Witam.

Tworzy mi sie sredniej wielkosci sklep niedaleko miejsca zamieszkania.
Jest usytuowany tak, ze "gladki" podjazd (dla wozka) jest mozliwy
wylacznie przez parking, na ktorym na pewno bedzie napchane aut, bo
kazdy chce przy wejsciu stanac. A w takim wypadku trzeba bedzie po
czterech-piecu schodkach "wjezdzac".

Czy nie ma zadnych przepisow dot. np. podjazdow zrobionych na
schodach/obok nich, o ktorych przestrzeganie moznaby prosic osobe
odpowiedzialna za sklep? Znalazlem tylko cos o maksymalnym nachyleniu
podjazdu...

Mam zamiar to zasugerowac, bez rzucania przepisami, ale fajnie byloby
przed rozmowa na wszelki wypadek miec jakies argumenty, jesli istnieja :)


P.S.
Wiem, ze zawsze moge kupowac w innym sklepie, ale:
- nie chce sie z nimi klocic, a ladnie ich poprosic, wiec nie jest to
kwestia "jak im chcesz zrobic na zlosc, to czemu im chcesz dac zarobic"
- to jest zapadla wiocha i kolejny sklep jest ode mnie "troche" dalej :)


Pozdrawiam.
--
[= WRonX =] [= W...@-...NET =] [= http://WRonX.NET =]
[= GCS/CC d->++ s+:- a- C++++$ U P>++ L+ !E W+++$ N++(+++) =]
[= !o-- K-? w++$ !O !M- !V-- PS+ PE !Y !PGP !t !5 X++ R++ =]
[= tv+ b+++ DI++ D+ G+ e+++ h--->---- r+++ y? =]

do góry

> Tworzy mi sie sredniej wielkosci sklep niedaleko miejsca zamieszkania. Jest
> usytuowany tak, ze "gladki" podjazd (dla wozka) jest mozliwy wylacznie przez
> parking, na ktorym na pewno bedzie napchane aut, bo kazdy chce przy wejsciu
> stanac. A w takim wypadku trzeba bedzie po czterech-piecu schodkach
> "wjezdzac".

Te podjazdy nie sa dla wozkow dzieciecych tylko dla wozkow inwalidzkich robione.
Wymagac, zeby byl podjazd dla wozka dzieciecego nie mozna, ale mozna poszukac w
przepisach czegos o wozkach inwalidzkich.

do góry

Użytkownik "WRonX" <WRonX@[-CUT-].WRonX.net> napisał w wiadomości
news:4cee3859$0$27030$65785112@news.neostrada.pl...
> Witam.
>
> Tworzy mi sie sredniej wielkosci sklep niedaleko miejsca zamieszkania.
> Jest usytuowany tak, ze "gladki" podjazd (dla wozka) jest mozliwy
> wylacznie przez parking, na ktorym na pewno bedzie napchane aut, bo kazdy
> chce przy wejsciu stanac. A w takim wypadku trzeba bedzie po
> czterech-piecu schodkach "wjezdzac".
>
> Czy nie ma zadnych przepisow dot. np. podjazdow zrobionych na
> schodach/obok nich, o ktorych przestrzeganie moznaby prosic osobe
> odpowiedzialna za sklep? Znalazlem tylko cos o maksymalnym nachyleniu
> podjazdu...
>
> Mam zamiar to zasugerowac, bez rzucania przepisami, ale fajnie byloby
> przed rozmowa na wszelki wypadek miec jakies argumenty, jesli istnieja :)
>
>
> P.S.
> Wiem, ze zawsze moge kupowac w innym sklepie, ale:
> - nie chce sie z nimi klocic, a ladnie ich poprosic, wiec nie jest to
> kwestia "jak im chcesz zrobic na zlosc, to czemu im chcesz dac zarobic"
> - to jest zapadla wiocha i kolejny sklep jest ode mnie "troche" dalej :)

Przejrzyj "Rozporządzenie w sprawie warunków technicznych jakim powinny
odpowiadac budynki i ich usytuowanie"
tam zdaje sie to jest - powinno byc chyba w dziale dotyczacym Wejsc do
budynkow.
Przemek

do góry

(11/25/2010 11:20 AM), WRonX wrote:
[...]
> Mam zamiar to zasugerowac, bez rzucania przepisami, ale fajnie byloby
> przed rozmowa na wszelki wypadek miec jakies argumenty, jesli istnieja :)
>
[...]
> Wiem, ze zawsze moge kupowac w innym sklepie, ale:
> - nie chce sie z nimi klocic, a ladnie ich poprosic, wiec nie jest to
> kwestia "jak im chcesz zrobic na zlosc, to czemu im chcesz dac zarobic"

Skoro nie chcesz się z nimi kłócić, to przepisy w zasadzie są bez
znaczenia :). Jak są wykażą się zrozumieniem i możliwościami, wtedy
odbędzie się i bez przepisów w zanadrzu. Jak wyciągniesz z zanadrza
przepisy - przestanie być miło :(.

p. m.

do góry