Witam,

Opis sytuacji: mam nietypowy system w samochodzie złożony z kilku
mini-kamerek, które po wykryciu ruchu rejestrują przez szyby rejestrują
obraz wokół samochodu przez kilkanaście minut wraz z dźwiękiem.

Jak teraz wygląda kwestia wykorzystania materiału nagraniowego w
zgłoszeniu na Policję?

Np. widać że idzie gość, widać, że się zatrzymał obok mojego samochodu,
coś tam majstruje ale nie wiadomo do końca co robi, po czym ja rano
stwierdzam że jest szkoda.

Albo nagrywam podoba sytuację ale na obcym terenie.

Jak by takie zgłoszenie wyglądało w praktyce?


--
Pozdrawiam, Ireneusz Brycki

do góry

On 2011-04-30 09:47:33 +0200, Ireneusz Brycki <i...@g...pl> said:

> Jak teraz wygląda kwestia wykorzystania materiału nagraniowego w
> zgłoszeniu na Policję?

Dajesz im, a oni korzystają.
Albo nie dajesz im, i wtedy nie korzystają.
Bądź dajesz im, a oni nie skorzystają.

>
> Np. widać że idzie gość, widać, że się zatrzymał obok mojego samochodu,
> coś tam majstruje ale nie wiadomo do końca co robi, po czym ja rano
> stwierdzam że jest szkoda.

Tu chyba zabrakło ci reszty opowiadania.
Ale nic się nie zmienia - wciąż są tylko trzy możliwości.
>
> Jak by takie zgłoszenie wyglądało w praktyce?

"Dzień dobry, zgłaszam cośtamjakiegoś, tu mam nagranie z kamery, na
którym widać cośtamjakiegoś..."

Mniej więcej tak.



--
Bydlę

do góry

W dniu 2011-04-30 10:54, Bydlę pisze:
> On 2011-04-30 09:47:33 +0200, Ireneusz Brycki
> <i...@g...pl> said:
>
>
> "Dzień dobry, zgłaszam cośtamjakiegoś, tu mam nagranie z kamery, na
> którym widać cośtamjakiegoś..."


No przecież nawet na profesjonalnych monitoringach nie ma latającej
kamery, która próbuje inteligętnie złapać na jednym długim ujęciu w
rozdzielczości HD twarz napastnika który pozuje jak do zdjęcia
paszportowego i jednocześnie powoli i wyraźnie rysuje gwoździem mój
samochód.

Na filmie - jak można się domyślić - będzie widać, jak ktoś kogo twarz
na 99% będzie można zobaczyć, podchodzi do samochodu np. kuca, siedzi
tam 10 minut, słychać jakieś dzwięki, po czym rano wstaję patrzę dziura
w oponie.

Słaby dowód?


--
Pozdrawiam, Ireneusz Brycki

do góry

W dniu 2011-04-30 10:54, Bydlę pisze:
> On 2011-04-30 09:47:33 +0200, Ireneusz Brycki
> <i...@g...pl> said:
>
>>
>> Jak by takie zgłoszenie wyglądało w praktyce?

Chodzi mi o aspekt prawny. Się np. dowiem że nie miałem prawa nagrywać i
to ja dostanę w tyłek, bo przecież widać że uczciwy obywatel i nie
awanturny, więc łatwiej mu wyciąć z paragrafu w ryj niż takiemu
agresywnemu co jeszcze może nawet napluć funkcjonariuszowi na twarz i
zwyzywać - tyle stresu niepotrzebnie.

A może wręcz przeciwnie, nie ma żadnych przeciwskazań.

A może powinienem mieć nalepkę na samochodzie że jest monitorowany?


--
Pozdrawiam, Ireneusz Brycki

do góry

W dniu 30.04.2011 11:50, Ireneusz Brycki pisze:
> W dniu 2011-04-30 10:54, Bydlę pisze:
>> On 2011-04-30 09:47:33 +0200, Ireneusz Brycki
>> <i...@g...pl> said:
>>
>>>
>>> Jak by takie zgłoszenie wyglądało w praktyce?
>
> Chodzi mi o aspekt prawny. Się np. dowiem że nie miałem prawa nagrywać i

ROTFL

do góry

Elo

Andrzej Lawa napisał(a) :
>> Chodzi mi o aspekt prawny. Się np. dowiem że nie miałem prawa nagrywać i
>
> ROTFL

Co rotfl, co rotfl? Od naszej kochanej Policji można dowiedzieć się
wielu ciekawych przepisów. A to np. że nie wolno biegać poboczem na
drodze na której nie ma wydzielonej drogi dla pieszych. I potem
biegacz jest zawrócony z drogi i eskortowany do odległego chodnika.
Właściwie biegaczka. Może ładna była, a że to blondynka, to chcieli
sobie z bliska popatrzeć i jaja porobić :-D
http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=1&t=22277
Pierwszy wpis.
Potem autorka tylko koryguje, że cofnęli ją nie 2km, ale 0,2km.

--
Pozdrawiam
Zbyszek
PGP key: 0x5351FDE3

[Człowiek zaczyna używać dopiero wtedy rozumu, gdy kończą mu się
wszystkie możliwości.]

do góry

On 2011-04-30 11:46:41 +0200, Ireneusz Brycki <i...@g...pl> said:

> W dniu 2011-04-30 10:54, Bydlę pisze:
>> On 2011-04-30 09:47:33 +0200, Ireneusz Brycki
>> <i...@g...pl> said:
>>
>>
>> "Dzień dobry, zgłaszam cośtamjakiegoś, tu mam nagranie z kamery, na
>> którym widać cośtamjakiegoś..."
>
> No przecież nawet na profesjonalnych monitoringach nie ma latającej
> kamery, która próbuje inteligętnie złapać na jednym długim ujęciu w
> rozdzielczości HD twarz napastnika który pozuje jak do zdjęcia
> paszportowego i jednocześnie powoli i wyraźnie rysuje gwoździem mój
> samochód.

A co napisałem?
Może raz jeszcze:

>> "Dzień dobry, zgłaszam cośtamjakiegoś, tu mam nagranie z kamery, na
>> którym widać cośtamjakiegoś..."


Zamiast cośtamjakiegoś wstaw co chcesz: przestępstwo, wykroczenie,
morderstwo, uszkodzenie, zamach, cud, sprawcę, mordercę, podejrzanego
osobnika...


--
Bydlę

do góry

On 2011-04-30 11:50:16 +0200, Ireneusz Brycki <i...@g...pl> said:

> W dniu 2011-04-30 10:54, Bydlę pisze:
>> On 2011-04-30 09:47:33 +0200, Ireneusz Brycki
>> <i...@g...pl> said:
>>
>>>
>>> Jak by takie zgłoszenie wyglądało w praktyce?
>
> Chodzi mi o aspekt prawny.


Nie ma aspektu prawnego.
Idziesz, zgłaszasz, przedstawiasz dowody.



--
Bydlę

do góry

W dniu 2011-04-30 14:44, Bydlę pisze:
> On 2011-04-30 11:46:41 +0200, Ireneusz Brycki
> <i...@g...pl> said:
>
>> W dniu 2011-04-30 10:54, Bydlę pisze:
>>> On 2011-04-30 09:47:33 +0200, Ireneusz Brycki
>>> <i...@g...pl> said:
>>>
>>>
>>> "Dzień dobry, zgłaszam cośtamjakiegoś, tu mam nagranie z kamery, na
>>> którym widać cośtamjakiegoś..."
>>
>> No przecież nawet na profesjonalnych monitoringach nie ma latającej
>> kamery, która próbuje inteligętnie złapać na jednym długim ujęciu w
>> rozdzielczości HD twarz napastnika który pozuje jak do zdjęcia
>> paszportowego i jednocześnie powoli i wyraźnie rysuje gwoździem mój
>> samochód.
>
> A co napisałem?
> Może raz jeszcze:
>
>>> "Dzień dobry, zgłaszam cośtamjakiegoś, tu mam nagranie z kamery, na
>>> którym widać cośtamjakiegoś..."
>
>
> Zamiast cośtamjakiegoś wstaw co chcesz: przestępstwo, wykroczenie,
> morderstwo, uszkodzenie, zamach, cud, sprawcę, mordercę, podejrzanego
> osobnika...
>
>



Myślałem, że sugeruejsz że to po prostu nic nie da a jeszcze mi się
obwerwie za nagrywanie bez powzolenia ;-)
--
Pozdrawiam, Ireneusz Brycki

do góry

W dniu 2011-04-30 12:05, Andrzej Lawa pisze:
> W dniu 30.04.2011 11:50, Ireneusz Brycki pisze:
>> W dniu 2011-04-30 10:54, Bydlę pisze:
>>> On 2011-04-30 09:47:33 +0200, Ireneusz Brycki
>>> <i...@g...pl> said:
>>>
>>>>
>>>> Jak by takie zgłoszenie wyglądało w praktyce?
>>
>> Chodzi mi o aspekt prawny. Się np. dowiem że nie miałem prawa nagrywać i
>
> ROTFL

No śmiej się, ostatnio był jakiś case gdzie babki miały nagranie jak
gówniarz je tłucze, po czym policja olała, to one wzięły nagranie i
podrukowały z tego zdjęcia zdaje się - efekt - mają sprawę w sądzie... o
łeb chodzi wolny (chyba że na czas dzisiejszy coś się zmieniło)

--
Pozdrawiam, Ireneusz Brycki

do góry