-
31. Data: 2009-08-10 19:10:38
Temat: Re: Egzekucja, przywrócenie terminu złożenia sprzeciwu, powództwo przeciwegzekucyjne
Od: Mirosław Habarta <M...@p...pl>
Andrzej pisze:
> Wróciłem na pewien czas do kraju i spotkała mnie przykra niespodzianka. Właśnie
> dziś otrzymałem od komornika wszczęcie egzekucji. Rzekomo jest wyrok w trybie
> nakazowym i tytuł egzekucyjny. Problem w tym, że nie wiedziałem o tym. Pod
> adresem mojego stałego zameldowania w kraju zamieszkuje już tylko moja matka.
> Być może korespondencję z sądu odebrała, a być może nie. Niestety nie pamięta, a
> znaleźć tego nie może.
>
>
>
Tak z czystej ciekawości zapytam. Czy tzw. obowiązek meldunkowy coś tutaj ma do
rzeczy?
Czy wyjeżdżając za granicę można by wymeldować się (oficjalnie, w urzędzie) i wtedy
czuć
sie zabezpieczonym przed takimi działaniami ? No bo tak na logikę (wiem, logika nie
ma nic
do rzeczy gdy chodzi o sprawy urzędowe) to chyba nie można wysyłać pism pod
przypadkowy
adres i uznawać je za poprawnie doręczone. Nawet jeśli jest to adres najbliższej
rodziny.
M.H.
-
32. Data: 2009-08-10 19:49:22
Temat: Re: Egzekucja, przywrócenie terminu zlozenia sprzeciwu, powództwo przeciwegzekucyjne
Od: Leszek <r...@p...nospam.pl>
In article <h5prb8$39c$1@news.onet.pl>, M...@p...pl
says...>
> Andrzej pisze:
> > Wrócilem na pewien czas do kraju i spotkala mnie przykra niespodzianka. Wlasnie
> > dzis otrzymalem od komornika wszczecie egzekucji. Rzekomo jest wyrok w trybie
> > nakazowym i tytul egzekucyjny. Problem w tym, ze nie wiedzialem o tym. Pod
> > adresem mojego stalego zameldowania w kraju zamieszkuje juz tylko moja matka.
> > Byc moze korespondencje z sadu odebrala, a byc moze nie. Niestety nie pamieta, a
> > znalezc tego nie moze.
> >
> >
> >
> Tak z czystej ciekawosci zapytam. Czy tzw. obowiazek meldunkowy cos tutaj ma do
rzeczy?
> Czy wyjezdzajac za granice mozna by wymeldowac sie (oficjalnie, w urzedzie) i wtedy
czuc
> sie zabezpieczonym przed takimi dzialaniami ? No bo tak na logike (wiem, logika nie
ma nic
> do rzeczy gdy chodzi o sprawy urzedowe) to chyba nie mozna wysylac pism pod
przypadkowy
> adres i uznawac je za poprawnie doreczone. Nawet jesli jest to adres najblizszej
rodziny.
>
> M.H.
W praktyce ró?nie bywa - wierzyciel poda twój adres z przed pi?ciu lat i
procedura b?dzie si? toczy?, razem z dor?czeniem zast?pczym w??cznie, a
ty o ca?ej sprawie dowiesz si? (lub nie) od komornika. Mo?esz to potem
oczywi?cie próbowa? odkr?ca?, prawdopodobnie nawet ci si? uda, ale
troch? si? przy tym napracujesz.