-
1. Data: 2003-02-13 15:52:34
Temat: Czyż nie dobija się koni?
Od: p...@p...onet.pl
witam
otóż chcę poruszyć następującą sprawę będąc w ostatnim weekendzie na wsi u
mojej rodziny ,zastałem takowy przypadek ,otóż lezy tam zwierze dokładnie
holenderska krówka, która od 4 tygodni nic nie je ,leży ta krówka a raczej same
jej kości ledwo żywa ,ja gdy to zobaczyłem byłem w szoku agonia i cierpienie,
to zwierze wygląda koszmarnie można sobie wyobrazić jak wygląda nic nie jedząc
przez miesiąc i tu mam pytanie moja rodzina chciała aby weterynarz jej ulżył i
ją jakoś uśpił , ten natomiast zaczął się śmiać ,najpierw ją leczył trzy
tygodnie wstrzykując jej rozmaite medykamenty oczywiście nic nie
pomogło ,krówka ma powikłania poporodowe i nie wstała już od czasu
porodu ,teraz biedna umiera w strasznych mękach bo z głodu ,nic nie chce jeść.
Weterynarz powiedział że jej nie może uśpić bo wówczas ubezpieczyciel nie
wypłaci odszkodowania ,gdyż głowa krowy pójdzie do analizy ,i tu mam pytanie
czy rzeczywiście tak jest czy to zwierze musi tam leżeć i zdychać z głodu w
mękach? Czy nie można nic zrobić?
z góry dziękuję za jakieś informacje .
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
2. Data: 2003-02-14 14:15:28
Temat: Re: Czyż nie dobija się koni?
Od: "Marta Wieszczycka" <m...@p...onet.pl>
Użytkownik <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:4650.00000fee.3e4bbf41@newsgate.onet.pl...
> witam
> otóż chcę poruszyć następującą sprawę będąc w ostatnim weekendzie na wsi u
> mojej rodziny ,zastałem takowy przypadek ,otóż lezy tam zwierze dokładnie
> holenderska krówka, która od 4 tygodni nic nie je ,leży ta krówka a raczej
same
> jej kości ledwo żywa ,ja gdy to zobaczyłem byłem w szoku agonia i
cierpienie,
> to zwierze wygląda koszmarnie można sobie wyobrazić jak wygląda nic nie
jedząc
> przez miesiąc i tu mam pytanie moja rodzina chciała aby weterynarz jej
ulżył i
> ją jakoś uśpił , ten natomiast zaczął się śmiać ,najpierw ją leczył trzy
> tygodnie wstrzykując jej rozmaite medykamenty oczywiście nic nie
> pomogło ,krówka ma powikłania poporodowe i nie wstała już od czasu
> porodu ,teraz biedna umiera w strasznych mękach bo z głodu ,nic nie chce
jeść.
> Weterynarz powiedział że jej nie może uśpić bo wówczas ubezpieczyciel nie
> wypłaci odszkodowania ,gdyż głowa krowy pójdzie do analizy ,i tu mam
pytanie
> czy rzeczywiście tak jest czy to zwierze musi tam leżeć i zdychać z głodu
w
> mękach? Czy nie można nic zrobić?
> z góry dziękuję za jakieś informacje .
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
Komu ubezpieczyciel nie wypłaci odszkodowania? Na jakiej podstawie? Przecież
to absurd.
Można skontaktować się z TOZ (proponuję wejście na ich stronę- www.toz.pl)
Właściciele mogą złożyć tam skargę na weterynarza.
Ustawa o ochronie zwierząt
Art. 4
Ilekroć w ustawie jest mowa o:
2) humanitarnym traktowaniu zwierząt - rozumie się przez to traktowanie
uwzględniające potrzeby zwierzęcia i zapewniające mu opiekę i ochronę,
3) KONIECZNOŚCI BEZZWŁOCZNEGO UŚMIERCENIA - rozumie się przez to OBIEKTYWNY
stan rzeczy stwierdzony w miarę możliwości, przez lekarza weterynarii,
polegający na tym, że zwierzę może dalej żyć jedynie cierpiąc i znosząc ból,
a moralnym obowiązkiem człowieka staje się skrócenie cierpień zwierzęcia,
7) okrutnych metodach w chowie i hodowli zwierząt - rozumie się przez to
działania lub zaniechania człowieka prowadzące w sposób oczywisty do zmian
patologicznych w organizmie zwierzęcia (somatycznych lub psychicznych),
zwłaszcza w postaci skutków znoszenia dotkliwego bólu, przymuszania do
określonego zachowania się (uległości) głodem, pragnieniem, działaniem prądu
elektrycznego (z wyjątkiem używania pastuhów elektrycznych, treserów oraz
urządzeń elektrycznych służących do przepędu zwierząt) bądź innymi zabiegami
tego rodzaju, w szczególności karmienie i pojenie zwierząt przemocą,
8) okrutnym traktowaniu - rozumie się przez to wymienione w ustawie
przypadki znęcania się nad zwierzętami oraz inne postępowanie właściciela
bądź innej osoby, prowadzące do skutków porównywalnych ze skutkami znęcania
się,
art. 5
Każde zwierzę wymaga humanitarnego traktowania.
Art. 33
1. Uśmiercanie zwierząt może być uzasadnione wyłącznie:
1) potrzebą gospodarczą,
2) względami humanitarnymi,
3) koniecznością sanitarną,
(...)
2. Jeżeli zachodzą przyczyny, o których mowa w ust. 1 pkt. 2-5, zwierzę może
być uśmiercone za zgodą właściciela, a w braku jego zgody, na podstawie
orzeczenia lekarza weterynarii. Ustalenie właściciela i uzyskanie jego zgody
nie dotyczy zwierząt chorych na choroby zwalczane z urzędu.
///UWAGA: PONIŻEJ MASZ OSOBY, KTÓRE MOGĄ STWIERDZIĆ KONIECZNOŚĆ
NATYCHMIASTOWEGO UŚMIERCENIA ZWIERZĘCIA DLA SKRÓCENIA JEGO CIERPIEŃ (JEST
TAM POLICJANT, STRAŻNIK GMINNY, CZY INSPEKTOR TOZ). CZYLI W ZASADZIE MOŻNA
ZWRÓCIĆ SIĘ O POMOC DO POLICJI, KTÓRA JUŻ POWINNA WETERYNARZA DOPROWADZIĆ DO
PORZĄDKU///.
3. W przypadku konieczności bezzwłocznego uśmiercenia, w celu zakończenia
cierpień zwierzęcia, potrzebę jego uśmiercenia stwierdza lekarz weterynarii,
inspektor Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Polsce lub innej organizacji
o podobnym statutowym celu działania, funkcjonariusz Policji, straży
miejskiej lub gminnej, Straży Granicznej, pracownik Służby Leśnej lub Służby
Parków Narodowych, strażnik Państwowej Straży Łowieckiej, strażnik łowiecki
lub strażnik Państwowej Straży Rybackiej.
4. W sytuacji, o której mowa w ust. 3, dopuszczalne jest użycie broni palnej
przez osobę uprawnioną. ///CZYLI W ZASADZIE NAWET TEN POLICJANT MOŻE KROWĘ
PO PROSTU ZASTRZELIĆ///
Pozdrawiam,
MArta
-
3. Data: 2003-02-14 15:10:07
Temat: Odp: Czyż nie dobija się koni?
Od: "Sandra" <d...@w...pl>
Użytkownik Marta Wieszczycka <m...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:b2itm9$t1a$...@a...news.tpi.pl...
to wszystko co piszesz o ustawie jest słusze i jestem w pełni za ...
> Komu ubezpieczyciel nie wypłaci odszkodowania?
właścicielowi pazernemu ...
Na jakiej podstawie?
na podst. warunków ubezpieczenia ...
Przecież
> to absurd.
> Można skontaktować się z TOZ (proponuję wejście na ich stronę-
www.toz.pl)
> Właściciele mogą złożyć tam skargę na weterynarza.
>
> Ustawa o ochronie zwierząt
> Art. 4
> Ilekroć w ustawie jest mowa o:
> 2) humanitarnym traktowaniu zwierząt - rozumie się przez to traktowanie
> uwzględniające potrzeby zwierzęcia i zapewniające mu opiekę i ochronę,
>
> 3) KONIECZNOŚCI BEZZWŁOCZNEGO UŚMIERCENIA - rozumie się przez to
OBIEKTYWNY
> stan rzeczy stwierdzony w miarę możliwości, przez lekarza weterynarii,
> polegający na tym, że zwierzę może dalej żyć jedynie cierpiąc i znosząc
ból,
> a moralnym obowiązkiem człowieka staje się skrócenie cierpień zwierzęcia,
>
>
>
> 7) okrutnych metodach w chowie i hodowli zwierząt - rozumie się przez to
> działania lub zaniechania człowieka prowadzące w sposób oczywisty do zmian
> patologicznych w organizmie zwierzęcia (somatycznych lub psychicznych),
> zwłaszcza w postaci skutków znoszenia dotkliwego bólu, przymuszania do
> określonego zachowania się (uległości) głodem, pragnieniem, działaniem
prądu
> elektrycznego (z wyjątkiem używania pastuhów elektrycznych, treserów oraz
> urządzeń elektrycznych służących do przepędu zwierząt) bądź innymi
zabiegami
> tego rodzaju, w szczególności karmienie i pojenie zwierząt przemocą,
>
> 8) okrutnym traktowaniu - rozumie się przez to wymienione w ustawie
> przypadki znęcania się nad zwierzętami oraz inne postępowanie właściciela
> bądź innej osoby, prowadzące do skutków porównywalnych ze skutkami
znęcania
> się,
>
> art. 5
> Każde zwierzę wymaga humanitarnego traktowania.
> Art. 33
> 1. Uśmiercanie zwierząt może być uzasadnione wyłącznie:
>
> 1) potrzebą gospodarczą,
>
> 2) względami humanitarnymi,
>
> 3) koniecznością sanitarną,
>
>
> (...)
>
> 2. Jeżeli zachodzą przyczyny, o których mowa w ust. 1 pkt. 2-5, zwierzę
może
> być uśmiercone za zgodą właściciela, a w braku jego zgody, na podstawie
> orzeczenia lekarza weterynarii. Ustalenie właściciela i uzyskanie jego
zgody
> nie dotyczy zwierząt chorych na choroby zwalczane z urzędu.
>
> ///UWAGA: PONIŻEJ MASZ OSOBY, KTÓRE MOGĄ STWIERDZIĆ KONIECZNOŚĆ
> NATYCHMIASTOWEGO UŚMIERCENIA ZWIERZĘCIA DLA SKRÓCENIA JEGO CIERPIEŃ (JEST
> TAM POLICJANT, STRAŻNIK GMINNY, CZY INSPEKTOR TOZ). CZYLI W ZASADZIE MOŻNA
> ZWRÓCIĆ SIĘ O POMOC DO POLICJI, KTÓRA JUŻ POWINNA WETERYNARZA DOPROWADZIĆ
DO
> PORZĄDKU///.
>
> 3. W przypadku konieczności bezzwłocznego uśmiercenia, w celu zakończenia
> cierpień zwierzęcia, potrzebę jego uśmiercenia stwierdza lekarz
weterynarii,
> inspektor Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Polsce lub innej
organizacji
> o podobnym statutowym celu działania, funkcjonariusz Policji, straży
> miejskiej lub gminnej, Straży Granicznej, pracownik Służby Leśnej lub
Służby
> Parków Narodowych, strażnik Państwowej Straży Łowieckiej, strażnik
łowiecki
> lub strażnik Państwowej Straży Rybackiej.
>
> 4. W sytuacji, o której mowa w ust. 3, dopuszczalne jest użycie broni
palnej
> przez osobę uprawnioną. ///CZYLI W ZASADZIE NAWET TEN POLICJANT MOŻE
KROWĘ
> PO PROSTU ZASTRZELIĆ///
>
> Pozdrawiam,
>
> MArta
>
>
>
-
4. Data: 2003-02-15 14:33:05
Temat: Re: Czyż nie dobija się koni?
Od: "Marta Wieszczycka" <m...@p...onet.pl>
Użytkownik "Sandra" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
news:b2j0u6$6si$1@absinth.dialog.net.pl...
> > Komu ubezpieczyciel nie wypłaci odszkodowania?
>
> właścicielowi pazernemu ...
>
> Na jakiej podstawie?
>
> na podst. warunków ubezpieczenia ...
Rozumiem, że chodzi o sytuacje oszustw ubezpieczeniowych. Kiedy właściciel
stwierdza, że finansowo bardziej niż leczyć zwierzę, opłaca mu się je zabić
i wziąć ubezpieczenie.
Tu natomiast chodziło o zwierzę nieuleczalnie chore, które miało zostać
zabite z przyczyn humanitarnych. Lekarz powinien był to stwierdzić, w razie
czego mogli rzecz zgłosić wcześniej ubezpieczycielowi, a nie czekać ponad
miesiąc na śmierć zamęczonego zwierzaka.
Pozdrawiam,
MArta