-
1. Data: 2014-11-10 14:27:51
Temat: Dziecko na sali rozpraw.
Od: " ąćęłńóśźż" <ąćę@łńó.śżź>
Zainspirował mnie atykuł:
www.prawnik.pl/prawo/prawo-w-praktyce/artykuly/83037
3,prawniczy-seksizm-w-amerykanskim-wydaniu.html
Pytanie:
Czy w polskim sądzie strona (uczestnik) może się stawić na sali rozpraw z
małym (1-2 l.) dzieckiem, którego nie ma komu zostawić?
Jakiś leguramin to uniemożliwia, ryzyko wyproszenia strony (uczestnika)
przez sąd?
-
2. Data: 2014-11-10 17:07:53
Temat: Re: Dziecko na sali rozpraw.
Od: Sonn <p...@p...onet.pl>
W dniu 2014-11-10 14:27, ąćęłńóśźż pisze:
>
> leguramin
>
>
>
Że co? Może legumina?
--
Sonn
-
3. Data: 2014-11-11 23:16:56
Temat: Re: Dziecko na sali rozpraw.
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Mon, 10 Nov 2014, ąćęłńóśźż wrote:
> Zainspirował mnie atykuł:
> www.prawnik.pl/prawo/prawo-w-praktyce/artykuly/83037
3,prawniczy-seksizm-w-amerykanskim-wydaniu.html
> Pytanie:
> Czy w polskim sądzie strona (uczestnik)
W sprawie formalnej: z tekstu wynika, że:
- nie tyle strona, co zawodowy pełnomocnik
- sąd już zawiadomił świadków.
Artykuł nie wyjaśnia, kiedy adwokat "wzięła sprawę" - ale jak już
WIEDZIAŁA że sprawa może wypaść w trakcie urlopu (macierzyńskiego)
i wzięła, to najwyraźniej sąd postanowił jej dać nauczkę.
Jednoosobowa DG najwyraźniej nie ma lekko nie tylko w Polsce :>
Nadto, z opisu nie wynika że "nie może", ale przeciwnie ;)
Oczywiście Twojego pytania to nie zmienia, akcentuję, że jest
to INNE pytanie.
Jak sprawa jest karna, to jakoś nie kojarzę powodu, dla którego
dziecko nie mogłoby być "publicznością", oczywiscie tylko dopóty,
dopóki się poprawnie zachowuje tudzież sąd nie zarządzi wyłączenia
jawności sprawy.
pzdr, Gotfryd
-
4. Data: 2014-11-12 00:53:49
Temat: Re: Dziecko na sali rozpraw.
Od: Sonn <p...@p...onet.pl>
W dniu 2014-11-11 23:16, Gotfryd Smolik news pisze:
> Jak sprawa jest karna, to jakoś nie kojarzę powodu, dla którego
> dziecko nie mogłoby być "publicznością", oczywiscie tylko dopóty,
> dopóki się poprawnie zachowuje tudzież sąd nie zarządzi wyłączenia
> jawności sprawy.
>
Na sali rozpraw mogą przebywać wyłącznie osoby pełnoletnie z tego co
pamiętam. Wynika to albo z k.p.k. albo prawa o ustroju sądów
powszechnych, nie chce mi się już teraz sprawdzać
--
Sonn
-
5. Data: 2014-11-12 07:15:47
Temat: Re: Dziecko na sali rozpraw.
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2014-11-11 23:16, Gotfryd Smolik news pisze:
> Jak sprawa jest karna, to jakoś nie kojarzę powodu, dla którego
> dziecko nie mogłoby być "publicznością"
Publiczność musi być pełnoletnia.
--
Liwiusz
-
6. Data: 2014-11-12 08:44:20
Temat: Re: Dziecko na sali rozpraw.
Od: " ąćęłńóśźż" <ąćę@łńó.śżź>
A "osoba zaufana"?
Czy uczestnik w nieprocesowym może wskazać "osobę zaufaną"?
-----
> Publiczność musi być pełnoletnia.
-
7. Data: 2014-11-12 09:10:45
Temat: Re: Dziecko na sali rozpraw.
Od: " ąćęłńóśźż" <ąćę@łńó.śżź>
Literalnie czytając to nie jest pewne, czy osoba zaufania może być obecna
podczas posiedzenia odbywającego się nie przy drzwiach zamkniętych:
"art. 154 KPC § 1 Podczas posiedzenia odbywającego się przy drzwiach
zamkniętych mogą być obecni na sali: strony, interwenienci uboczni, ich
przedstawiciele ustawowi i pełnomocnicy, prokurator oraz osoby zaufania po
dwie z każdej strony."
-
8. Data: 2014-11-12 09:11:25
Temat: Re: Dziecko na sali rozpraw.
Od: " ąćęłńóśźż" <ąćę@łńó.śżź>
Art. 152 KPC "Na posiedzenia jawne wstęp na salę sądową mają - poza stronami
i osobami wezwanymi - tylko osoby pełnoletnie. Na posiedzenia niejawne mają
wstęp tylko osoby wezwane."
-----
> Na sali rozpraw mogą przebywać wyłącznie osoby pełnoletnie z tego co
> pamiętam.
> Wynika to albo z k.p.k. albo prawa o ustroju sądów powszechnych, nie chce
> mi się już teraz sprawdzać
-
9. Data: 2014-11-14 21:47:45
Temat: Re: Dziecko na sali rozpraw.
Od: Czesław Wiśniak <c...@b...pl>
>W dniu 2014-11-11 23:16, Gotfryd Smolik news pisze:
>> Jak sprawa jest karna, to jakoś nie kojarzę powodu, dla którego
>> dziecko nie mogłoby być "publicznością"
>
> Publiczność musi być pełnoletnia.
Dziwne. Na dwoch rozprawach jako obwiniony bylem z 5letnim dzieckiem :)
-
10. Data: 2014-11-14 23:43:59
Temat: Re: Dziecko na sali rozpraw.
Od: Sonn <p...@p...onet.pl>
W dniu 2014-11-14 21:47, Czesław Wiśniak pisze:
>> W dniu 2014-11-11 23:16, Gotfryd Smolik news pisze:
>>> Jak sprawa jest karna, to jakoś nie kojarzę powodu, dla którego
>>> dziecko nie mogłoby być "publicznością"
>>
>> Publiczność musi być pełnoletnia.
>
> Dziwne. Na dwoch rozprawach jako obwiniony bylem z 5letnim dzieckiem :)
Sąd miał życiowe podejście i tyle. Jak to w życiu, zależy na kogo trafisz
--
Sonn