-
11. Data: 2005-08-18 15:24:46
Temat: Re: Faksymile i odpowiedzialność karna
Od: MarcinS <s...@w...pl>
Johnson napisał(a):
> Mylisz się. Postępowanie karne będzie co najwyżej o usiłowanie oszustwa
> i to nieudolne, ale nie za przestępstwo przeciwko dokumentom. Sam wydruk
> nie jest żadnym dokumentem.
A będzie?
I czy w ten sposób nie doszlibyśmy do wniosku, że osoba dochodząca
odszkodowania, której roszczenie zostaje oddalone, powinna odpowiadac za
usiłowanie oszustwa?
--
Koniec dyskusji nie oznacza, że przyznałem
Ci rację. ;-)
W adresie e-mail zamień wodę na tlen.
GG: 4494911 Tlen: stern75
-
12. Data: 2005-08-18 15:38:12
Temat: Re: Faksymile i odpowiedzialność karna
Od: Johnson <j...@n...pl>
MarcinS napisał(a):
> A będzie?
> I czy w ten sposób nie doszlibyśmy do wniosku, że osoba dochodząca
> odszkodowania, której roszczenie zostaje oddalone, powinna odpowiadac za
> usiłowanie oszustwa?
>
O ile posługuje się fałszywymi dowodami to tak.
Cytat z komentarza do kk:
Wprowadzenie w błąd przybierać może postać tzw. oszustwa procesowego,
które zachodzi wówczas, gdy na skutek fałszywych dowodów przedstawionych
przez sprawcę doszło do rozporządzenia mieniem na podstawie wyroku
sądowego zasądzającego roszczenie. Wprowadzenie sądu w błąd
nieprawdziwymi twierdzeniami zawartymi w pozwie, popartymi jednocześnie
fałszywymi dowodami, stanowi działanie oszukańcze przez to, że zamiarem
sprawcy jest skłonienie sądu do rozporządzenia cudzym mieniem, u podłoża
którego leży błędne wyobrażenie o rzeczywistości wywołane dowodami
przedstawionymi przez sprawcę (zob. wyrok SN z 13 czerwca 1933 r., Zbiór
Orzeczeń SN. Orzeczenia Izby Karnej 1933, z. 162, poz. 33 oraz I.
Andrejew, W. Świda, W. Wolter, Kodeks..., s. 621).
Inna sprawa to możliwość udowodnienia tego.
--
@ Johnson
--- za treść postu nie odpowiadam
"Większość naszych błędów jest bardziej wybaczalna niż środki,
którymi staramy się je ukryć."
-
13. Data: 2005-08-18 15:39:17
Temat: Re: Faksymile i odpowiedzialność karna
Od: MarcinS <s...@w...pl>
Johnson napisał(a):
> Wprowadzenie w błąd przybierać może postać tzw. oszustwa procesowego,
> które zachodzi wówczas, gdy na skutek fałszywych dowodów przedstawionych
> przez sprawcę doszło do rozporządzenia mieniem na podstawie wyroku
> sądowego zasądzającego roszczenie. Wprowadzenie sądu w błąd
> nieprawdziwymi twierdzeniami zawartymi w pozwie, popartymi jednocześnie
> fałszywymi dowodami, stanowi działanie oszukańcze przez to, że zamiarem
> sprawcy jest skłonienie sądu do rozporządzenia cudzym mieniem, u podłoża
> którego leży błędne wyobrażenie o rzeczywistości wywołane dowodami
> przedstawionymi przez sprawcę (zob. wyrok SN z 13 czerwca 1933 r., Zbiór
> Orzeczeń SN. Orzeczenia Izby Karnej 1933, z. 162, poz. 33 oraz I.
> Andrejew, W. Świda, W. Wolter, Kodeks..., s. 621).
> Inna sprawa to możliwość udowodnienia tego.
dzięki za wyjaśnienie
--
Koniec dyskusji nie oznacza, że przyznałem
Ci rację. ;-)
W adresie e-mail zamień wodę na tlen.
GG: 4494911 Tlen: stern75