>>
    >>> H.

    >> Ha!
    >> Po rozważeniu Twoich słów *mądra Kobieto* ;)
    >> dochodzę do wniosku
    >> że zasada którą stosuję
    >> by nawet w spontaniczności
    >> liczyć się z potrzebami drugiego człowieka
    >> chroni mnie przed takimi sytuacjami jak w omawianym przez *nas*
    >> przykładzie prosto z życia. :D
    >> Redaktor Edward Robak

    > To bardzo dobra zasada, niemniej jednak należy wziąc pod uwage
    > ryzyko opacznego zrozumienia *spontanicznosci* przez tę drugą
    > stronę :D
    > Przykład prosto z życia, odebrałam jako swego rodzaju
    > *prowokację*, w rzeczywistosci, również mogłbys byc zagrożony
    > moją *spontanicznoscią* :DDD
    >
    > H.

    cóż,, ;)
    w takich okolicznościach odpowiedzialność za "plamę na sukience"
    była by wspólna. :D
    Redaktor Edward Robak



  • 54. Data: 2004-12-12 12:38:57
    Temat: Re: Grzegor Kruk, Ph.D
    Od: "Hajenus " <h...@g...pl>

    ksRobak <k...@f...polbox.pl> napisał(a):

    > >> Ha!
    > >> Po rozważeniu Twoich słów *mądra Kobieto* ;)
    > >> dochodzę do wniosku
    > >> że zasada którą stosuję
    > >> by nawet w spontaniczności
    > >> liczyć się z potrzebami drugiego człowieka
    > >> chroni mnie przed takimi sytuacjami jak w omawianym przez *nas*
    > >> przykładzie prosto z życia. :D
    > >> Redaktor Edward Robak
    >
    > > To bardzo dobra zasada, niemniej jednak należy wziąc pod uwage
    > > ryzyko opacznego zrozumienia *spontanicznosci* przez tę drugą
    > > stronę :D
    > > Przykład prosto z życia, odebrałam jako swego rodzaju
    > > *prowokację*, w rzeczywistosci, również mogłbys byc zagrożony
    > > moją *spontanicznoscią* :DDD
    > >
    > > H.
    >
    > cóż,, ;)
    > w takich okolicznościach odpowiedzialność za "plamę na sukience"
    > była by wspólna. :D
    > Redaktor Edward Robak
    >
    >
    Bardzo dziekuje za miła pogawedke,ale cos mi sie wydaje,ze posunęłam sie
    troche za daleko w swoich rozważniach...:)
    Moze jeszcze kiedys porozmawiamy ,ale na bardziej *bezpieczne* i zgodne z
    oczekiwaniami grupowiczów tematy:)

    Pozdrawiam
    Hajenus


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 55. Data: 2004-12-12 13:48:42
    Temat: Re: Grzegor Kruk, Ph.D
    Od: "ksRobak" <k...@f...polbox.pl>


    "Hajenus " <h...@g...pl>
    news:cphe50$1lg$1@inews.gazeta.pl...
    > ksRobak <k...@f...polbox.pl> napisał(a):

    >> cóż,, ;)
    >> w takich okolicznościach odpowiedzialność za "plamę na sukience"
    >> była by wspólna. :D
    >> Redaktor Edward Robak

    > Bardzo dziekuje za miła pogawedke,ale cos mi sie wydaje,ze
    > posunęłam sie troche za daleko w swoich rozważniach...:)
    > Moze jeszcze kiedys porozmawiamy ,ale na bardziej *bezpieczne* i
    > zgodne z oczekiwaniami grupowiczów tematy:)
    >
    > Pozdrawiam
    > Hajenus

    Mnie także było miło - szczególnie w chwilach gdy wczuwałem się
    w rozważane przypadki. ;) Konkluzja, że ocena prawna często
    rozbiega się z oceną moralną -- nie jest niczym nowym
    a opaska na oczach Temidy wskazuje, że może się zdarzyć
    iż ważąc sprawy na ślepo i po omacku "przeoczy" istotny szczegół...
    Redaktor Edward Robak


strony : 1 ... 5 . [ 6 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1