-
1. Data: 2005-06-17 10:12:32
Temat: Czy zgłośić na policję?
Od: Marek <m...@o...pl>
Ostatnio moja żona zeznawała w sądzie przeciwko jednemu "panu". Ten
"pan" ostatnio groził żonie, że "dorwie ją jak ostatnim razem" - chodzi
o pobicie za to, że zeznawała przeciwko niemu w sądzie. Czy zgłosić to
na policję? Co w takich sytuacji może zrobić policja? Trochę boję się o
żonę. Ten człowiek ma grubą kartotekę i jest alkoholikiem.
-
2. Data: 2005-06-17 10:17:39
Temat: Re: Czy zgłośić na policję?
Od: "Kaiser Souza" <k...@g...pl>
> Ostatnio moja żona zeznawała w sądzie przeciwko jednemu "panu". Ten
> "pan" ostatnio groził żonie, że "dorwie ją jak ostatnim razem" - chodzi
> o pobicie za to, że zeznawała przeciwko niemu w sądzie. Czy zgłosić to
> na policję? Co w takich sytuacji może zrobić policja? Trochę boję się o
> żonę. Ten człowiek ma grubą kartotekę i jest alkoholikiem.
--------jak się boisz to jasne że zgłaszaj - toż to groźba karalna (art. 190
k.k.)
pozdrawiam
mk
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
3. Data: 2005-06-17 10:36:13
Temat: Re: Czy zgłośić na policję?
Od: Marek <m...@o...pl>
Kaiser Souza wrote:
> --------jak się boisz to jasne że zgłaszaj - toż to groźba karalna (art. 190
> k.k.)
>
> pozdrawiam
> mk
>
Faktycznie tak jest:
Artykuł 190 § 1 Kodeksu karnego: "Kto grozi innej osobie popełnieniem
przestępstwa na jej szkodę lub na szkodę osoby najbliższej, jeżeli
groźba wzbudza w zagrożonym uzasadnioną obawę, że będzie spełniona,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności
do lat 2"
Te groźby to już nie pierwszy raz, czasami do nas wydzwania. Porozmawiam
z żoną i zobaczymy. Jestem na 100% przekonany, że przy następnej groźbie
nie będę się wahał. Tym razem zdecyduje żona.
-
4. Data: 2005-06-17 11:35:23
Temat: Re: Czy zgłośić na policję?
Od: SzerszeN <s...@t...pl>
Marek napisał(a):
> Ostatnio moja żona zeznawała w sądzie przeciwko jednemu "panu". Ten
> "pan" ostatnio groził żonie, że "dorwie ją jak ostatnim razem" - chodzi
> o pobicie za to, że zeznawała przeciwko niemu w sądzie. Czy zgłosić to
> na policję? Co w takich sytuacji może zrobić policja? Trochę boję się o
> żonę. Ten człowiek ma grubą kartotekę i jest alkoholikiem.
na twoim miejscu to zaopatrzylbym sie w bejzbola i zaczekal na niego
wieczorowa pora, zafundowal mu pobyt w szpitalu na kilka miesiecy,
szczegolnie ze z tego co piszesz to juz raz ja pobil, jak bedzie mial
rece sztywne w lokciach albo nogi w kolanach to juz raczej ciezko mu
bedzie kogos dorwac
-
5. Data: 2005-06-17 12:15:28
Temat: Re: Czy zgłośić na policję?
Od: Marek <m...@o...pl>
SzerszeN wrote:
> na twoim miejscu to zaopatrzylbym sie w bejzbola i zaczekal na niego
> wieczorowa pora, zafundowal mu pobyt w szpitalu na kilka miesiecy,
> szczegolnie ze z tego co piszesz to juz raz ja pobil, jak bedzie mial
> rece sztywne w lokciach albo nogi w kolanach to juz raczej ciezko mu
> bedzie kogos dorwac
On wie, że to spotkałoby go gdyby zrobił to w mojej obecności - obrona
konieczna. Dlatego pilnuję żony i nie puszczam jej nigdy samej. Chcę mu
jednak dać do zrozumienia, że nie ma żartów! Jeśli zgłoszenie tego na
policje dałoby jakieś gwarantowane efekty to bym to zrobił. Z
doświadczenia wiem, że różnie to z naszą policją bywa.
-
6. Data: 2005-06-17 12:41:24
Temat: Re: Czy zgłośić na policję?
Od: "Piotrek" <p...@i...pl>
Użytkownik "Kaiser Souza" <k...@g...pl> napisał w
wiadomości news:d8u803$alk$1@inews.gazeta.pl...
>> Ostatnio moja żona zeznawała w sądzie przeciwko jednemu "panu". Ten
>> "pan" ostatnio groził żonie, że "dorwie ją jak ostatnim razem" - chodzi
>> o pobicie za to, że zeznawała przeciwko niemu w sądzie. Czy zgłosić to
>> na policję? Co w takich sytuacji może zrobić policja? Trochę boję się o
>> żonę. Ten człowiek ma grubą kartotekę i jest alkoholikiem.
>
>
> --------jak się boisz to jasne że zgłaszaj - toż to groźba karalna (art.
> 190
> k.k.)
>
> pozdrawiam
> mk
>
> --
> Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
> http://www.gazeta.pl/usenet/
zglosic i to jak najbardziej
-
7. Data: 2005-06-17 16:26:36
Temat: Re: Czy zgłośić na policję?
Od: "Grzegorz" <h...@o...pl>
> Ostatnio moja żona zeznawała w sądzie przeciwko jednemu "panu". Ten
> "pan" ostatnio groził żonie, że "dorwie ją jak ostatnim razem" - chodzi
> o pobicie za to, że zeznawała przeciwko niemu w sądzie. Czy zgłosić to
> na policję?
To zalezy od tego czy zona byla swiadkiem jakiegos zdarzenia i zeznawala
w tej sprawie jako osoba postronna, czy tez zona ma bezposredni zatarg
z tym panem. W drugim przypadku nie ma dobrej recepty. W pierwszym
przypadku proponuje:
TELEFONY
Nie wdawac sie w dyskusje i polemiki przez telefon. Nie rozmawiac z nim!
Nie podsycac agresji. Wystarczy zdecydowanie i glosno wypowiedziana
informacja: "Informuje pana, ze takie grozby nie beda przez nas
tolerowane. Panska wypowiedz zostala zarejestrowana i bedzie przekazana
policji. Jesli nie zaprzestanie pan dzwonienia do nas prosze liczyc sie
z konsekwencjami". Mozna to mowic spokojnym, zdecydowanym, uprzejmym
tonem. Nastepnie rozlaczenie sie. Prawdopodobnie podczas mowienia tego
tekstu gosc bedzie sie plul - ignorowac - mowic glosno i zdecydowanie -
nastepnie odlozyc sluchawke. Jesli zadzwoni ponownie odlaczyc linie.
POLICJA
Za kazdym razem konsekwentnie dzwonic na policje. Okazac zdecydowanie
i upor (ale uprzejmosc) w przypadku braku zainteresowania funkcjonariuszy.
Nie dac sie zbyc! Uprzejmnie, konsekwentnie i formalnie poprosic
o instrukcje jak postepowac, o ochrone, co tam jeszcze. Mozna
przedstawic sytuacje nieco grozniej niz ona wyglada.
BEZPIECZENSTWO
Ustalic strategie postepowania w przypadku zagrozenia. Ja np. kupilbym lom
i kastet. Zonie gaz. Polecilbym jej zakladac plaskie obuwie (w szpilkach
sie szybko nie ucieka). Odnowilbym kontakt ze znajomymi pakerami.
Jesli gosc bedzie staral sie zrealizowac swoje grozby - zaplac komus
za zrobienie mu anonimowo wpierdolu. Nic tak nie oswieca umyslu jak
zdrowy wpierdol.
Pozdrawiam serdecznie,
GZ
-
8. Data: 2005-06-17 16:57:08
Temat: Re: Czy zgłośić na policję?
Od: "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl>
Użytkownik "Grzegorz" <h...@o...pl> napisał w wiadomości
news:d8utqn$l0h$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Ja np. kupilbym lom i kastet. Zonie gaz. [...]
> zaplac komus
> za zrobienie mu anonimowo wpierdolu. Nic tak nie oswieca umyslu jak
> zdrowy wpierdol.
Skoro człowiek zadaje pytanie na grupie prawniczej to zapewne szuka
rozwiązania legalnego. Tak więc te twoje dresiarskie rady są zdecydowanie
nie na miejscu.
Alek
-
9. Data: 2005-06-17 17:15:46
Temat: Re: Czy zgłośić na policję?
Od: "vertret" <vertret@@@op.pl>
Użytkownik "Marek" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:d8u7mm$d45$1@korweta.task.gda.pl...
> Czy zgłosić to na policję? Co w takich sytuacji może zrobić policja?
Trochę boję się o
> żonę. Ten człowiek ma grubą kartotekę i jest alkoholikiem.
Nie bądź głupi i nie zgłaszaj!
Może macie jakś piwnice, o której ten pan nie wie? Zrób zapasy dyskretnie i
schowajcie sie tam w nocy. Popros kogos bardzo zaufanego, żeby do was
szyfrem zastukał jak ten pan już umrze.
vertret
-
10. Data: 2005-06-17 21:40:45
Temat: Re: Czy zgłośić na policję?
Od: "Tiger" <c...@a...waw.pl>
> Skoro człowiek zadaje pytanie na grupie prawniczej to zapewne szuka
> rozwiązania legalnego. Tak więc te twoje dresiarskie rady są zdecydowanie
> nie na miejscu.
Imho rady dot. telefonu i policji sa bardzo przydatne. Wiekszosc osob nie
daje sobie rady z tym duetem postepowania ze wzgledu na slabosc charakteru i
tutaj taki "skrypt" jest bardzo przydatny. Co do reszty - imho naklanianie
do przekraczania obrony koniecznej ;-)
Pozdrawiam,
Tiger