Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:fcmgk9$oco$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "Wojtek" <k...@f...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:fcmat9$89l$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
>> 1. Czy właściciel sprzedający działkę (b) jest zobowiązany zapewnić do niej
>> dojazd i na czym ten obowiązek miałby konkretnie polegać?
>
> Co do zasady działka B nie może zostać przez geodetę wydzielona bez drogi.
>
działka przecież już może być wydzielona, a po drugie działke można sobie
podzielić jak sie chce

do góry

Witam grupę!!!
Może na początek przedstawię sytuację przestrzenną.
Jest kilka działek budowlanych jak na schemacie poniżej.
---------- ----------------------
a | | |
| | |
| | b |
| | |
| d | -------------------- | ziemia
| | | rolna
| | |
| | c |
| | |
----------------------------------------------------
-----
droga
----------------------------------------------------
-----

Działka (a) jest już zabudowana. Działki (b) i (c) są w planie
zagospodarowania przestrzennego ujęte jako działki pod zabudowę
jednorodzinną.
Jak widać działki (a) i (c) mają dostęp do drogi, natomiast działka (b) nie
ma. Pas oznaczony jako (d) ma szerokość 8m i podobno jest przez
właściciela działek c i d przeznaczony pod drogę. Na tym pasie (d) rosną
krzaki i kilka drzewek samosiewek.
Moje pytania są następujące:
1. Czy właściciel sprzedający działkę (b) jest zobowiązany zapewnić do niej
dojazd i na czym ten obowiązek miałby konkretnie polegać?
2. Słyszałem coś na temat tzw. służebności- na czym to konkretnie polega?
3. Do kogo należy obowiązek wycięcia drzew i krzaków z pasa (d)?
4. Jak ten problem najlepiej rozwiązać od strony kupującego działkę?
Pozdrawiam grupę i dziękuję z góry za odpowiedzi.
Wojtek

do góry

Użytkownik "Wojtek" <k...@f...onet.pl> napisał w wiadomości
news:fcmat9$89l$1@atlantis.news.tpi.pl...

> 1. Czy właściciel sprzedający działkę (b) jest zobowiązany zapewnić do
> niej dojazd i na czym ten obowiązek miałby konkretnie polegać?

Co do zasady działka B nie może zostać przez geodetę wydzielona bez drogi.

> 2. Słyszałem coś na temat tzw. służebności- na czym to konkretnie polega?

Wpisuje się w księgę wieczystą, ze właściciela działki B ma prawo przejazdu
przez działkę C (przykładowo). Osobiście gorąco odradzam takie układy, bo z
czasem może dojść do różnych nieporozumień. O wiele lepiej było by albo
wykupić kilkumetrowej szerokości pasek działki C lub stać się
współwłaścicielem działki D.

> 3. Do kogo należy obowiązek wycięcia drzew i krzaków z pasa (d)?

Pewnie do budującego drogę.

> 4. Jak ten problem najlepiej rozwiązać od strony kupującego działkę?

1) Wykupić odpowiednią część działki B lub C by sobie na niej zbudować
drogę dojazdową.
2) Wykupić kawałek tej ziemi ornej po prawo i tam zbudować drogę.

Służebności niosą za sobą ryzyko, ze właściciel działki zacznie wydziwiać i
uwikłasz się w długie procesy.

do góry

Użytkownik "Wojtek" <k...@f...onet.pl> napisał w wiadomości
news:fcmat9$89l$1@atlantis.news.tpi.pl...

> Moje pytania są następujące:
> 1. Czy właściciel sprzedający działkę (b) jest zobowiązany zapewnić do
> niej dojazd

Nie, ale w jego interesie lezy, aby zapewnic jesli chce korzystnie sprzedac.

> 2. Słyszałem coś na temat tzw. służebności- na czym to konkretnie polega?

Google zamkneli?

> 3. Do kogo należy obowiązek wycięcia drzew i krzaków z pasa (d)?

Zwykle do wlasciciela nieruchomosci wladnacej, czyli korzystajacego ze
sluzebnosci.

> 4. Jak ten problem najlepiej rozwiązać od strony kupującego działkę?

Dopilnowac, aby wlasciciele dzialki (czesci dzialki?) oznaczonej litera "d"
zlozyli oswiadczenie (w formie aktu notarialnego) o ustanowieniu sluzebnosci
przejazdu i przechodu na rzecz kazdoczesnych wlascicieli dzialki "b".

do góry

Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:fcmgk9$oco$1@nemesis.news.tpi.pl...

> Osobiście gorąco odradzam takie układy, bo z czasem może dojść do różnych
> nieporozumień. O wiele lepiej było by albo wykupić kilkumetrowej
> szerokości pasek działki C lub stać się współwłaścicielem działki D.

Bez przesady. Fakt, ze bardziej komfortowo miec wlasny, bezposredni dojazd,
ale polowa nieruchomosci w tym kraju funkcjonuje ze sluzebnoscia dojazdu i
jakos ich wlasciciele daja sobie rade.

do góry

Heming wrote:

> Bez przesady. Fakt, ze bardziej komfortowo miec wlasny, bezposredni dojazd,
> ale polowa nieruchomosci w tym kraju funkcjonuje ze sluzebnoscia dojazdu i
> jakos ich wlasciciele daja sobie rade.

Dojazd pikuś. Gorzej z mediami, bo nadgorliwi gazownicy i elektrycy
nękają właściciela o pozwolenie - nawet jeśli ktoś inny ma w akcie
notarialnym służebność na przejście, przejazd i media.

do góry

> Heming wrote:
>
>> Bez przesady. Fakt, ze bardziej komfortowo miec wlasny, bezposredni
>> dojazd,
>> ale polowa nieruchomosci w tym kraju funkcjonuje ze sluzebnoscia dojazdu
>> i
>> jakos ich wlasciciele daja sobie rade.
>
> Dojazd pikuś. Gorzej z mediami, bo nadgorliwi gazownicy i elektrycy
> nękają właściciela o pozwolenie - nawet jeśli ktoś inny ma w akcie
> notarialnym służebność na przejście, przejazd i media.

Dzieki za podpowiedzi
Pozdrawiam
Wojtek

do góry