-
91. Data: 2009-01-03 16:33:49
Temat: Re: Fotograf i zdjęcia - wydanie oryginału
Od: Animka <a...@t...nie.ja.wp.pl>
Wwieslaw napisał/a:
> Animka wrote:
>> Idź do Federacji Konsumentów. Teraz każdy szanujący się fotograf
>> dołącza album na płytce CD-ROM za friko (to tak jak kiedyś wydawano
>> klisze ze zdjęciem). Ten fotograf to jakiś patałach i zacznij
>> działać, ale nie na grupie dyskusyjnej.
>
> Sprawdzilas komu odpowiadasz?
Chyba wątkotwórcy?
> A federacja konsumentow co ma zrobic, przymusic do wydania nosnika batem
> czy jak?
Teraz obowiązkiem fotografa jest wydać także zdjęcia na płycie.
>
> To ze moj fryzjer do uslugi dorzuca drinka, nie znaczy ze FK moze zmusic
> innych do tego samego.
To już inna para kaloszy. Fryzjer Cię częstuje.
--
animka
-
92. Data: 2009-01-03 16:34:25
Temat: Re: Fotograf i zdjęcia - wydanie oryginału
Od: zly <b...@p...fm>
Dnia Fri, 2 Jan 2009 19:46:39 +0100, basti78 napisał(a):
> skoro robienie zdjec to taki pryszcz i nalezy Ci sie to jak psu buda, to
> czemu sam ich nie zrobiłeś? on z tego zyje
Dlatego pewnie nie robil tego charytatywnie, tylko dostal za to kase
Wyobraz sobie ze ktos zrobil tort za ktory zaplaciles, ale tobie da tylko
kawalek, na sprobowanie. Bo w koncu to jego tort, a gdyby sie okazal
niesmaczny to twoi znajomi sie o nim nie dowiedza, bo dal tylko jeden maly
kawalek ktory juz zjadles
--
marcin
-
93. Data: 2009-01-03 16:35:14
Temat: Re: Fotograf i zdjęcia - wydanie oryginału
Od: Animka <a...@t...nie.ja.wp.pl>
Patryk Włos napisał/a:
> Ja? Znaczy ja jestem z tych zdjęć bardzo zadowolony.
To jaka sierota się tu żali, że fotograf go oszukał?
--
animka
-
94. Data: 2009-01-03 16:59:53
Temat: Re: Fotograf i zdjęcia - wydanie oryginał u
Od: futszaK <f...@g...com>
Patryk Włos wrote:
> > wiesz że dzwonią, ale nie wiesz nawet w którym kościele
> W tym:
> Message-ID: <gjavug$mk8$1@nemesis.news.neostrada.pl>
> Message-ID: <gjb2ld$qvr$1@nemesis.news.neostrada.pl>
nadal wiesz że dzwonią, a nie wiesz w którym kościele
> > to jest ochrona przed urynaklientami, którzy potrafią przynieść do
> > ksetokopiarni swój własny papier żeby mieć taniej odbitki (autentyczny
> > przypadek)
> Nie, to nie ma nic wspólnego z ochroną. Ja bym to zgoła inaczej nazwał.
nazywaj to jak chcesz, Twoja prywatna sprawa
-
95. Data: 2009-01-03 18:40:43
Temat: Re: Fotograf i zdjęcia - wydanie oryginału
Od: "basti78" <b...@o...pl>
> Wyobraz sobie ze ktos zrobil tort za ktory zaplaciles, ale tobie da tylko
> kawalek, na sprobowanie.
no nie - on dostał ten tort, a nie dostał tylko 3 zakalców, pol kilo cukru
który pozostał i 2 jajek
i teraz mu się tego zachciało
raczej w ten deseń
--
--
Sebastian
-
96. Data: 2009-01-03 19:51:34
Temat: Re: Fotograf i zdjęcia - wydanie oryginału
Od: januszek <j...@p...irc.pl>
Animka napisał(a):
> Teraz obowiązkiem fotografa jest wydać także zdjęcia na płycie.
A ten obowiazek o ktorym piszesz wynika z?
j.
--
Orle pióra, kaczy chód,
i Cesarza zwalą z nóg.
http://ussburaque.org
-
97. Data: 2009-01-03 20:51:23
Temat: Re: Fotograf i zdjęcia - wydanie oryginału
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
Jotte wrote:
> W wiadomości news:gjlu5q$prm$1@inews.gazeta.pl Cubus
> <c...@n...pl> pisze:
>
>>> O tak. Podobnie zlecając krawcowi uszycie garnituru klient otrzymuje
>>> licencję na używanie go niekiedy.
>> Z garniturem możesz sobie zrobić co tylko dusza zapragnie.
>> Gdybyś jednak wzór garnituru stworzony przez krawca skopiował,
>> zlecił w szwalni produkcję i zaczął sprzedawać to niewykluczone, że
>> krawiec mógłby mieć wobec Ciebie jakieś roszczenia.
> Nie wymyślaj.
> Widziałeś gdzieś coś podobnego w praktyce?
no to spróbuj produkować dersy adidas i sprzedawać
-
98. Data: 2009-01-03 20:52:17
Temat: Re: Fotograf i zdjęcia - wydanie oryginału
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
Jotte wrote:
> W wiadomości news:gjm0b4$ceo$1@inews.gazeta.pl Cubus
> <c...@n...pl> pisze:
>
>> Jutro idę do krawca (Armani) i nabywam garnitur.
> W to akurat mocno wątpię.
>
>> Rozumiem, że jak go pomierzę, pofotografuję wyślę do Chin
>> celem uszycia 1000 sztuk
> Słaba wyobraźnia biznesowa - 1000 sztuk to detal.
>
>> i wywieszę w swoim sklepie to
>> w razie co wybronisz mnie w sprawie "o naruszenie"?
> Nie, nie jestem adwokatem.
> Ale jakoś nie słychać o lawinie procesów przeciwko sklepom
> sprzedającym chińskie i inne wschodnie podróby produktów znanych
> marek. A jak sobie kupisz jakiś markowy gang i po prosu pójdziesz do
> krawca
> za rogiem i powiesz zrób mi pan jeszcze ze trzy takie?
to mało słyszysz. Poczytaj prasę.
-
99. Data: 2009-01-03 21:24:26
Temat: Re: Fotograf i zdjęcia - wydanie oryginału
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
Marcin Debowski wrote:
> Dnia 03.01.2009 ALEX Lodzermensch <k...@s...us> napisał/a:
>> moje_przedmioty ni au koto ha itsumo tanosii
>>> Płytka nie jest Twoja.
>>> Zdjęcia nie są Twoje (chyba ze umowa mówi co innego)
>> Tak z ciekawości. Przykład całkowicie teoretyczny -> mam takowe
>> zdjęcia w wysokiej rozdzielczości. Nagle naszła mnie ułańska
>> fantazja i chcę dać kopie kolegom. To znaczy że mam prosić fotografa?
>
> MZ mocno zalezy od umowy, bo co prawda mamy tu w miarę klasyczny
> przypadek użytku dozwolonego (przy liberalnym potraktowaniu art. 23)
> ale też dozwolony użytek nie może naruszać słusznych interesów
> autora. Np. jeśli umówiłeś się z autorem, że za wykonanie zdjęć
> zapłacisz mu malo lub nic, a będziesz mu płacił od wymaganej ilości
> kopii (egzemplarzy) to MZ potrzebujesz jego zgody a art. 23 nie
> obowiązuje.
W USA żaden lab nie odbije ci zdjęć które mogą być zdjęciami wykonanymi
przez profesjonalistę bez pisemnej zgody.
Ja na płytce umieszczam notę że posiadacz ma wszelkie prawa do dysponowania
zdjęciami.
-
100. Data: 2009-01-03 21:53:39
Temat: Re: Fotograf i zdjęcia - wydanie oryginału
Od: Animka <a...@t...nie.ja.wp.pl>
januszek napisał/a:
> Animka napisał(a):
>
>> Teraz obowiązkiem fotografa jest wydać także zdjęcia na płycie.
>
> A ten obowiazek o ktorym piszesz wynika z?
Usług.
--
animka