Użytkownik "Olgierd" <n...@r...org> napisał w wiadomości
news:pan.2008.05.27.21.18.12@rudak.org...

> Płacenie więcej czy mniej nie jest działaniem na szkodę spółki, natomiast
> istotne są okoliczności i warunki, na których spółka zawarła umowę ze
> spółką córką.

Tylko, że w praktyce takie rzeczy są BARDZO trudne do udowodnienia. Chyba
że wspólnicy się pokłócą, ale i to ciężko jest udowodnić.

do góry

Robert Tomasik wrote:

> Użytkownik "Olgierd" <n...@r...org> napisał w wiadomości
> news:pan.2008.05.27.21.18.12@rudak.org...
>
>> Płacenie więcej czy mniej nie jest działaniem na szkodę spółki, natomiast
>> istotne są okoliczności i warunki, na których spółka zawarła umowę ze
>> spółką córką.
>
> Tylko, że w praktyce takie rzeczy są BARDZO trudne do udowodnienia. Chyba
> że wspólnicy się pokłócą, ale i to ciężko jest udowodnić.

Ale jest jeszcze opcja, że US przyjrzy się tym tym transakcjom (jakby nie
było między podmiotami powiązanymi) i wyceni "po uważaniu". Dla jednej ze
stron tylko.

Czyli w praktyce, spółce matce "wypadnie" z kosztów jakaś kwota, co nie
oznacza że spółce córce ubędzie dochodu :).

p. m.

do góry

Dnia Tue, 27 May 2008 13:38:58 +0000 (UTC), Olgierd napisał(a):

> Przy transakcjach między podmiotami powiązanymi liczy się rzeczywistość
> ustalonej ceny. Nie może ona znacząco odbiegać w górę bądź w dół od
> zwykłych cen rynkowych danych usług/towarów.

Czyli jeśli firma firmie wystawia fakturę tytułem "Analiza ekonomiczna i
opracowanie rynku rzepaku" na 1,22 zł z VAT to jest to podejrzane ???


--
Zalaczam pozdrowienia i zyczenia powodzenia
Krzysztof 'kw1618' Warszawa - Ursynow
Miłośnik kolejowej jazdy i przemijających krajobrazów

do góry

Dnia Tue, 27 May 2008 23:42:16 +0200, Robert Tomasik napisał(a):

>> Płacenie więcej czy mniej nie jest działaniem na szkodę spółki,
>> natomiast istotne są okoliczności i warunki, na których spółka zawarła
>> umowę ze spółką córką.
>
> Tylko, że w praktyce takie rzeczy są BARDZO trudne do udowodnienia.
> Chyba że wspólnicy się pokłócą, ale i to ciężko jest udowodnić.

To jest jedna z najprostszych rzeczy do ustalenia. Bada się cenę towaru/
usługi na rynku ew. cenę, za jaką spółka powiązana sprzedaje towar/usługę
innym podmiotom. Jeśli cena ta znacząco odbiega od ceny ze spółką
powiązaną -- zarząd jest ugotowany.

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
czytej Lege Artis ==> http://olgierd.bblog.pl/ <==

do góry

Dnia Wed, 28 May 2008 07:13:59 +0200, Krzysztof 'kw1618' z Warszawy
napisał(a):

>> Przy transakcjach między podmiotami powiązanymi liczy się rzeczywistość
>> ustalonej ceny. Nie może ona znacząco odbiegać w górę bądź w dół od
>> zwykłych cen rynkowych danych usług/towarów.
>
> Czyli jeśli firma firmie wystawia fakturę tytułem "Analiza ekonomiczna i
> opracowanie rynku rzepaku" na 1,22 zł z VAT to jest to podejrzane ???

Jeśli analiza jest tyle warta, tj. ja ją też kupię za 1,22 i inni gdzie
indziej też to kupią za tyle to nie jest.

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
czytej Lege Artis ==> http://olgierd.bblog.pl/ <==

do góry

Użytkownik "Tomek Renik" <s...@p...pl> napisał w wiadomości
news:op.ubtc3wuuuwqst7@dhcp-192-168-2-38.local.ies.c
o.pl...
> XXXX Spółka z o.o. 1 wspólnik, 1 osobowy zarząd, 50000zł kap.zakł.,
> pracuje kilka osób na etacie, prezes działa na szkodę spółki, mianowicie
> kupuje usługi od spółki córki, gdzie też ma 5% udziałów a 95% udziałów
> ma XXXX, więc de facto ON jest właścicielem wszystkiego...

To nie jest działanie na szkodę.

--
Paweł
wszytkie posty z hotmail.com yahoo.com, lycos.com, gmail.com i
googlemail.com kasuję bez czytania

do góry

Użytkownik "mvoicem" <m...@g...com> napisał w wiadomości
news:g1i9ts$13j$1@atlantis.news.neostrada.pl...

> Ale jest jeszcze opcja, że US przyjrzy się tym tym transakcjom (jakby nie
> było między podmiotami powiązanymi) i wyceni "po uważaniu". Dla jednej ze
> stron tylko.
> Czyli w praktyce, spółce matce "wypadnie" z kosztów jakaś kwota, co nie
> oznacza że spółce córce ubędzie dochodu :).

To mozliwe, choć w praktyce wcale nie proste, o ile całe przedsięwzięcie
zostało z sensem przygotowane.

do góry

Użytkownik "Olgierd" <n...@r...org> napisał w wiadomości
news:pan.2008.05.28.06.22.11@rudak.org...

>>> Płacenie więcej czy mniej nie jest działaniem na szkodę spółki,
>>> natomiast istotne są okoliczności i warunki, na których spółka zawarła
>>> umowę ze spółką córką.
>> Tylko, że w praktyce takie rzeczy są BARDZO trudne do udowodnienia.
>> Chyba że wspólnicy się pokłócą, ale i to ciężko jest udowodnić.
> To jest jedna z najprostszych rzeczy do ustalenia. Bada się cenę towaru/
> usługi na rynku ew. cenę, za jaką spółka powiązana sprzedaje towar/usługę
> innym podmiotom. Jeśli cena ta znacząco odbiega od ceny ze spółką
> powiązaną -- zarząd jest ugotowany.

Wszystko jest proste - jeśli nie musisz tego sam zrobić. podaj cenę usługi:
doradztwo marketingowe :-)

do góry

Dnia Wed, 28 May 2008 21:28:40 +0200, Robert Tomasik napisał(a):

>> To jest jedna z najprostszych rzeczy do ustalenia. Bada się cenę
>> towaru/ usługi na rynku ew. cenę, za jaką spółka powiązana sprzedaje
>> towar/usługę innym podmiotom. Jeśli cena ta znacząco odbiega od ceny ze
>> spółką powiązaną -- zarząd jest ugotowany.
>
> Wszystko jest proste - jeśli nie musisz tego sam zrobić. podaj cenę
> usługi: doradztwo marketingowe

Cena wynosi ~X, czyli mniej-więcej tyle, na ile wycenia ją rynek ;-)

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
czytej Lege Artis ==> http://olgierd.bblog.pl/ <==

do góry

Użytkownik "Olgierd" <n...@r...org> napisał w wiadomości
news:pan.2008.05.28.19.49.37@rudak.org...

>>> To jest jedna z najprostszych rzeczy do ustalenia. Bada się cenę
>>> towaru/ usługi na rynku ew. cenę, za jaką spółka powiązana sprzedaje
>>> towar/usługę innym podmiotom. Jeśli cena ta znacząco odbiega od ceny ze
>>> spółką powiązaną -- zarząd jest ugotowany.
>> Wszystko jest proste - jeśli nie musisz tego sam zrobić. podaj cenę
>> usługi: doradztwo marketingowe
> Cena wynosi ~X, czyli mniej-więcej tyle, na ile wycenia ją rynek ;-)

No właśnie. jak zatem dowieść, ze ta w fakturze jest za wysoka?

do góry