-
31. Data: 2006-08-27 10:54:54
Temat: Re: Dlaczego? Seria KRUK
Od: Kaja <k...@n...ma.wp.pl>
JAM napisał(a):
>> Ktoś tu na grupie (nie pamiętam kto) około miesiąca temu prezentował
> pogląd
>> że uznanie długu po przedawnieniu nie przerywa biegu przedawnienia, bo już
>> nie ma co przerywać - przedawniło się.
>>
>> p. m.
>
> Tylko po co taki dług uznawać ?
Ale dług w banku chyba się nie przedawnia?
--
Kaja
-
32. Data: 2006-08-27 11:09:41
Temat: Re: Dlaczego? Seria KRUK
Od: "Zbynek Ltd." <s...@p...onet.pl>
Witam
Kaja napisał(a) :
> Ale dług w banku chyba się nie przedawnia?
Tylko u mafii dług się nie przedawnia. Chociaż właściwie to jest
to samo ;-)
--
Pozdrawiam
Zbyszek
PGP key: 0xA10BD502
!!! Uwaga: nie pisz chwilowo na Onet, bo listy nie dochodzą !!!
-
33. Data: 2006-08-27 11:44:51
Temat: Re: Dlaczego? Seria KRUK
Od: Kaja <k...@n...ma.wp.pl>
Zbynek Ltd. napisał(a):
> Witam
>
> Kaja napisał(a) :
>> Ale dług w banku chyba się nie przedawnia?
>
> Tylko u mafii dług się nie przedawnia. Chociaż właściwie to jest to samo
> ;-)
Czyli mafia = firma windykacyjna ?
Jak ktoś np. spłaca dług bankowy firmie windykacyjnej, to przedawnienie
zostało przerwane, prawda?
Chodzi mi o coś takiego: Ktoś przekroczył kwotę salda debetowego, nie
wiedział o tym i nie wpłacił na drugi dzień tej kwoty do banku. Bank
wypowiedział umowę. Naliczył odsetki i po jakimś czasie sprzedał dług
firmie windykacyjnej.
--
Kaja
-
34. Data: 2006-08-27 11:58:12
Temat: Re: Dlaczego? Seria KRUK
Od: Marcin Debowski <a...@I...ml1.net>
Dnia 27.08.2006 Zbynek Ltd. <s...@p...onet.pl> napisał/a:
> Kaja napisał(a) :
>> Ale dług w banku chyba się nie przedawnia?
> Tylko u mafii dług się nie przedawnia. Chociaż właściwie to jest
> to samo ;-)
Dług się nigdy nie przedawnia bo jest lub nie. Przedawnia się roszczenie.
--
Marcin
-
35. Data: 2006-08-27 13:49:01
Temat: Re: Dlaczego? Seria KRUK
Od: "Zbynek Ltd." <s...@p...onet.pl>
Kaja napisał(a) :
>> Tylko u mafii dług się nie przedawnia. Chociaż właściwie to jest to
>> samo ;-)
>
>
> Czyli mafia = firma windykacyjna ?
Chodziło mi, że mafia = bank :-)
> Jak ktoś np. spłaca dług bankowy firmie windykacyjnej, to przedawnienie
> zostało przerwane, prawda?
Tak.
> Chodzi mi o coś takiego: Ktoś przekroczył kwotę salda debetowego, nie
> wiedział o tym i nie wpłacił na drugi dzień tej kwoty do banku. Bank
> wypowiedział umowę. Naliczył odsetki i po jakimś czasie sprzedał dług
> firmie windykacyjnej.
Chyba w każdym banku podpisujesz umowę, że zezwalasz na
wystwawienie tytułu egzekucyjnego do iluś lat po zakończeniu
umowy. Tak więc nie wiem jak by tu liczyć termin przedawnienia.
--
Pozdrawiam
Zbyszek
PGP key: 0xA10BD502
!!! Uwaga: nie pisz chwilowo na Onet, bo listy nie dochodzą !!!
-
36. Data: 2006-08-27 14:20:57
Temat: Re: Dlaczego? Seria KRUK
Od: kam <#k...@w...pl#>
Neko napisał(a):
>> Powiedz mi, Robercie, czy jak dług jest przedawniony, to sąd może uznać
>> pozew o stwierdzenie nieistnienia zobowiązania (dłużnik twierdzi, że
>> zapłacił, ale z powodu upływu terminu przedawnienia wyzbył się dowodów
>> wpłat)?
> Eeeeee... Znam nie takie przypadki. Sady nie bawia
> sie w detektywa (w detektywa bawil sie Rutkowski. :).
> Trza samemu walczyc i podniesc zarzut
> przedawnienia (jesli o to chodzi).
a coś na temat?
KG
-
37. Data: 2006-08-27 14:22:24
Temat: Re: Dlaczego? Seria KRUK
Od: kam <#k...@w...pl#>
Andrzej Lawa napisał(a):
> Nie "po co uznawać" tylko "dlaczego kruki i inne krzaki usiłują
> podpuścić frajera, żeby dług uznał"...
Bo są dwie odrębne instytucje: uznanie roszczenia i zrzeczenie się
zarzutu przedawnienia.
KG
-
38. Data: 2006-08-27 15:12:01
Temat: Re: Dlaczego? Seria KRUK
Od: Kaja <k...@n...ma.wp.pl>
Zbynek Ltd. napisał(a):
> Chodziło mi, że mafia = bank :-)
To zależy, czy bankowi nie przytrafi się jakaś np. parszywa kasjerka i
nie nakradnie na niekorzyść klientów.
>> Chodzi mi o coś takiego: Ktoś przekroczył kwotę salda debetowego, nie
>> wiedział o tym i nie wpłacił na drugi dzień tej kwoty do banku. Bank
>> wypowiedział umowę. Naliczył odsetki i po jakimś czasie sprzedał dług
>> firmie windykacyjnej.
>
> Chyba w każdym banku podpisujesz umowę, że zezwalasz na wystwawienie
> tytułu egzekucyjnego do iluś lat po zakończeniu umowy. Tak więc nie wiem
> jak by tu liczyć termin przedawnienia.
Nic nie wiem, bo koleżanka w przypływie depresji powywalała już
wszystkie papiery bankowe (umowę itd) i teraz sama nie wie co i jak, ale
spłaca po parę zł firmie windykacyjnej (uzgodnione z tą firmą). Do tego
wiszą jej jakieś odsetki na ponad 7000 zł w tej firmie windykacyjnej.
Miała 2100 debetu (na który bank cofnął umowę), spłaciła już połowę tej
firmie windykacyjnej, ale oni ją ciągle nękają, dzwonią i chcą tych 7000
zł. Nie chcą napisać jej na piśmie skąd się wzięło te 7000 zł, jakie
wierzytelności itp.
--
Kaja
-
39. Data: 2006-08-28 07:36:31
Temat: Re: Dlaczego? Seria KRUK
Od: "Neko" <miglce@_bez_spamu_wp.pl>
Użytkownik "Kaja" <k...@n...ma.wp.pl> napisał
Nic nie wiem, bo koleżanka w przypływie depresji powywalała już
wszystkie papiery bankowe (umowę itd) i teraz sama nie wie co i jak, ale
spłaca po parę zł firmie windykacyjnej (uzgodnione z tą firmą). Do tego
wiszą jej jakieś odsetki na ponad 7000 zł w tej firmie windykacyjnej.
Miała 2100 debetu (na który bank cofnął umowę), spłaciła już połowę tej
firmie windykacyjnej, ale oni ją ciągle nękają, dzwonią i chcą tych 7000
zł. Nie chcą napisać jej na piśmie skąd się wzięło te 7000 zł, jakie
wierzytelności itp.
---
Kolezanka daje sie zastraszyc, a oni sie tylko smieja.
Neko
-
40. Data: 2006-08-28 09:59:54
Temat: Re: Dlaczego? Seria KRUK
Od: "Tiger" <c...@c...pl>
> > zł. Nie chcą napisać jej na piśmie skąd się wzięło te 7000 zł, jakie
> > wierzytelności itp.
>
> Kolezanka daje sie zastraszyc, a oni sie tylko smieja.
Wezwac na pismie do przedstawienia podstawy egzekucji wierzytelnosci w
terminie 14 dni. Jak nie przedstawia, albo przedstawia falszywa, to do
prokuratury, sprawa o oszustwo i tyle... I tylko pilnowac formulki "nie
przyslaliscie mi zadnego dowodu, ze macie podstawe do egzekucji
wierzytelnosci... macie potwierdzenie nadania/odbioru? nie? no to nie
przyslaliscie." Ofkors jesli nie przyslali niczego poleconym. Bo jak
przyslali, to moga usilowac sie wykrecic, ze "w tamtej kopercie bylo...".
Pozdrawiam,
Tiger