> To co, podasz które konkretnie art. PA mogą zostać naruszone?
>
nie.
--
Jackare

do góry

Jackare wrote:
>>>>> W każdym innym przypadku można zarzucić naruszenie praw autorskich
>> Konkretnie jakie art. PA zostają naruszone (przyjmując, że bebechy
>> takiego urządzenia to w ogóle utwór w świetle PA).
>>
> napisałem MOŻNA zarzucić,

No tak, opierając się na zasadzie wolności słowa to wszystko można
zarzucić. Nawet gwałt na córce dyrektora handlowego producenta.

Co nie znaczy, że taki zarzut będzie miał jakiekolwiek podstawy.

--
+---------------------------------------------------
-------------------+
| Paweł Sakowski <p...@s...pl> Never trust a man |
| who can count up to 1023 on his fingers. |
+---------------------------------------------------
-------------------+

do góry

Dnia 23.01.2007 Adam <b...@b...pl> napisał/a:
> Witam serdecznie,
>
> Posłużę się przykładem. Chcę wyprodukować stacjonarny odtwarzać MP3 bazując
> na gotowych dostępnych na rynku przenośnych odtwarzaczy. Moje urządzenie..
> powiedzmy będzie zawierało węwnątrz pozbawioną obudowy zakupioną MP-trójke.
> Dodając do tego nowych funkconalności
>
> Moje pytanie - czy stosując cudze rozwiązania w własnych nie naruszam prawa

MZ - a nie jestem prawnikiem, więc jak serio chcesz się zabierać za
produkcję to się lepiej upewnij w jakiejś rzeczywistej kancelarii (a nie
na sieci :), nie naruszasz żadnych praw własności intelektualnych typu
autorskich czy patentowych, bo w końcu nabyłeś ten przenośny mp3 jak
najbardziej legalnie (zakładając, że to nie podróba). W końcu
producent domów nie łamie prawa producentów okien czy cegieł, takoż z
podzespołami elektronicznymi i gotowym użytkowym wyrobem. Jedynie w
przypadku gdy byłaby to kosmetyczna modernizacja, możnaby się pewnie
pozastanawiać nad czynami niedozwolonymi konkurencji, ale to MZ też dość
wątpliwe bo jakoś nie widzę szkody a wręcz przeciwnie.

Łamaniem prawa byłoby np. gdybyś skopiował do swojego urządzenia chroniony
patentem koncept cudzego urządzenia, jego formę, sztę graficzną etc. a
tego nie robisz.

--
Marcin

do góry