-
11. Data: 2003-02-25 09:00:15
Temat: Re: Dług - prosba o porade
Od: d...@o...pl
> A całość nie podchodzi czasami pod szantaż?
Może "podejść" pod art. 190 § 1 kk w zw z art. 115 § 12 kk :-)
Art. 190 § 1 kk: Kto grozi innej osobie popełnieniem przestępstwa na jej szkodę
lub szkodę osoby najbliższej, jeżeli groźba wzbudza w zagrożonym uzasadnioną
obawę, że będzie spełniona, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo
pozbawienia wolności do lat 2.
Art. 115 § 12 kk: Groźbą bezprawną jest zarówno groźba, o której mowa w art.
190, jak i groźba spowodowania postępowania karnego lub rozgłoszenia wiadomości
uwłaczającej czci zagrożonego lub jego osoby najbliższej; nie stanowi groźby
zapowiedź spowodowania postępowania karnego, jeżeli ma ona jedynie na celu
ochronę prawa naruszonego przestępstwem.
Pzdr
Darek
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
12. Data: 2003-02-25 10:14:46
Temat: Re: Dług - prosba o porade
Od: "Winiar" <w...@w...pl>
> Karalne jest grożenie popełnieniem przestępstwa. Nie przypominam sobie, by
> informowanie jakiejkowiek instytucji o czymkolwiek co jest prawdą było
> przestępstwem. To, że jest to instytucja zagraniczna wiele do sprawy nie
> wnosi, bowiem informacji, że dłużnik nielegalnie pracuje raczej pod
> szpiegostwo podciągnąć się nie da.
Zobacz art.115 par.12 KK
> Otwarta natomiast pozostaje kwestia sensu takiego działania. Jeśli go
> uprzedzimy o zamiarze, to się zabezpieczy i zmieni miejsce zatrudnienia.
> jeśli powiadomimy bez uprzedzenia, to wyrzucą go stamtąd. Wówczas gość nie
> będzie miał szansy zarobić, więc pewnie szanse na zwrot długu zmaleją.
Sens jest oczywisty. Celem takiego działania nie jest powiadamianie
odpowiednich organów ale spowodowanie by dłużnik zapłacił dług. Ma do wyboru
realizację zobowiązania (przypominam, że nie znamy rozmaiarów kwoty ale
zakładam, że nie jest to pokaźna suma) lub utratę pracy w Niemczech + wysoką
grzywnę (jak jej nie uiści to nie przejedzie granicy niemieckiej - pewnie
uda mu się wrócić do RP ale już po raz drugi nie wjedzie do D bez zapłaty).
W obliczu integracji odpowiedzialności za wykroczenie nie będzie niedługo
skutecznie chronić granica państwa.
Tak łatwo nie znajduje się pracy w Niemczech by ochoczo ją porzucił. Nawet
jeśli to zrobi to niewiele to zmieni ponieważ zostanie wprowadzona do
systemu informacja by dokładnie go skontrolować (m.in.pod kątem czasu i celu
pobytu, środków utrzymania, przewożonej gotówki, etc.). Znam przypadek
znajomego, który dostał "misia" (jak jeszcze tak postępowano w stosunku do
Polaków) właśnie na takich zasadach, bez "złapania go na pracy na czarno".
Prawo się zmieniło ale system informacyjny w D jest doskonalszy.
Przypominam, że Kasię nie interesują dywagacje prawne a skuteczność
podejmowanych działań. To pragmatyka powinna wyznaczać zasady postępowania -
w granicach prawa. Ten sposób jest z pewnością szybszy. Bazuje na podejściu
psychologicznym i, jak to w życiu, jest skuteczny, ponieważ dłużnicy zwykle
jak nie muszą to nie płacą. Na pewno system prawny nie jest czynnikiem
wymuszającym cokolwiek (przynajmniej w tym wypadku). Unikanie
odpowiedzialności cywilnej, przy odpowiedniej determinacji i przeciętnej
świadomości prawnej nie nastręcza wielu trudności (to chyba nie ulega
wątpliwości nie tylko osób, które praktycznie mają z tym do czynienia).
Owszem można rozważać różne warianty postępowania sądowego ale jest to
myślenie - przepraszam wszystkich adwokatów - adwokata wynagradzanego za
godzinę pracy a nie za skutek.
W tym przypadku post. sąd. moim zdaniem to ostateczność.
Pozdrawiam
Winiar
>
>
>
> --
> Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
13. Data: 2003-02-25 10:16:22
Temat: Re: Dług - prosba o porade
Od: "Winiar" <w...@w...pl>
Nie ma czegoś takiego jak "szantaż" - jest to termin potoczby a nie prawny.
Pozdrawiam
Winiar
Użytkownik "Marcin Debowski" <a...@n...net> napisał w wiadomości
news:5k1ri-ff2.ln1@ziutka.router...
> In article <b3duqu$fl7$3@inews.gazeta.pl>, Robert Tomasik wrote:
> > Karalne jest grożenie popełnieniem przestępstwa. Nie przypominam sobie,
by
> > informowanie jakiejkowiek instytucji o czymkolwiek co jest prawdą było
> > przestępstwem. To, że jest to instytucja zagraniczna wiele do sprawy nie
> > wnosi, bowiem informacji, że dłużnik nielegalnie pracuje raczej pod
> > szpiegostwo podciągnąć się nie da.
>
> A całość nie podchodzi czasami pod szantaż?
>
> --
> Marcin
-
14. Data: 2003-02-25 10:26:54
Temat: Re: Dług - prosba o porade
Od: "Winiar" <w...@w...pl>
>
> Może "podejść" pod art. 190 § 1 kk w zw z art. 115 § 12 kk :-)
>
> Art. 190 § 1 kk: Kto grozi innej osobie popełnieniem przestępstwa na jej
szkodę
> lub szkodę osoby najbliższej, jeżeli groźba wzbudza w zagrożonym
uzasadnioną
> obawę, że będzie spełniona, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności
albo
> pozbawienia wolności do lat 2.
W rozważanym przypadku wierzyciel nie "grozi" popełnieniem przestempstwa ale
zapowiada skorzystanie z uprawnienia/obowiązku powiadomienia o popełnieniu
przestempstwa.
> Art. 115 § 12 kk: Groźbą bezprawną jest zarówno groźba, o której mowa w
art.
> 190, jak i groźba spowodowania postępowania karnego lub rozgłoszenia
wiadomości
> uwłaczającej czci zagrożonego lub jego osoby najbliższej; nie stanowi
groźby
> zapowiedź spowodowania postępowania karnego, jeżeli ma ona jedynie na celu
> ochronę prawa naruszonego przestępstwem.
>
Proszę dokładnie przeczytać zd.2 - określa wyłączenie przestępności czynu ze
wzgl. na rodzaj zapowiadanego działania w połączeniu z celem takowego -
rozważany przypadek - w rozwiązaniu proponowanym przeze mnie -właśnie
wyczerpuje tę dyspozycję - podkreślam, wyłącza to przestępność proponowanego
zachowania.
Pozdrawiam
Winiar
-
15. Data: 2003-02-25 12:03:43
Temat: Re: Dług - prosba o porade
Od: d...@o...pl
> > Art. 115 § 12 kk: Groźbą bezprawną jest zarówno groźba, o której mowa w
> art.
> > 190, jak i groźba spowodowania postępowania karnego lub rozgłoszenia
> wiadomości
> > uwłaczającej czci zagrożonego lub jego osoby najbliższej; nie stanowi
> groźby
> > zapowiedź spowodowania postępowania karnego, jeżeli ma ona jedynie na celu
> > ochronę prawa naruszonego przestępstwem.
> >
> Proszę dokładnie przeczytać zd.2 - określa wyłączenie przestępności czynu ze
> wzgl. na rodzaj zapowiadanego działania w połączeniu z celem takowego -
> rozważany przypadek - w rozwiązaniu proponowanym przeze mnie -właśnie
> wyczerpuje tę dyspozycję - podkreślam, wyłącza to przestępność proponowanego
> zachowania.
W mojej ocenie nie wyłącza, gdyż grożenie doniesieniem do organów ścigania nie
nie ma na celu ochrony prawa naruszonego przestępstwem.
Przestępstwo już zostało popełnione więc zalbo zawiadamiamy albo nie. Grozić
nie wolno.
Pzdr
Darek
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
16. Data: 2003-02-25 17:28:17
Temat: Re: Dług - prosba o porade
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Pewnie w potocznym rozumieniu podchodzi i co z tego? Jak policjant krzyczy
"Stój! Bo strzelam." to też poniekąd szantaż, a jakoś nie słyszałem, by
kogokolwiek skazano.
W wypadku gróźb karalnych (bo tak prawnie nazywa się szantaż), to przede
wszystkim zapowiedziany czyn musi nosić znamiona przestępstwa. Dopiero
wówczas można badać inne okoliczności. Powiadomienie organów rządowych
innego państwa o popełnieniu przestępstwa przez przebywającego tam Polaka
przestępstwem nie jest.
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
17. Data: 2003-02-26 00:50:21
Temat: Re: Dług - prosba o porade
Od: Marcin Debowski <a...@n...net>
In article <b3gcms$ldk$1@inews.gazeta.pl>, Robert Tomasik wrote:
> Pewnie w potocznym rozumieniu podchodzi i co z tego? Jak policjant krzyczy
> "Stój! Bo strzelam." to też poniekąd szantaż, a jakoś nie słyszałem, by
> kogokolwiek skazano.
> W wypadku gróźb karalnych (bo tak prawnie nazywa się szantaż), to przede
> wszystkim zapowiedziany czyn musi nosić znamiona przestępstwa. Dopiero
> wówczas można badać inne okoliczności. Powiadomienie organów rządowych
> innego państwa o popełnieniu przestępstwa przez przebywającego tam Polaka
> przestępstwem nie jest.
No ja rozumiem że jest to wyrażenie potoczne, ale użylem takiego a nie
innego, bo mi rzeczona grozba karalna po prostu nie pasuje znaczeniowo do
wielu sytuacji. Tj nie przypuszczałem że to aż tak pojemny termin. Szantaż
to dla mnie czyn którego istotą jest próba wymuszenia jakiejś korzyści za
pomocą działań które same w sobie nie są karalne (jak mi nie zapłacisz to
pokaże twojej żonie pewne interesujące zdjęcia). Groźba to czyn
zawierający w sobie elementy presji za pomocą środków pozaprawnych (pobije
cie, spale ci chalupe) i niekoniecznie musi sie to wiązać z osiągnięciem
jakichkolwiek wymiernych korzyści. Spodziewalem się, że prawo rozróżnia
dwie takie "groźby".
--
Marcin
-
18. Data: 2003-02-26 08:15:28
Temat: Re: Dług - prosba o porade
Od: "Winiar" <w...@w...pl>
Masz w 100% rację. Dzięki za spowodowanie innego spojrzenia na problem.
Dobrze że nie byłem osobiście zaangażowany w takie rozwiązanie podobnej
sytuacji.
Tym samym moje wcześniejsze wywody obciążone są wadą sprzeczności z prawem,
takie postępowanie stanowi kwalifikowaną postać przestępstwa zmuszania.
Pozdrawiam
Winiar.
Użytkownik <d...@o...pl> napisał w wiadomości
news:4cc1.00000178.3e5b5b9e@newsgate.onet.pl...
> > > Art. 115 § 12 kk: Groźbą bezprawną jest zarówno groźba, o której mowa
w
> > art.
> > > 190, jak i groźba spowodowania postępowania karnego lub rozgłoszenia
> > wiadomości
> > > uwłaczającej czci zagrożonego lub jego osoby najbliższej; nie stanowi
> > groźby
> > > zapowiedź spowodowania postępowania karnego, jeżeli ma ona jedynie na
celu
> > > ochronę prawa naruszonego przestępstwem.
> > >
> > Proszę dokładnie przeczytać zd.2 - określa wyłączenie przestępności
czynu ze
> > wzgl. na rodzaj zapowiadanego działania w połączeniu z celem takowego -
> > rozważany przypadek - w rozwiązaniu proponowanym przeze mnie -właśnie
> > wyczerpuje tę dyspozycję - podkreślam, wyłącza to przestępność
proponowanego
> > zachowania.
>
> W mojej ocenie nie wyłącza, gdyż grożenie doniesieniem do organów ścigania
nie
> nie ma na celu ochrony prawa naruszonego przestępstwem.
> Przestępstwo już zostało popełnione więc zalbo zawiadamiamy albo nie.
Grozić
> nie wolno.
>
> Pzdr
> Darek
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
19. Data: 2003-02-27 16:51:43
Temat: Re: Dług - prosba o porade
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Oczywiście, być może takie postraszenie mogłoby być skuteczne, ale stanowi
przestępstwo - art. 191 par. 2 kk.
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/