Jasko Bartnik <b...@j...waw.pl> napisał:

>Nie kazde skrzyzowanie o ruchu okreznym jest rondem.
No widzisz - są ludzie, z któymi na początku dyskusji trzeba ustalić
definicje. Dla mnie (i jestem przekonany), ze dla każdego kierowcy,
instruktora rondo=skrzyzowanie o ruchu okreznym.
Nigdy by mi nie przyszlo do glowy, aby rondo rozpoznawać po nazwie
placu, skrzyżowania "Rondo...".

Artur Golański

do góry

Artur Golanski napisał(a):


>>Nie kazde skrzyzowanie o ruchu okreznym jest rondem.
>
> No widzisz - są ludzie, z któymi na początku dyskusji trzeba ustalić
> definicje. Dla mnie (i jestem przekonany), ze dla każdego kierowcy,
> instruktora rondo=skrzyzowanie o ruchu okreznym.

W wielu miejscach znak "skrzyzowanie o ruchu okrężnym" jest zwykłym
nadużyciem ;-) Szczególnie w Warszawie. Fakt zasadzenia trawy w okrągłym
trawniku na środku skrzyżowania nie ma żadnego odzwierciedlenia w
organizacji ruchu. Przykładem jest "rondo" z rys. 5 na
http://www.kulka.pl/bezpieczniej.htm

> Nigdy by mi nie przyszlo do glowy, aby rondo rozpoznawać po nazwie
> placu, skrzyżowania "Rondo...".
>

Mi też nie ;-)

M.

do góry

Maciej Bebenek <m...@t...waw.pl> napisał:

>W wielu miejscach znak "skrzyzowanie o ruchu okrężnym" jest zwykłym
>nadużyciem ;-)
Coż za pomysł ? Ustawienie znaku jet nadużyciem ? Piszesz jakbyś nie
był kierowcą tylko przechodniem, który nawet rowerem nie jeździ (nie
próbuję cię obrazić-dałem tylko przykład).
Ustawienie znaku służy organiaczji ruchu drogowego na danym
skrzyżowaniu, a trawa do niczego nie jest potrzebna. Wystarczy że jest
jakaś centralna wysepka lub zwykły plac z np. namalowanym na środku
skrzyżowania "powierzchni wyłączonej z ruchu".

> Fakt zasadzenia trawy w okrągłym trawniku na środku skrzyżowania
>nie ma żadnego odzwierciedlenia w organizacji ruchu.
Skoro jest znak C-12 to oznacza, że ruch odbywa się dookoła tej wyspy
w kierunku wskazanym na znaku. I to znak nakazuje. Trawa może sobie
natomiast bez zanku nie ma ronda w pojęciu organizacji ruchu i
pierwszństwa.

Artur Golański

do góry

Użytkownik "Artur Golanski" <A...@w...net.pl> napisał w wiadomości
news:kvuhl1tf8376lgmm70d2bkmi6agothjcaj@4ax.com...
> Maciej Bebenek <m...@t...waw.pl> napisał:
>
> >W wielu miejscach znak "skrzyzowanie o ruchu okrężnym" jest zwykłym
> >nadużyciem ;-)
> Coż za pomysł ? Ustawienie znaku jet nadużyciem ? Piszesz jakbyś nie
> był kierowcą tylko przechodniem, który nawet rowerem nie jeździ (nie
> próbuję cię obrazić-dałem tylko przykład).
> Ustawienie znaku służy organiaczji ruchu drogowego na danym
> skrzyżowaniu, a trawa do niczego nie jest potrzebna. Wystarczy że jest
> jakaś centralna wysepka lub zwykły plac z np. namalowanym na środku
> skrzyżowania "powierzchni wyłączonej z ruchu".

Jest duza roznica, zaleznie jak narysowane sa pasy na jezdni. Na
'prawdziwym' rondzie pasy ida w kolko - jazda dookola jest jazda
'prosto', po jednym pasie. Tam gdzie sa swiatla zwykle
jest skrzyzowanie z wyspa centralna - danym pasem jedzie sie
prosto dana ulica. W tym momencie inne jest uzywanie kierunkowskazow,
inne warunki jazdy. Z ronda nie wolno zjezdzac z innego pasa niz zewnetrzny
(chyba ze duzy pojazd lub sa odpowiednie znaki), bo nie wolno
skrecac z prawo z innego pasa niz prawy. Na skrzyzowaniu z WC
zasadniczo ze wszystkich pasow mozna jechac prosto, w wyjatkiem tych
odpowiednio oznakowanych.

Czyli na skrzyzowaniu z WC nie ma ruchu okreznego - by tak pojechac
trzeba skrecac, ze wszystkimi tego konsekwencjami.

>
> > Fakt zasadzenia trawy w okrągłym trawniku na środku skrzyżowania
> >nie ma żadnego odzwierciedlenia w organizacji ruchu.
> Skoro jest znak C-12 to oznacza, że ruch odbywa się dookoła tej wyspy
> w kierunku wskazanym na znaku. I to znak nakazuje. Trawa może sobie
> natomiast bez zanku nie ma ronda w pojęciu organizacji ruchu i
> pierwszństwa.

Kilkoma znakami 'obowiazujacy kierunek ruchu' i 'zakaz wjazdu' itp
mozna zorganizowac rondo i bez znaku 'ruch okrezny'.


Krzysiek Rudnik

do góry

"Krzysztof Rudnik" <r...@k...net.pl> napisał:

[ciach]
Każde skrzyżowanie oznakowane znakiem C-12 jest skrzyżowaniem o ruchu
okrężnym (popularnie zwane 'rondem'). I nie ma podziału na 'zwykłe',
'prawdziwe' itd. Podobnie jak nie ma świateł 'zwykłych' i
'niezwykłych' ;-) Jest po prostu sygnalizacja świetlna.

>mozna zorganizowac rondo i bez znaku 'ruch okrezny'.
Jasne, a świstak siedzi i zawija je w sreberka..... ;-D

P.S. Na przyszłość tnij zbędny tekst i nie powielaj całych listów
(netykieta)

Artur Golański

do góry