-
1. Data: 2007-11-20 11:53:35
Temat: Darowizna mieszkania.
Od: "wiatrak" <w...@y...pl>
Mieszkam w tej chwili z ojcem w jednym mieszkaniu, jestem też w nim
zameldowany. Ojciec chce za życia podarować mi notarialnie to mieszkanie.
Myślimy o darowiźnie z umową dożywocia, służebności, czy jak się to nazywa.
(wybaczcie, jestem laikiem). Podobno można taką klauzulę zawrzeć albo w
akcie notarialnym, albo w księdze wieczystej. Tak poinformowano mnie w
notariacie. Jakie róznice wynikają na przyszłość w jednym i drugim
przypadku? ( akt notarialny, lub księga wieczysta) I jeszcze jedno. Czy w
przypadku takiej umowy dożywocia mogę sprzedać lub zamienić to mieszkanie
jeszcze za życia ojca, oczywiście za jego zgodą?
nieświadomy
-
2. Data: 2007-11-21 17:00:30
Temat: Re: Darowizna mieszkania.
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Tue, 20 Nov 2007, wiatrak wrote:
> Mieszkam w tej chwili z ojcem w jednym mieszkaniu, jestem też w nim
> zameldowany. Ojciec chce za życia podarować mi notarialnie to mieszkanie.
> Myślimy o darowiźnie z umową dożywocia, służebności, czy jak się to nazywa.
> (wybaczcie, jestem laikiem). Podobno można taką klauzulę zawrzeć albo w
> akcie notarialnym, albo w księdze wieczystej.
Coś mi tu nie pasuje.
Dożywocie wiąże się z przeniesieniem własności mieszkania, więc MUSI
mieć formę notarialną.
Jednocześnie dożywocie wiąże się z obciążeniem nieruchomości, więc
MUSI wiązać się z wpisem do księgi wieczystej. Samo przeniesienie
własnosci TEŻ się z owym wpisem wiąże.
Czyli nie "albo", lecz "i"!
Co jest nie tak?
Przepisy tu:
http://prawo-nieruchomosci.krn.pl/Kodeks-cywilny-1_2
_117.html
...od art. 908.
> przypadku? ( akt notarialny, lub księga wieczysta) I jeszcze jedno. Czy w
> przypadku takiej umowy dożywocia mogę sprzedać lub zamienić to mieszkanie
> jeszcze za życia ojca, oczywiście za jego zgodą?
Masz w art.910: "W razie zbycia nieruchomoci obcišżonej prawem dożywocia
nabywca ponosi także osobistš odpowiedzialnoć za wiadczenia tym prawem
objęte [...] Osobista odpowiedzialnoć współwłacicieli jest solidarna"
Przetłumaczę Ci to na polski: "musisz znaleść wyjątkowego jelenia, który
zgodzi się za rozsądną cenę kupić nieruchomość obciążoną dożywociem"
Albo samemu wystąpić w roli jelenia, godzącego się na sprzedaż za
odpowiednio obniżoną cenę.
:)
pzdr, Gotfryd
-
3. Data: 2007-11-21 22:25:29
Temat: Re: Darowizna mieszkania.
Od: "wiatrak" <w...@y...pl>
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
wiadomości news:Pine.WNT.4.64.0711211754200.2328@athlon64...
> Coś mi tu nie pasuje.
> Dożywocie wiąże się z przeniesieniem własności mieszkania, więc MUSI
> mieć formę notarialną.
> Jednocześnie dożywocie wiąże się z obciążeniem nieruchomości, więc
> MUSI wiązać się z wpisem do księgi wieczystej. Samo przeniesienie
> własnosci TEŻ się z owym wpisem wiąże.
> Czyli nie "albo", lecz "i"!
>
> Co jest nie tak?
>
> Przepisy tu:
> http://prawo-nieruchomosci.krn.pl/Kodeks-cywilny-1_2
_117.html
> ...od art. 908.
I tu mam jasność.
>> przypadku? ( akt notarialny, lub księga wieczysta) I jeszcze jedno. Czy w
>> przypadku takiej umowy dożywocia mogę sprzedać lub zamienić to mieszkanie
>> jeszcze za życia ojca, oczywiście za jego zgodą?
>
> Masz w art.910: "W razie zbycia nieruchomości obciążonej prawem dożywocia
> nabywca ponosi także osobistą odpowiedzialność za świadczenia tym prawem
> objęte [...] Osobista odpowiedzialność współwłaścicieli jest solidarna"
>
> Przetłumaczę Ci to na polski: "musisz znaleść wyjątkowego jelenia, który
> zgodzi się za rozsądną cenę kupić nieruchomość obciążoną dożywociem"
> Albo samemu wystąpić w roli jelenia, godzącego się na sprzedaż za
> odpowiednio obniżoną cenę.
Natomiast nie mam jasności co do tzw. "służebności mieszkania ". Chodzi mi
o kodeks cywilny od artykułu 300. Tu jest mozliwość zapisania służebności
jedynie w akcie notarialnym, lub także w księdze wieczystej. Potwierdzają
to opinie "wygooglane" na stronach z poradami prawniczymi. Tylko nigdzie nie
doszukałem się jak skutkują później te róznice w formie zapisu tej
służebności.
-
4. Data: 2007-11-23 11:29:43
Temat: Re: Darowizna mieszkania.
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Wed, 21 Nov 2007, wiatrak wrote:
> Natomiast nie mam jasności co do tzw. "służebności mieszkania ". Chodzi mi
> o kodeks cywilny od artykułu 300.
Ups... thx za objaśnienie, o służebności osobistej mi się nie pomyślało.
pzdr, Gotfryd