Johnson napisał(a):

>
> A nie jest to przypadkiem tak Ĺźe obowiÄ?zek posiadania jednak istnieje
> od 1 stycznia 2003 - *czyli nie wstecz* - a dotyczy pojazdĂłw
> zarejestrowanych po 1 kwietnia 2002.
> Data tylko sĹ?uĹźy do okreĹ?lenia zasiÄ?gu przedmiotowego obowiÄ?zku.
>

A w zasadzie nie zarejstrowanych - tylko tych w których isntalacja
gazowa została założona pod tym terminie.

--
@ Johnson

--- za treść postu nie odpowiadam
"Większość naszych błędów jest bardziej wybaczalna niż środki,
którymi staramy się je ukryć."

do góry

> A w zasadzie nie zarejstrowanych - tylko tych w których isntalacja gazowa
> została założona pod tym terminie.

A nie wydaje Ci się to niezgdne z normami współżycia społecznego.
Przecież w dniu instalacji, takie prawo jeszcze nie istniało, a jeśli nie,
to dlaczego
właściciel ma pokrywać koszty tego, że komuś w ministerstwie zamarzyło się
wydanie rozporządzenia opowodującego skutki, dla osób, które już taką
instalację posiadają. Dla nowych instalacji zgoda,
ale dla już istniejących w dniu wejścia w życie rozporządzenia - jest to
conajmniej nieetyczne.

To tak samo, jakby się zmieniło prawo budowlane. Np. teraz blok powyżej
3 pięter, musi mieć windę. Jak wiadomo mamy w Polsce wiele bloków 4
piętrowych bez wind. Co by było gdyby jakiś mądry minister wymyślił
zarządzenie, że bloki wybudowane po roku 1980, liczące ponad 3 piętra należy
uzupełnić o brakującą windę.
(jeśli wolno to zrobić z już istniejącymi instalacjami LPG)

do góry

Marcin Wasilewski napisał(a):

>
> A nie wydaje Ci siÄ? to niezgdne z normami wspĂłĹ?Ĺźycia spoĹ?ecznego.

A jeśli nawet to co z tego? Przyznam się, że ja też miałem taki problem
z instalacją gazową.


--
@ Johnson

--- za treść postu nie odpowiadam
"Większość naszych błędów jest bardziej wybaczalna niż środki,
którymi staramy się je ukryć."

do góry

Marcin Wasilewski wrote:
>> A w zasadzie nie zarejstrowanych - tylko tych w których isntalacja
>> gazowa została założona pod tym terminie.
>
>
> A nie wydaje Ci się to niezgdne z normami współżycia społecznego.
> Przecież w dniu instalacji, takie prawo jeszcze nie istniało, a jeśli
> nie, to dlaczego
> właściciel ma pokrywać koszty tego, że komuś w ministerstwie zamarzyło się
> wydanie rozporządzenia opowodującego skutki, dla osób, które już taką
> instalację posiadają. Dla nowych instalacji zgoda,
> ale dla już istniejących w dniu wejścia w życie rozporządzenia - jest to
> conajmniej nieetyczne.

Tak samo jest z firmami i VATem. Przecież skoro firma powstała przed 93
rokiem (bodajże wtedy wprowadzono VAT), to dlaczego musi ona płacić
podatek wprowadzony po jej powstaniu?. Przecież to strasznie nieetyczne :).

>
> To tak samo, jakby się zmieniło prawo budowlane. Np. teraz blok
> powyżej 3 pięter, musi mieć windę. Jak wiadomo mamy w Polsce wiele
> bloków 4 piętrowych bez wind.

Ale tutaj kwestia wind i pięter dotyczy nowopowstających budynków
bodajże, a nie wszystkich budynków.

pozdrav

maHo

do góry