-
1. Data: 2009-08-29 09:42:29
Temat: [DŁUGIE] Dziwne biuro pośrednictwa nieruchomości - anulowanie umowy
Od: Reseller <r...@o...pl>
Szukaliśmy mieszkania, znalazłem ofertę dewelopera która mi odpowiadała,
zadzwoniłem, dowiedziałem się o wszystkie szczegóły. Po paru dniach
mieszkanie, którym byłem zainteresowany znalazłem w biurze nieruchomości
tyle, że taniej i na dodatek z miejscem postojowym w cenie.
Zadzwoniłem do pośrednika i dowiedziałem się, że oferta jest aktualna a
taka cena wynika z tego, że współpracują z deweloperem i mają lepsze
ceny niż każdy człowiek ,,z ulicy".
Cena u dewelopera 467.000 za 73 m2; cena u pośrednika 425.740 zł za to
samo mieszkanie a na dodatek z miejscem postojowym w podziemnym garażu.
Biorąc tłumaczenie pośrednika za dobrą monetę umówiłem się na
prezentację mieszkania na czwartek. W czwartek rano zadzwoniła pani z
biura pośrednictwa informując, że deweloper zmienia ceny w związku z tym
musimy poczekać do piątku na potwierdzenie warunków. Dodatkowo zostałem
poinformowany o konieczności podpisania ,,Zlecenia pośrednictwa", ale
zostałem zapewniony, że ewentualne odstąpienie od w/w zlecenia i
rezygnacji z zakupu nie będzie związane z żadnymi kosztami.
Telefon w piątek - potwierdzone, mieszkanie 3p. 73 m2 z miejscem
postojowym za 425.740 zł. Spotkaliśmy się w piątek na budowie.
Przyjechały dwie panie - ta z którą prowadziłem rozmowy i jakaś druga,
jak się okazało pracownica z dłuższym stażem u tego pośrednika.
Pni ,,starsza" podsunęła mi papier ,,Zlecenie" na którym w punkcie ,,Lista
udostępnionych ofert" był zapis dotyczący oglądanego mieszkania ale w
cenie 467.000 zł!!!
Zaparafowaliśmy ten punkt i wpisaliśmy cenę umawianą 425.000 zł, jest
też wpisany numer mieszkania, którym jestem zainteresowany, niestety nie
dopisałem, że ma być w cenie miejsce postojowe; jest informacja, że wg
ich oferty nr... zamieszczonej na ich stronie internetowej.
Po podpisaniu w/w papieru wróciłem do domu. Ku mojemu zdumieniu oferta
na ich stronie w ,,cudowny" sposób zmieniła treść. Zamiast 3p. jest już
2p. a zamiast miejsce postojowe w cenie mieszkania jest ,,opcjonalne
miejsce postojowe".
U dewelopera mieszkania na 1p. i 2p. w tym samym pionie też są tańsze
niż mieszkanie na 3p. i kosztują tyle co zaoferował pośrednik, ale bez
miejsca postojowego.
Wykonałem szybki telefon do pani prowadzącej moją sprawę w celu
wyjaśnienia sytuacji - usłyszałem, że w poniedziałek wszystko się
wyjaśni po rozmowie z deweloperem, ,,bo cenę uda się utrzymać, ale może
być kłopot z miejscem postojowym". Poinformowałem, że jeśli zmieni się
choćby jeden parametr (cena, piętro, miejsce postojowe) z ich oferty na
którą odpowiedziałem, to zrywam ,,Zlecenie".
Poniżej kilka paragrafów ze ,,Zlecenia":
§4.
W przypadku rozwiązania przez Zleceniodawcę umowy przedwstępnej
kupna-sprzedaży nieruchomości, Zleceniobiorca pobiera całość prowizji
jako wynagrodzenie za wykonaną pracę.
§5.
Zleceniodawca zobowiązuje się przedstawić umowę kupna-sprzedaży,
darowizny, zamiany, najmu do wglądu Zleceniobiorcy w terminie 7 dni od
jej zawarcia, w celu ustalenia czy przedmiotem transakcji nie jest
nieruchomość prezentowana wcześniej przez Zleceniobiorcę.
§6.
W przypadku samodzielnego zawarcia umów określonych w §5. z kontrahentem
wskazanym przez Zleceniobiorcę, w tym również po rozwiązaniu niniejszej
umowy lub przekazania oferty osobom trzecim, Zleceniodawca zapłaci
Zleceniobiorcy odszkodowanie w wysokości 5% wartości ofertowej
nieruchomości, nie mniej jednak niż 5.000 zł (pięć tysięcy złotych).
§7.
Umowa niniejsza jest zawarta na czas nieokreślony.
(...)
Lista udostępnionych ofert
Tu określone jest mieszkanie (adres, metraż, cena).
Po dokładnym przeliczeniu okazało się, że mogę pójść do dewelopera i
dopłacając do kwoty oferowanej przez pośrednika 15.000 zł mogę
mieszkanie na 1p. lub 2p. mieć z miejscem postojowym - zawsze to jednak
15.000 zł różnicy.
Jak mam rozumieć paragraf 6?
Czy zrywając ,,Zlecenie" z pośrednikiem nie mam prawa kupić żadnego
mieszkania bezpośrednio od tego dewelopera bez wypłacenia ,,odszkodowania"?
Czy mogę się w tym wypadku, zlecenie podpisane na budowie a nie w biurze
pośrednika, posłużyć się paragrafem o ,,zawarciu umowy na odległość" i
rozwiązać ją bez konsekwencji w ciągu 10 dni?
Czy takie ,,sztuczki" są normalną praktyką u pośredników?
Smaczku dodaje sprawa, że od tej pani pośrednik dostałem wcześniej inną
ofertę, zacząłem szukać w Internecie i okazało się, że na jednym z
portali ogłoszeniowych jest ta oferta z dopiskiem BEZ POŚREDNIKÓW!!!
Zadzwoniłem pod wskazany numer telefonu. Właściciel mieszkania
poinformował mnie, że do żadnego biura oferty nie składał i był mocno
zdziwiony faktem oferowania jego mieszkania przez jakiegoś pośrednika.
Co w takiej sytuacji myśleć o takim pośredniku?
Może lepiej jak najszybciej zerwać/anulować tą umowę i udać się
bezpośrednio do dewelopera?
Proszę o wszelkie sugestie i podpowiedzi.
--
Reseller