Witam.

Stan faktyczny wygląda następująco (sytuacja czysto hipotetyczna).

Jest sobie osiedle "A". W całości wybudowane na prywatnym gruncie.
Także ulice wewnątrz osiedla są umiejscowione na terenie prywatnym.
Wjazdy na osiedle są zablokowane szlabanami - wpuszczana jest tylko
pewna grupa mieszkańców (np ci, którzy mają wykupione garaże). Przed
wjazdem i wyjazdem nie ma znaków "droga wewnętrzna (D-46)" lub "strefa
zamieszkania" (i odpowiednio ich odwołujących).

Czy nie mamy zatem do czynienia z drogą ogólnodostępna niepubliczną? Z
jednej strony ochrona prawa własności - kodeks cywilny, karny itd z
drugiej zaś prawo do swobodnego korzystania z dróg (poza wyjątkami
przewidzianymi
w ustawie - masa, wymiary pojazdu itd).

pozdrawiam
Kmieciu

do góry

Użytkownik <e...@g...com> napisał w wiadomości
news:1190590949.478698.111760@57g2000hsv.googlegroup
s.com...

To jest sytuacja analogiczna, jak czyjeś prywatne podwórko. Póki się nic
nie stanie albo właściciel nie będzie żądał interwencji, to nikogo to
raczej nie zainteresuje.

do góry

>Jest sobie osiedle "A". W całości wybudowane na prywatnym gruncie.
jest jeszcze pytanie czy budynek jest wielorodzinny?? i czy jezeli tak
funkcjonuje tam Wspólnota Mieszkaniowa - bo jeżeli tak to zmienia to troche

do góry