eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Dla kogo jest prawo?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 295

  • 81. Data: 2022-12-13 14:05:46
    Temat: Re: Dla kogo jest prawo?
    Od: Olin <k...@a...w.stopce>

    Dnia Tue, 13 Dec 2022 12:25:21 +0100, To.Ja napisał(a):

    >> Skoro poruszyłeś aspekt wyłaniania się, to samochód wyjechał zza autobusu,
    >
    > Ty chyba czytasz od prawej do lewej...

    OK. Doczytałem, że BMW jechało lewym pasem, więc powinno być widoczne w
    wysepki. Tym bardziej nie ma wątpliwości, że kierowca osobówki widział
    pieszego i mimo to nie ustąpił pierwszeństwa.


    > Znaczne przekroczenie prędkości i nieustąpienie pieszemu wchodzącemu na
    > przejście było oczywiste.

    Cieszę się, że w tej kwestii się zgadzamy.
    Wątpię, żeby Robert Policmajster do nas dołączył.

    --
    uzdrawiam
    Grzesiek

    adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl

    "Potrzeba jednej iskry, by spalić las, ale całej paczki zapałek,
    żeby rozpalić grilla."
    autor nieznany

    http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/


  • 82. Data: 2022-12-13 14:58:37
    Temat: Re: Dla kogo jest prawo?
    Od: ąćęłńóśźż <...@...pl>

    Niezły kawałek ;-))).


    -----
    > "przechodząc przez przejście dla pieszych, wszedł wprost pod nadjeżdżający z jego
    prawej strony pojazd"


  • 83. Data: 2022-12-13 16:40:11
    Temat: Re: Dla kogo jest prawo?
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 13.12.2022 o 10:13, ąćęłńóśźż pisze:
    > No nie, mógł odjechać nieco w bok od chodnika (nieco "odbić" w bok), a
    > zdaje się jechał cały czas prosto, z czego można wnioskować miał w d...
    > pieszego.
    > Zapewne wolał zamordować niż uszkodzić maskę i chłodnicę wjeżdżając w słup.

    Nie wiemy, czy mógł odbić. Pasem obok podobno autobus jechał. I czemu
    życie pieszego cenisz wyżej, niż kierującego?

    --
    Robert Tomasik


  • 84. Data: 2022-12-13 16:42:50
    Temat: Re: Dla kogo jest prawo?
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 13.12.2022 o 12:12, Olin pisze:
    >> Sensowny dystans oczekiwania, ze
    >> kierujący zatrzyma samochód na odcinku o dopuszczalnej prędkości 50
    >> km/h, to jakieś 50 metrów. Może pomalować jakoś charakterystycznie taki
    >> obszar przed przejściem, by pieszy wiedział, ze jeśli tam jest samochód,
    >> to wejście jest wtargnięciem.
    > Nie uwierzysz, ale w zasadzie wszyscy kierowcy dają radę spokojnie
    > zatrzymać się, kiedy dochodzę do pasów. Nie mają z tym żadnych problemów,
    > więc jesteś raczej wyjątkiem.
    Nie przypominam sobie, bym na kogokolwiek najechał - a w szczególności
    na Ciebie. Na czym moja wyjątkowość polega?
    --
    Robert Tomasik


  • 85. Data: 2022-12-13 16:44:28
    Temat: Re: Dla kogo jest prawo?
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 13.12.2022 o 12:24, Olin pisze:
    > Czyli miał zamiar iść dalej. Kierowca autobusu nie miał co do tego
    > wątpliwości, w przeciwieństwie do janusza w BMW.
    Na jakiej -odstawie sądzisz, ze kierujący BMW miał jakąkolwiek
    wątpliwość, czy ten pieszy ma zamiar przechodzić przez jezdnię?
    --
    Robert Tomasik


  • 86. Data: 2022-12-13 16:44:29
    Temat: Re: Dla kogo jest prawo?
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 12.12.2022 o 20:47, Robert Tomasik pisze:

    > Też nie wiem, ale to i tak nic nie da. Sensowny dystans oczekiwania, ze
    > kierujący zatrzyma samochód na odcinku o dopuszczalnej prędkości 50
    > km/h, to jakieś 50 metrów. Może pomalować jakoś charakterystycznie taki
    > obszar przed przejściem, by pieszy wiedział, ze jeśli tam jest samochód,
    > to wejście jest wtargnięciem.

    Można mnożyć pomysły w nieskończoność, tylko nic to nie da, poza tym że
    pierwszeństwo będzie jeszcze bardziej rozmyte.

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "jebać pis" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 87. Data: 2022-12-13 16:45:54
    Temat: Re: Dla kogo jest prawo?
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 12.12.2022 o 20:49, Robert Tomasik pisze:

    > Zrobienie normalnego
    > przejścia, to powinno być tu traktowane jako nieumyślne spowodowanie
    > śmierci w zamiarze ewentualnym :-)

    Dość smiała teza jak na kogoś kto nie widzi spowodowania śmiercy gdy
    nagrało się jak kolesia udusili:P

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "jebać pis" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 88. Data: 2022-12-13 16:46:50
    Temat: Re: Dla kogo jest prawo?
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 13.12.2022 o 16:44, Robert Tomasik pisze:

    > Na jakiej -odstawie sądzisz, ze kierujący BMW miał jakąkolwiek
    > wątpliwość, czy ten pieszy ma zamiar przechodzić przez jezdnię?

    Czyli wjechał w niego mimo że wiedział, że ma ustąpić pierwszeństwa?

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "jebać pis" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 89. Data: 2022-12-13 16:53:51
    Temat: Re: Dla kogo jest prawo?
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 13.12.2022 o 07:00, Shrek pisze:
    > Jak się zatrzyma to mondrale powiedzą, że na zatrzymanym nie da się
    > wymusić pierwszeństwa. Po prostu dla naszych nie ma możliwosci zapisać
    > tego normalnie, bo zawsze znajdą uzasadnienie, że pierwszenstwo w
    > istocie znaczy "ustąp pierwszeństwa". Dlatego powinno być jasno - ma
    > pierwszeństwo i koniec.

    Już tu szacowałem, że to niewykonalne. Uważam, ze sensownie jest w
    Niemczech. Kierujący ma obowiązek przepuścić pieszego, jeśli ten STOI
    przed przejściem. Pieszy nie ma prawa wejść na przejście, dokąd nie
    upewni się, że ktoś go nie najedzie, albo nie będzie musiał ostro
    hamować. W Niemczech wykroczeniem jest stanie w okolicy przejścia bez
    zamiaru przejścia i jest to tak samo ścigane, jak nieustąpienie pieszemu
    przejścia.

    --
    Robert Tomasik


  • 90. Data: 2022-12-13 16:55:29
    Temat: Re: Dla kogo jest prawo?
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 13.12.2022 o 16:46, Shrek pisze:
    >
    >> Na jakiej -odstawie sądzisz, ze kierujący BMW miał jakąkolwiek
    >> wątpliwość, czy ten pieszy ma zamiar przechodzić przez jezdnię?
    > Czyli wjechał w niego mimo że wiedział, że ma ustąpić pierwszeństwa?

    Jeśli był bliżej od możliwości zatrzymania się, to nie miał takiego
    obowiązku. Pieszemu nie wolno wchodzić tuż przed pojazdem.

    --
    Robert Tomasik

strony : 1 ... 8 . [ 9 ] . 10 ... 20 ... 30


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1