eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoDZIĘki za ceenne rady
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 16

  • 1. Data: 2011-04-30 11:27:31
    Temat: DZIĘki za ceenne rady
    Od: "anna" <a...@o...pl>

    Dałam radę przeczytać tylko 1/3 waszych bzdetów i wstyd mi za takie płytkie
    odpowiedzi maa się wrażenie ,że jakieś dzieci z początkowych klas podstawówki .
    CO SIĘ STAŁO Z TUM NARODEM - TYLE ZŁOŚCI ,GŁUPOTY, PROSTACTWA ...

    DZIĘKI JESZCZE RAZ

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 2. Data: 2011-04-30 11:51:50
    Temat: Re: DZIĘki za ceenne rady
    Od: animka <a...@t...nie.ja.wp.pl>

    W dniu 2011-04-30 13:27, anna pisze:
    > Dałam radę przeczytać tylko 1/3 waszych bzdetów i wstyd mi za takie płytkie
    > odpowiedzi maa się wrażenie ,że jakieś dzieci z początkowych klas podstawówki .
    > CO SIĘ STAŁO Z TUM NARODEM - TYLE ZŁOŚCI ,GŁUPOTY, PROSTACTWA ...
    >
    > DZIĘKI JESZCZE RAZ

    Czyli o co Ci chodziło? Żeby ktoś za Ciebie zadłużenie spłacił?

    --
    animka


  • 3. Data: 2011-04-30 12:31:34
    Temat: Re: DZIĘki za ceenne rady
    Od: "SDD" <s...@t...pl>


    Użytkownik "anna" <a...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:524f.00000022.4dbbf223@newsgate.onet.pl...
    > Dałam radę przeczytać tylko 1/3 waszych bzdetów i wstyd mi za takie
    > płytkie
    > odpowiedzi maa się wrażenie ,że jakieś dzieci z początkowych klas
    > podstawówki .

    A co, oczekiwalas, ze ktos Cie poglaszcze po glowie i powie "tak, mozesz nie
    placic, gazownia jest be".
    A to przeciez w niczym nie zmieni Twojej sytuacji, nie przywroci Ci gazu ani
    nie odsunie grozby sprawy sadowej czy komornika.

    To jest zycie, a nie bajka o krasnoludkach i sierotce Marysi.

    Pozdrawiam
    SDD



  • 4. Data: 2011-04-30 13:34:59
    Temat: Re: DZIĘki za ceenne rady
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2011-04-30 13:51, animka pisze:
    > W dniu 2011-04-30 13:27, anna pisze:
    >> Dałam radę przeczytać tylko 1/3 waszych bzdetów i wstyd mi za takie
    >> płytkie
    >> odpowiedzi maa się wrażenie ,że jakieś dzieci z początkowych klas
    >> podstawówki .
    >> CO SIĘ STAŁO Z TUM NARODEM - TYLE ZŁOŚCI ,GŁUPOTY, PROSTACTWA ...
    >>
    >> DZIĘKI JESZCZE RAZ
    >
    > Czyli o co Ci chodziło? Żeby ktoś za Ciebie zadłużenie spłacił?

    Tak bez zdjęcia to trudno by było o to...

    --
    Liwiusz


  • 5. Data: 2011-04-30 13:55:41
    Temat: Re: DZIĘki za ceenne rady
    Od: Maurice de Poszepszynski <d...@d...da>

    Użytkownik - anna z wielkim trudem dał radę napisać:
    > Dałam radę przeczytać tylko 1/3 waszych bzdetów i wstyd mi za takie płytkie
    > odpowiedzi maa się wrażenie ,że jakieś dzieci z początkowych klas podstawówki .
    > CO SIĘ STAŁO Z TUM NARODEM - TYLE ZŁOŚCI ,GŁUPOTY, PROSTACTWA ...
    >
    > DZIĘKI JESZCZE RAZ
    >

    Postraszę cię - za energię elektryczną też będzie trzeba wkrótce płacić
    uśrednionym ryczałtem. Jeśli zaśni ci się, że zużywasz energii
    elektrycznej za 1,50 zł. miesięcznie, a będziesz zużywać jej za 300
    zeta, to się nie dziw, że znowu popadniesz w kolejną ... "kałabanje".
    Zarówno gaz, jak i prund - jednego nie widać ale kopie, drugiego też nie
    widać ale śmierdzi i grzeje są *towarami*, za które się płaci. Po
    drugiej stronie gniazdka (hen, daleko) czy palnika stoją nie tylko
    wyfiokowane panie i pachnący dżentelmeni, ale też usmarowani robole w
    drelichu, palacze i operatorzy pieców elektrociepłowni, kaskaderzy z
    węzłów gazowniczych, tłoczni, rurociągów, a nawet uciapani węglem
    górnicy. Oni też czekają na twoją forsę, za robotę, którą wykonali.
    Jesteś gotowa pracować za darmo, albo na krechę? Chyba nie.
    Jeżeli twoje zadłuzenie (a może chodzi o naliczony ryczałt) wynika z
    niefrasobliwego obliczenia zużycia gazu, to miej pretensje do siebie,
    ale też możesz mieć pretensje do panienki z okienka, że cię nie
    pokierowała. Akurat dzisiaj rozmawiałem z "zagazowanym" kolegą, który
    wczoraj podpisywał z gazownią umowę - panienka z okienka dokładnie mu
    wytłumaczyła, na co ma zwracać uwagę - "umawiamy się na tyle i tyle,
    czyli ma pan do zużycia X kubików gazu na miesiąc, tutaj ma pan
    wyliczenie jakie ma pan teoretycznie średnie zużycie gazu na miesiąc,
    ale niech pan obserwuje licznik i jeżeli po dwóch, trzech miesiącach,
    zobaczy, ze zużywa pan więcej gazu, proszę od razu do mnie z wyniczkiem
    z liczniczka (tutaj wizytówka z telefonem - jaka godzina będzie panu
    wygodna) - naniesiemy poprawkę i nie będzie pan miał problemów z
    następną płatnością ryczałtu".
    Coś ktoś zawalił - masz chyba dwa wyjścia - do banku po kredycik (broń
    panie, żadnych "chwilowek"), albo pisać porządne podanko z uzasadnieniem
    o rozłożenie na raty do instancji wyższej od osoby która kredytowania ci
    odmówiła - powołaj się na niełatwą, aczkolwiek realną do spłaty sytuację
    materialną, wprowadzenie w błąd, nieznajmość zasad, zagubienie w nowej
    rzeczywistości - uczciwie uzasadnij, udokumentuj, a jest szansa większa
    niż płacze przed okienkiem. Wbrew pozorom, te rekiny w gangach miewają
    serca i rozsądek, który mówi im, że ugoda jest finansowo i w ramach PR
    tańsza niż twarda egzekucja.

    --
    best regards: THE SHARK


  • 6. Data: 2011-04-30 14:41:59
    Temat: Re: DZIĘki za ceenne rady
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2011-04-30 15:55, Maurice de Poszepszynski pisze:

    > górnicy. Oni też czekają na twoją forsę, za robotę, którą wykonali.
    > Jesteś gotowa pracować za darmo, albo na krechę? Chyba nie.

    To prawda, ale też tak z połowa tej ceny, jak nie więcej, to ani panie w
    gazowni, ani robotnicy, a po prostu chciwe państwo.

    --
    Liwiusz


  • 7. Data: 2011-04-30 15:22:49
    Temat: Re: DZIĘki za ceenne rady
    Od: Maurice de Poszepszynski <d...@d...da>

    Użytkownik - Liwiusz z wielkim trudem dał radę napisać:
    > W dniu 2011-04-30 15:55, Maurice de Poszepszynski pisze:
    >
    >> górnicy. Oni też czekają na twoją forsę, za robotę, którą wykonali.
    >> Jesteś gotowa pracować za darmo, albo na krechę? Chyba nie.
    >
    > To prawda, ale też tak z połowa tej ceny, jak nie więcej, to ani panie w
    > gazowni, ani robotnicy, a po prostu chciwe państwo.
    >

    Owszem, ale nie o tym mowa, a o należnościach.
    To nie jest temat TG.
    Przykre, że nikt nie potrafił Annie pomóc, doradzić, pomimo swoistego
    charakteru grupy. Jeśli już jest tylu znawców od prawa, zwłaszcza, a
    szcególnie *teoretyków* - co komu szkodzi coś doradzić kobiecie, która
    popełniła błąd. Nie macie jaj? Znacie się na prawie (albo udajecie)
    Przecież gazowe konsorcja też nie składają się z morderczych
    terminatorów. A tu sami prokuratorzy. Pomóżcie kobiecie skonstruować
    choćby wniosek (bo może sobie nie radzi) o rozłożenie na raty (wiem, że
    NTG - ale co komu szkodzi popisać się umięjętnościami?) A jak który
    zaczyna z "kancelarią", to i może liczyć na pochwałę na grupę za pomoc
    prawną - *darmową*.

    Po co dzisiaj istnieje ta grupa? Do obszczekiwania tych, którzy
    zbłądzili między gęstymi opłotkami?


  • 8. Data: 2011-04-30 15:39:39
    Temat: Re: DZIĘki za ceenne rady
    Od: spp <s...@o...pl>

    W dniu 2011-04-30 17:22, Maurice de Poszepszynski pisze:

    > Po co dzisiaj istnieje ta grupa? Do obszczekiwania tych, którzy
    > zbłądzili między gęstymi opłotkami?

    No dobra, Twój punkt widzenia znamy.

    A teraz pomóż napisać kobiecie choćby ten wniosek który 'na pewno'
    przekona gazowników, postaraj się jakoś pomóc - na pewni potrafisz
    inaczej po co tutaj być pisał, nieprawdaż?

    --
    spp


  • 9. Data: 2011-04-30 16:03:03
    Temat: Re: DZIĘki za ceenne rady
    Od: mvoicem <m...@g...com>

    (30.04.2011 17:22), Maurice de Poszepszynski wrote:
    > Po co dzisiaj istnieje ta grupa?

    Po to żeby podyskutować o prawie.

    p. m.


  • 10. Data: 2011-04-30 17:36:48
    Temat: Re: DZIĘki za ceenne rady
    Od: "SDD" <s...@t...pl>


    Użytkownik "Maurice de Poszepszynski" <d...@d...da> napisał w
    wiadomości news:iph9g6$opq$1@news.onet.pl...

    > Przykre, że nikt nie potrafił Annie pomóc, doradzić, pomimo swoistego

    Alez dostala kilka cennych rad:

    1. Wystosowac prosbe *na pismie*. Panienka z okienka postepuje wedle
    instrukcji. Nie jest wladna rozlozyc jej na raty, a przeciez nie bedzie sama
    za nia placic.

    2. Rozlozenie na raty to opcja, dostepna mozliwosc wynikajaca z dobrej woli
    dostawcy a nie jego obowiazek, totez postawy roszczeniowe, czy kategoryczne
    żądania sa nei na miejscu. Ma byc uparta i asertywna, ale nei agresywna.

    3. Opcja wziecia kredytu/pożyczki - czasem nie przychodzi do glowy, a jdnak
    jest lepsza niz sad czy komornik - no i nie pozbawia dostaw gazu.

    4. Dostala takze rade, jak w przyszlosci uniknac tego rodzaju problemow -
    np. zawiazujac rezerwy, czy kalkulujac.

    Pozderawiam
    SDD




strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1