eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Dopalacze
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 113

  • 71. Data: 2010-10-05 09:20:26
    Temat: Re: Dopalacze
    Od: mvoicem <m...@g...com>

    (10/05/2010 09:33 AM), Łukasz Jamroz wrote:
    > On 5 Paź, 08:45, cyklista<c...@k...pl> wrote:
    >
    >> Myślisz że kto jest właścicielem tych sklepów, małolaty dorabiające na
    >> piwo, biznesmeni prowadzący legalne interesy?
    >
    > Myslisz ze nasze zenujace panstwo wypowiedzialoby wojne mafii? Za
    > Ziobry to jeszcze bylbym sklonny w to uwierzyc. Bardziej sklaniam sie
    > ku teorii ze mafii za bardzo obroty spadly.

    Wy z tą mafią ....

    Po prostu powstała "moral panic", jest społeczne zapotrzebowanie na
    akcje, to jest i akcja.

    Czysta gra pod publiczke i pijar, a nie jakieś tam mafie.

    p. m.


  • 72. Data: 2010-10-05 10:23:20
    Temat: Re: Dopalacze
    Od: "szerszen" <s...@t...pl>



    Użytkownik "mvoicem" <m...@g...com> napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:4caaedda$0$22811$6...@n...neostrad
    a.pl...

    > Po prostu powstała "moral panic", jest społeczne zapotrzebowanie na akcje,
    > to jest i ak

    nie zgodze sie, nie bylo zadnego spolecznego zapotrzebowania, wiekszosc
    ludzi w srednim wieku (rodzicow gimnazjalistow/licealistow) jeszcze miesiac,
    dwa temu, nie miala zielonego pojecia co to sa dopalacze

    cala akcja zostala sztucznie wykreowana, aby zamaskowac biernosc rzadu,
    wybory sie zlizaja wiec trzeba markowac dzialania, bo przeciez boja sie
    cokolwiek wartosciowego zrobic


  • 73. Data: 2010-10-05 10:34:48
    Temat: Re: Dopalacze
    Od: cyklista <c...@k...pl>

    Użytkownik niusy.pl napisał:
    >
    > Użytkownik "cyklista" <c...@k...pl>
    >
    >>> Abstrahując od słuszności czy też nie, ale na jakiej podstawie zamyka
    >>> się sklepy?
    >>
    >> Na podstawie starej, dobrej, komuszej zasady: dajcie mi człowieka, a
    >> paragraf zawsze się znajdzie.
    >>
    >> Tutaj sanepid "wykrywa" substancje "szkodliwe".
    >>
    >> Dziwne, że takiego np. Praktikera nie zamknęli - tyle tam lakierów,
    >> klejów itepe ;->
    >
    > Praktiker sprzedaje klej jako klej a nie jako okaz kolekcjonerski, nie
    > widzisz różnicy?
    > --
    > No właśnie nie ma różnicy. Oba nie nadają się do spożycia i oba nadają
    > do tego, co zadeklarowano na nich: odpowiednio klejenia i kolekcjonowania.
    >

    Skoro nie widzisz różnicy między sprzedażą kleju do klejenia a "okazu
    kolekcjonerskiego" po którym wpadniesz w euforie jak tylko go kupisz,
    przymrużenie oka itd.., skoro nie widzisz różnicy miezy legalną
    sprzedażą legalnego towaru a omijaniem prawa w celu sprzedaży towaru
    nielegalnego to nie ma sensu z tobą dalej dyskutować.



    > Ja nie mam nic przeciwko sprzedaży używek, ale niech podlega to
    > normalnym regułom, niech podadzą skład i działanie i zarejestrują jako
    > suplement diety.
    > --
    > A masz przeciwko sprzedaży dopalaczom ? To przeciwko sprzedaży kleju też
    > powinieneś mieć. Też można go użyć niezgodnie z przeznaczeniem.
    >
    >
    To już wyjaśniłem powyżej, weź też pod uwagę że wiele chemikaliów można
    kupić tylko po spisaniu danych z dowodu osobistego i są one ściśle
    kontrolowane. Co innego sprzedaż nawet takiego dopalacza pod kontrolą i
    osobie pełnoletniej a co innego małolatom.


    > To zwykłe nadużycie urzędnicze i tyle.

    To się okaże w sądzie.


  • 74. Data: 2010-10-05 10:36:04
    Temat: Re: Dopalacze
    Od: cyklista <c...@k...pl>

    Użytkownik Łukasz Jamroz napisał:
    > On 5 Paź, 09:51, cyklista<c...@k...pl> wrote:
    >
    >> Trzeba byc wielkim w prawników i plecy. Taki przekręt z masowym
    >> sprzedawaniem prochów pod przykrywką okazów bez tego by nie przeszedł.
    >> mafia jakby miała coś przeciwko to dawno by te sklepy się tajemniczo
    >> paliły (albo dobrze na tym zarabiała i dlatego był spokój). Państwo
    >> musiało robić medialne ruchy i dalej je robi bo przecież o to tylko
    >> chodzi a nie o zdrowie kogokolwiek.
    >
    > Jaki przekret? Przekret to sie wlasnie dokonuje na naszych oczach. A
    > tutaj ludzie prowadzili legalny biznes. Armia prawnikow i plecy sa
    > potrzebne tylko ze wzgledu na fakt ze zyjemy w panstwie bezprawia.


    Przekręt polegający na tym że takie coś było legalnym biznesem.


  • 75. Data: 2010-10-05 10:36:11
    Temat: Re: Dopalacze
    Od: mvoicem <m...@g...com>

    (10/05/2010 12:23 PM), szerszen wrote:
    >
    >
    > Użytkownik "mvoicem" <m...@g...com> napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:4caaedda$0$22811$6...@n...neostrad
    a.pl...
    >
    >> Po prostu powstała "moral panic", jest społeczne zapotrzebowanie na
    >> akcje, to jest i ak
    >
    > nie zgodze sie, nie bylo zadnego spolecznego zapotrzebowania,

    Po tym jak powstało "moral panic" - było.

    > wiekszosc
    > ludzi w srednim wieku (rodzicow gimnazjalistow/licealistow) jeszcze
    > miesiac, dwa temu, nie miala zielonego pojecia co to sa dopalacze

    Zgoda.

    >
    > cala akcja zostala sztucznie wykreowana,

    Tak samo jak sztucznie są kreowane akcje typu "wszystkie psy zagryzają
    dzieci" albo "pijani rodzice masowo porzucają swoje dzieci na
    śmietnikach". Tak po prostu działają media - jak im brak tematów to
    sobie jakiś wykreują.

    > aby zamaskowac biernosc rzadu,
    > wybory sie zlizaja wiec trzeba markowac dzialania, bo przeciez boja sie
    > cokolwiek wartosciowego zrobic

    Myślę że przeceniasz zdolności kreowania rzeczywistości przez rząd.

    p. m.


  • 76. Data: 2010-10-05 12:17:29
    Temat: Re: Dopalacze
    Od: Łukasz Jamroz <l...@g...com>

    On 5 Paź, 12:36, cyklista <c...@k...pl> wrote:

    > Przekręt polegający na tym że takie coś było legalnym biznesem.

    Ale to nie wina wlascicieli sklepow tylko rzadu.


  • 77. Data: 2010-10-05 12:19:07
    Temat: Re: Dopalacze
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    Olgierd pisze:

    > -- kompotu zatem nie ma z czego zrobić (no chyba że się
    > okaże, że można z rzepy, z buraków albo z kartofli).
    >

    Kompot można robić z wiśni - bardzo dobry :)

    --
    @2010 Johnson
    Przeciwko nudzie nawet bogowie walczyli daremnie.


  • 78. Data: 2010-10-05 12:21:23
    Temat: Re: Dopalacze
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    cyklista pisze:

    >> To zwykłe nadużycie urzędnicze i tyle.
    >
    > To się okaże w sądzie.
    >

    Tylko czemu na koszt podatników ?

    --
    @2010 Johnson
    Przeciwko nudzie nawet bogowie walczyli daremnie.


  • 79. Data: 2010-10-05 12:53:00
    Temat: Re: Dopalacze
    Od: Olgierd <n...@n...problem>

    Dnia Tue, 05 Oct 2010 14:19:07 +0200, Johnson napisał(a):

    >> -- kompotu zatem nie ma z czego zrobić (no chyba że się okaże, że można
    >> z rzepy, z buraków albo z kartofli).
    >>
    > Kompot można robić z wiśni - bardzo dobry

    Nie pisz tak, bo zaraz sadowników przyjdzie wam sądzić, a drzewa pod
    topór dziadowski pójdą.

    --
    :-) Olgierd
    http://olgierd.rudak.org


  • 80. Data: 2010-10-05 13:50:40
    Temat: Re: Dopalacze
    Od: "niusy.pl" <d...@n...pl.invalid>


    Użytkownik "cyklista" <c...@k...pl>

    >
    >>> Abstrahując od słuszności czy też nie, ale na jakiej podstawie zamyka
    >>> się sklepy?
    >>
    >> Na podstawie starej, dobrej, komuszej zasady: dajcie mi człowieka, a
    >> paragraf zawsze się znajdzie.
    >>
    >> Tutaj sanepid "wykrywa" substancje "szkodliwe".
    >>
    >> Dziwne, że takiego np. Praktikera nie zamknęli - tyle tam lakierów,
    >> klejów itepe ;->
    >
    > Praktiker sprzedaje klej jako klej a nie jako okaz kolekcjonerski, nie
    > widzisz różnicy?
    > --
    > No właśnie nie ma różnicy. Oba nie nadają się do spożycia i oba nadają
    > do tego, co zadeklarowano na nich: odpowiednio klejenia i kolekcjonowania.
    >

    Skoro nie widzisz różnicy między sprzedażą kleju do klejenia a "okazu
    kolekcjonerskiego" po którym wpadniesz w euforie jak tylko go kupisz,
    przymrużenie oka itd.., skoro nie widzisz różnicy miezy legalną
    sprzedażą legalnego towaru a omijaniem prawa w celu sprzedaży towaru
    nielegalnego to nie ma sensu z tobą dalej dyskutować.
    --
    Rozumiem, że nie masz sensownych argumentów i tyle.

    > Ja nie mam nic przeciwko sprzedaży używek, ale niech podlega to
    > normalnym regułom, niech podadzą skład i działanie i zarejestrują jako
    > suplement diety.
    > --
    > A masz przeciwko sprzedaży dopalaczom ? To przeciwko sprzedaży kleju też
    > powinieneś mieć. Też można go użyć niezgodnie z przeznaczeniem.
    >
    >
    To już wyjaśniłem powyżej, weź też pod uwagę że wiele chemikaliów można
    kupić tylko po spisaniu danych z dowodu osobistego i są one ściśle
    kontrolowane. Co innego sprzedaż nawet takiego dopalacza pod kontrolą i
    osobie pełnoletniej a co innego małolatom.
    --
    Bez związku.

    > To zwykłe nadużycie urzędnicze i tyle.

    To się okaże w sądzie.
    --
    W sądzie okaże się tylko, kto ma większy wpływ na decyzję sądu.

strony : 1 ... 7 . [ 8 ] . 9 ... 12


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1