Szukalem, ale nie znalazlem, wiec pytam:
mam zagwozde - w sprawie spadkowej sad podzielil spadkobiercow na dwie
grupy - dziedziczacych na zasadach ogolnych (dwunastu) i na dziedziczacych
gospodarstwo rolne (dwoch). Pozornie sprawa prosta, jest orzeczenie,
wystarczy isc do Urzedu Skarbowego i zaplacic podatek, odebrac zaswiadczenie
i podzielic gospodare. Tu pojawia sie problem - dla US gospodarstwo rolne to
jest to, za co placi sie podatek rolny, tj. tylko grunty rolne. Tymczasem w
tym gospodarstwie jest dzialka lesna, od ktorej placi sie podatek lesny.
Wobec tego US wylacza las do dziedziczenia na zasadach ogolnych i wzywa
ludzi do zlozenia zeznan z tytulu odziedziczenia lasu. Jest w prawie, bo tak
mu kaze "Ustawa o podatku od spadkow i darowizn", ale jednoczesnie jest w
konflikcie z Kodeksem Cywilnym, ktory definiuje gospodarstwo jako calosc, z
lasami wlacznie.
Kodeksem Cywilnym najwyrazniej posluguje sie Starostwo (uaktualnilo rejestr
gruntow wg. orzeczenia i wpisalo dwoch wlascicieli gospodarstwa) i Wydzial
Ksiag Wieczystych (dwoch wlascicieli).
Teraz pytanie - jak z tego wybrnac? Moze ktos to juz cwiczyl i podzieli sie
doswiadczeniami, bo w US baba stwierdzila tylko "tu rzeczywiscie jest
niespojnosc prawa" i "ma pan problem" i zazyczyla sobie korekty zeznania. W
sumie moznaby pojsc na to, i pozwolic im wyliczyc podatek na tych 12
"spadkobiercow" lasu, ale wtedy ci ludzie pojda do Starostwa i Ksiag
Wieczystych, zeby ich wpisac jako wspolwlascicieli. Osobna sprawa, to fakt,
ze z tej 12 cztery osoby zdazyly umrzec i na ich miejsce weszli kolejni
spadkobiercy. Dopoki nie pozbieram wszystkich zaswiadczen z ich spadkow
(raczej niewykonalne), to z podzialem gospodary nie rusze.
Przy okazji - co zawiera takie zaswiadczenie z US?
Z gory dzieki za zainteresowanie i pomoc.

C.