Witam,
adwokat wygral dla mnie sprawe, oczywiscie przy podpisywaniu pelnomocnictwa
zaplacilam tyle ile chcial.
Czy jest jakas regula/tradycja, ze po wygranej sprawie cos sie "odpala" np.
od serca jeszcze adwokatowi z wygranej puli?
Paula

do góry

Paula napisał(a):
> adwokat wygral dla mnie sprawe,

a jesteś pewna że adwokat? ;)

KG

do góry

Użytkownik "Paula" <...@...C> napisał w wiadomości
news:d31ir8$o8c$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Witam,
> adwokat wygral dla mnie sprawe, oczywiscie przy podpisywaniu
pelnomocnictwa
> zaplacilam tyle ile chcial.
> Czy jest jakas regula/tradycja, ze po wygranej sprawie cos sie "odpala"
np.

Poniewaz "etyka" adwokacja w Polsce zabrania np. ukladow typu "jesli
przegramy nic sie nie nalezy", wiec na Twoim miejscu potraktowalbym to
rownie "etycznie " w druga strone. Zaplacilam stawke - do widzenia.

Pozdrawiam
SDD

do góry

Paula wrote:

>Witam,
>adwokat wygral dla mnie sprawe, oczywiscie przy podpisywaniu pelnomocnictwa
>zaplacilam tyle ile chcial.
>Czy jest jakas regula/tradycja, ze po wygranej sprawie cos sie "odpala" np.
>od serca jeszcze adwokatowi z wygranej puli?
>
>

Nie, w końcu zapłaciłaś mu. Poza tym trzeba wyrzec się nawyków rodem z
poprzedniej epoki. Przestać w urzędach i innych podobnych miejscach
odwdzięczać się w postaci dobrego alkoholu, bombonierki itp. Zwłaszcza
jeśli tyczy się to urzędów. Urzędnicy po to są by zajmować się
wszystkimi narzuconymi zadaniami administracyjnymi. Zauważ, że Ty
płacisz im (przecież pensje idą z budżetu). Można dziękować ale tylko za
bardzo szybkie rozwiązanie problemu, przed czasem. Jeśli oczywiście
urzędnik przyczynił się do tego.

Prezentami napędza się rodzaj "korupcji", urzędnikowi przestaje zależeć
na wykonywaniu wszystkiego w terminie. No bo po co? Skoro opóźniając
będzie miał więcej czasu dla siebie no i petent przy okazji będzie
obdarowywał prezentami za wykonanie czegoś do czego urzędnik jest
zobowiązany.

Niestety w niektórych przypadkach prezent musi być, chociaż nigdzie tak
nie jest napisane (ale to już temat na inną dyskusję np.: "korupcja
wśród lekarzy"). Chyba prędzej zaistnieje świat opisany przez More'a
(Utopia) niż pozbędziemy się korupcji :/

Jeśli już czujesz, że coś powinnaś zrobić myślę, iż wystarczy list z
podziękowaniami najlepiej napisany własnoręcznie lub coś w tym stylu.

Pozdrawiam
Meklar

do góry

Użytkownik "Meklar" <m...@v...pl> napisał w wiadomości
news:d32smm$o7v$1@news.onet.pl...
> Niestety w niektórych przypadkach prezent musi być, chociaż nigdzie tak
> nie jest napisane (ale to już temat na inną dyskusję np.: "korupcja
> wśród lekarzy"). Chyba prędzej zaistnieje świat opisany przez More'a
> (Utopia) niż pozbędziemy się korupcji :/

Korupcja bedzie zawsze tam, gdzie jeden człowiek ma wpływ na zysk (dobro,
zdrowie) drugiego człowieka, sam nie mając z tego zysku.
Moim zdaniem nie jest żadna utopią zlikwidowanie tej przeszkody.

vertret

do góry

Użytkownik "Paula" <...@...C> napisał w wiadomości
news:d31ir8$o8c$1@nemesis.news.tpi.pl
> Witam,
> adwokat wygral dla mnie sprawe, oczywiscie przy podpisywaniu
> pelnomocnictwa zaplacilam tyle ile chcial.
> Czy jest jakas regula/tradycja, ze po wygranej sprawie cos sie
> "odpala" np. od serca jeszcze adwokatowi z wygranej puli?

Zadnych unormowan nie ma w tym zakresie, ale zdarza sie, ze jesli adwokat
dobrze zalatwil sprawe (np. uniewinnienie, zawieszenie wykonywania kary w
beznadziejnej sprawie, albo wywalczyl konkretne pieniadze, czy inne
korzysci), to warto wynagrodzic jego prace dodatkowo. W drobnych sprawach
jesli klient jest zadowolony, to moze jakis alkohol, albo cos zwiazanego z
dzialnoscia klienta. Wszystko z umiarem. I w miare mozliwosci finansowych.
Oczywiscie po stwierdzeniu prawomocnosci:-)

Sama ocen, czy chcesz mu odpalic cos ekstra.

def

do góry

--<<red>>-- wrote:
> Użytkownik "Paula" <...@...C> napisał w wiadomości
> news:d31ir8$o8c$1@nemesis.news.tpi.pl
>> Witam,
>> adwokat wygral dla mnie sprawe, oczywiscie przy podpisywaniu
>> pelnomocnictwa zaplacilam tyle ile chcial.
>> Czy jest jakas regula/tradycja, ze po wygranej sprawie cos sie
>> "odpala" np. od serca jeszcze adwokatowi z wygranej puli?
>
> Zadnych unormowan nie ma w tym zakresie, ale zdarza sie, ze jesli
> adwokat dobrze zalatwil sprawe (np. uniewinnienie, zawieszenie
> wykonywania kary w beznadziejnej sprawie, albo wywalczyl konkretne
> pieniadze, czy inne korzysci), to warto wynagrodzic jego prace
> dodatkowo. W drobnych sprawach jesli klient jest zadowolony, to moze
> jakis alkohol, albo cos zwiazanego z dzialnoscia klienta. Wszystko z
> umiarem. I w miare mozliwosci finansowych. Oczywiscie po stwierdzeniu
> prawomocnosci:-)
>
> Sama ocen, czy chcesz mu odpalic cos ekstra.


Oczywiscie dotyczy to adwokatów, którzy w przypadku przegrania sprawy
(często z powodu swojego zaniedbania) zwracają klientowi całość, lub
przynajmniej część honorarium;))

--
Przy odpowiedzi bezpośrednio do mnie, w adresie użyj zamiast pełnej
nazwy "wirtualnapolska" jej skrót, tj. "wp" Pozdr.
P

do góry