Znam jedną firmę, która otrzymała 3 lub 4 razy nagrodę Fair Play, jest w BCC
a zatrudnia ludzi tak:
- dostajesz umowe na czas okreslony, wyp. 2 tyg., umawiasz sie z prezesem
np. na 3 tys netto.
po czym idziesz do kadr a na twojej umowie widnieje np 850 brutto, bo reszte
płaca do reki, od min. tez odprowadzja skladki zus i podatki, problem jest
gdy odchodzisz i wypowiadzasz umowe, wtedy szef ci placi tylko oficjalna
czesc "bo przeciez pan nie bedzie pracowal w czasie wypowiedzenia".
Mam wlasnie taki problem, jak przymusic bydlaka do wyplaty calosci? Taki to
jest polski biznes Fair Play.
Mialem to szczescie ze skserowałem liste plac oficjalną i nieoficjalną.
Co radzicie,
Bronek

do góry

problem dostawania do rączki to także Twój problem
jeżeli nie masz samodyscypliny i onie dkładasz sobie do np. funduszy
inwestycyjnych (oke i 3 filar trzeba se odpuścić) to za kilkanaście lat
czeka Ciebie ciężkie życie

do góry

Użytkownik "Człowiek z Żelaza" <g...@m...de> napisał w wiadomości
news:ctqm9q$iom$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Znam jedną firmę, która otrzymała 3 lub 4 razy nagrodę Fair Play, jest w
> BCC
> a zatrudnia ludzi tak:
> - dostajesz umowe na czas okreslony, wyp. 2 tyg., umawiasz sie z prezesem
> np. na 3 tys netto.
> po czym idziesz do kadr a na twojej umowie widnieje np 850 brutto, bo
> reszte
> płaca do reki, od min. tez odprowadzja skladki zus i podatki, problem jest
> gdy odchodzisz i wypowiadzasz umowe, wtedy szef ci placi tylko oficjalna
> czesc "bo przeciez pan nie bedzie pracowal w czasie wypowiedzenia".
> Mam wlasnie taki problem, jak przymusic bydlaka do wyplaty calosci? Taki
> to
> jest polski biznes Fair Play.
> Mialem to szczescie ze skserowałem liste plac oficjalną i nieoficjalną.
> Co radzicie,
> Bronek

U mojego brata w firmie tak samo wygląda sytuacja, tyle że dodtkowo musza
pracować w soboty i podpisywac się że ich nie było np. we wtorek ( i nie
jest to jakiś hipermarket tylko znana warszawska firma komputerowa)
Niby powinno się zgłosić do PIP, ale właściciel działa od 1989 i zna
wszystkich i w urzędzie skarbowym i w PIP
Tak wiec wszystkie niezapowiedziane wizyty, są zapowiedziane z
dwutygodniowym wyprzedzeniem ;-)

Ty masz o tyle lepiej, że masz jakby fizyczne dowody na ich oszustwo, ale
dobrze by było jakbyś znalazł jeszcze kogoś kto potwiedzi co się tam dzieje,
a ztym jest ciężko, bo ludzie chcą pracować...

pozdr
RR

do góry

Człowiek z Żelaza rzecze:
> Znam jedną firmę, która otrzymała 3 lub 4 razy nagrodę Fair Play, jest w BCC
> a zatrudnia ludzi tak:
> - dostajesz umowe na czas okreslony, wyp. 2 tyg., umawiasz sie z prezesem
> np. na 3 tys netto.
> po czym idziesz do kadr a na twojej umowie widnieje np 850 brutto, bo reszte
> płaca do reki, od min. tez odprowadzja skladki zus i podatki, problem jest
> gdy odchodzisz i wypowiadzasz umowe, wtedy szef ci placi tylko oficjalna
> czesc "bo przeciez pan nie bedzie pracowal w czasie wypowiedzenia".
> Mam wlasnie taki problem, jak przymusic bydlaka do wyplaty calosci? Taki to
> jest polski biznes Fair Play.
> Mialem to szczescie ze skserowałem liste plac oficjalną i nieoficjalną.
> Co radzicie,

Żebyś zardzewiały człeku poszedł po rozum do głowy i przypomniał sobie
słowo godność. To, że sam siebie nie szanujesz, nie znaczy, że masz
innych nie szanować i wyzywać procowników tej firmy od kurw i złodziei.
Żenujące :(

zdegustowany
Arek

--
www.eteria.net - rozmawiaj za darmo

do góry

Mialem podobny przypadek. Teraz szefostwo tej firmy ma duze klopoty.

Lech Dubrowski

do góry

Użytkownik "Człowiek z Żelaza" <g...@m...de> napisał w wiadomości
news:ctqm9q$iom$1@atlantis.news.tpi.pl...

Kluczowym w sprawie jest możliwość udowodnienia faktycznej wysokości
wypłaty. jeśli potrafisz to dowieść, to sprawa do wygrania. Z tym, ze to
bywa bardzo ciężkie. W końcu pod tą umową jest Twój podpis.

do góry

LECH DUBROWSKI rzecze:
> Mialem podobny przypadek. Teraz szefostwo tej firmy ma duze klopoty.

Jak będą złośliwi albo upierdliwi, to Ty też będziesz miał .

Arek



--
www.hipnoza.info

do góry

> Jak będą złośliwi albo upierdliwi, to Ty też będziesz miał .

Spójrz na to:
Kodeks Karny
Art. 219.
Kto narusza przepisy prawa o ubezpieczeniach społecznych, nie zgłaszając,
nawet za zgodą zainteresowanego, wymaganych danych albo zgłaszając
nieprawdziwe dane mające wpływ na prawo do świadczeń albo ich wysokość,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do
lat 2.


Oto dlaczego nazywam ich kurwami i złodziejami ( Szef = złodziej , szefowa =
kurwa, a jakże, to małżeństwo), a nie ludzi pracujących w tej pojebanej
schizofrenii jak zasugerowałeś 2 posty wyżej.

do góry

> Kluczowym w sprawie jest możliwość udowodnienia faktycznej wysokości
> wypłaty. jeśli potrafisz to dowieść, to sprawa do wygrania. Z tym, ze to
> bywa bardzo ciężkie. W końcu pod tą umową jest Twój podpis.

Mozna by wykazac wade oswiadczenia woli ... pracowac musisz bo inaczej zabki
w tynk albo zmuszono cie do podpisania choc to drugie jest powiedzmy
delikatni naciagane:)

Pozdrawiam Maver

do góry

Użytkownik "Maverick31" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:ctrgs1$bn$1@opal.icpnet.pl...

> Mozna by wykazac wade oswiadczenia woli ... pracowac musisz bo inaczej
zabki
> w tynk albo zmuszono cie do podpisania choc to drugie jest powiedzmy
> delikatni naciagane:)

Po pierwsze zdecydujmy się: błąd, czy przymus. Po za tym podaj powód, z
jakiego pracodawca nie może się z Tobą umówić na wypłatę 850 zł, zaś
wypłacać z dobrej woli 3.000 zł. Tak więc sprawa kwoty w umowie ma znaczenie
drugoplanowe. Gdyby dowieść, ze wypłacał więcej, a nie odprowadzał zaliczki
na podatek i składki ZUS, to co innego.

W tym wypadku wychodzą niedomogi niektórych chorych rozwiązań naszego prawa.
No bo na rozsądek biorąc wiązanie wysokości składki na ubezpieczenie
zdrowotne z wynagrodzeniem jest dla mnie z lekka chore. Składka
ubezpieczeniowa powinna wynikać z kalkulacji prawdopodobieństwa. Nie sądzę,
by osoby lepiej zarabiające jakoś radykalnie więcej chorowały. W sumie
podobnie powinno być z ZUS-em. Jakaś minimalna kwota obowiązkowa, by goście
później nie obciążali systemu pomocy społecznej, a reszta, to już ich
sprawa.

Tym ni mniej system mamy taki, jaki mamy, a firmy tam, gdzie się to obejść
da, to obchodzą.

do góry