Witajcie !

Rok temu na poczcie oplacilem fakture. Rowno po roku zadzwonil do mnie pan
z firmy i stwierdzil, ze faktura nie zostala oplacona. Niestety instytucja
ta znana jest z balaganu w ksiegowosci. Niestety nie zachowalem dowodu
wplaty. Jak stanowi prawo ? Slyszalem od niektorych, ze wszelkie
rozszczenia z tytulu nie zaplaconej faktury mijaja po roku, a inni
twierdza, ze po 3 latach. Dla mnie w ogole nie ma czegos takiego jak
"przedawnienie faktury", bo przeciez naleznosc trzeba zaplacic. A moze sie
myle ? Nie chcialbym drugi raz placic tego samego przez czyjes bledy.

--
Pozdrawiam !

Jakub Urbaniak, k...@s...slupsk.pl

do góry

Art. 118 kc: Jeżeli przepis szczególny nie stanowi inaczej, termin
przedawnienia wynosi lat dziesięć, a dla roszczeń o świadczenia okresowe
oraz roszczeń związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej - trzy
lata. Ja nie znam przepisu szczególnego mówiącego, że faktury przedawniają
się inaczej, więc przedawnienie wynosi jednak 3 lata.
W Twojej sytuacji zastanowiłbym się, w jaki sposób regulowałeś nalezność.
Jeśli przelewem w banku, to bank ma dane conajmniej za kilka lat. Jak podasz
konto na które wpłacałeś, to powinni odnaleźć dowód przelewu. Jesli na
poczcie, to bodajże w Bydgoszczy jest Centrum Rozliczeniowe Poczty Polskiej
(szczególy w najbliższej Tobie placówce Poczty) i pewnie również mają te
dane. Przy gotówce, to nie mam pomysłu.


--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry