eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoCzy muszę wysyłać rozwiązanie umowy dwa razy?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 10

  • 1. Data: 2009-05-21 07:59:46
    Temat: Czy muszę wysyłać rozwiązanie umowy dwa razy?
    Od: eost <"eost[NOSPAM]"@o2.pl>

    W umowie najmu mieszkania, którą podpisałem z Najemcą mam taki zapis:
    "Najemca wyraża zgodę na klauzulę natychmiastowej wykonalności
    rozwiązania umowy ze skutkiem natychmiastowego opuszczenia lokalu
    będącego przedmiotem umowy w przypadku naruszenia warunków niniejszej
    umowy, w szczególności niezapłacenia czynszu za pełny miesiąc najmu."

    Czy po upływie terminu zapłaty (minęły dwa pełne miesiące), mogę wysłać
    Najemcy rozwiązanie umowy ze skutkiem natychmiastowym i od razu uznać
    umowę za zerwaną? Wiem, że nie będzie mógł jej odebrać (chyba, że mu
    wyślę bezpośrednio do aresztu ;). Będę musiał wysyłać mu ją drugi raz,
    czy mogę uznać umowę za rozwiązaną już po pierwszym zwrocie pisma?

    --
    eost.


  • 2. Data: 2009-05-21 08:54:05
    Temat: Re: Czy muszę wysyłać rozwiązanie umowy dwa razy?
    Od: eost <"eost[NOSPAM]"@o2.pl>

    Dodam, że umowa jest na czas określony (6 mies.)

    --
    eost.


  • 3. Data: 2009-05-21 10:02:02
    Temat: Re: Czy muszę wysyłać rozwiązanie umowy dwa razy?
    Od: ".B:artek." <m...@n...ma.i.nie.bylo.pl>

    eost" <"eost[NOSPAM] wyskrobał(a):
    > W umowie najmu mieszkania, którą podpisałem z Najemcą mam taki zapis:
    > "Najemca wyraża zgodę na klauzulę natychmiastowej wykonalności
    > rozwiązania umowy ze skutkiem natychmiastowego opuszczenia lokalu
    > będącego przedmiotem umowy w przypadku naruszenia warunków niniejszej
    > umowy, w szczególności niezapłacenia czynszu za pełny miesiąc najmu."

    Co za geniusz to pisał? Bardziej zagmatwać tego zdania się nie dało?

    > Czy po upływie terminu zapłaty (minęły dwa pełne miesiące), mogę
    > wysłać Najemcy rozwiązanie umowy ze skutkiem natychmiastowym i od
    > razu uznać umowę za zerwaną? Wiem, że nie będzie mógł jej odebrać
    > (chyba, że mu wyślę bezpośrednio do aresztu ;). Będę musiał wysyłać
    > mu ją drugi raz, czy mogę uznać umowę za rozwiązaną już po pierwszym
    > zwrocie pisma?

    Ja bym stanął na stanowisku, że nic wysyłać nie musisz, chciałeś doręczyć
    pismo osobiście, ale nie było go w mieszkaniu, a skoro siedzi w areszcie, to
    nie będzie twierdził, że jednak w mieszkaniu był. Wchodzisz do mieszkania i
    jego rzeczy eksmitujesz. Acha, masz na nich zastaw na pokrycie zaległości
    czynszowych.

    --
    .B:artek.


  • 4. Data: 2009-05-21 11:15:51
    Temat: Re: Czy muszę wysyłać rozwiązanie umowy dwa razy?
    Od: eost <"eost[NOSPAM]"@o2.pl>

    > Ja bym stanął na stanowisku, że nic wysyłać nie musisz, chciałeś
    > doręczyć pismo osobiście, ale nie było go w mieszkaniu, a skoro siedzi w
    > areszcie, to nie będzie twierdził, że jednak w mieszkaniu był. Wchodzisz
    > do mieszkania i jego rzeczy eksmitujesz. Acha, masz na nich zastaw na
    > pokrycie zaległości czynszowych.

    Hmm.. Właściwie to on "eksmitował" moje rzeczy i się wyniósł już dwa
    tygodnie temu. Ze swoich rzeczy zostawił tylko przypalony garnek. Za
    dużo zaległości nie pokryje.. Teraz chcę jak najszybciej (ale w
    prawidłowy sposób) rozwiązać umowę.

    Wysłanie umowy na adres zameldowania Najemcy (pewnie mieszkają tam
    rodzice), to dla mnie żaden problem. Martwię się jednak tym, czy:
    - nie mam obowiązku wcześniej wysyłać "ostatecznego wezwania do zapłaty"
    - wysyłać ponownie listu w przypadku nieodebrania poprzedniego

    --
    eost.


  • 5. Data: 2009-05-21 12:26:13
    Temat: Re: Czy muszę wysyłać rozwiązanie umowy dwa razy?
    Od: przypadek <p...@g...pl>

    On 21 Maj, 09:59, eost <"eost[NOSPAM]"@o2.pl> wrote:
    > W umowie najmu mieszkania, którą podpisałem z Najemcą mam taki zapis:
    > "Najemca wyraża zgodę na klauzulę natychmiastowej wykonalności
    > rozwiązania umowy ze skutkiem natychmiastowego opuszczenia lokalu
    > będącego przedmiotem umowy w przypadku naruszenia warunków niniejszej
    > umowy, w szczególności niezapłacenia czynszu za pełny miesiąc najmu."

    Zasadniczo to jakieś dziwactwo. Klauzula "natychmiastowej
    wykonalności" ma jakieś znaczenie, jeśli ma określoną treść i zgodnie
    z art. 777 par 1. pkt 5) kpc jest podpisana notarialnie.

    Natomiast rozwiązanie umowy w powyższy sposób będzie niezgodne z art.
    11 ustawy o ochronie praw lok. i wobec tego nieważne, niezależnie od
    tego że masz to w umowie.

    Zgodnie z ta ustawą (i obowiązuje to wszystkie stosunki najmu, również
    okazjonalne) jeśli chodzi o niepłacenie to umowę rozwiązać można
    następująco:

    2. Nie później niż na miesiąc naprzód, na koniec miesiąca
    kalendarzowego, właściciel
    może wypowiedzieć stosunek prawny, jeżeli lokator:

    2) jest w zwłoce z zapłatą czynszu lub innych opłat za używanie lokalu
    najmniej za trzy pełne okresy płatności pomimo uprzedzenia go na
    piśmie
    zamiarze wypowiedzenia stosunku prawnego i wyznaczenia dodatkowego,
    miesięcznego terminu do zapłaty zaległych i bieżących należności,

    Czyli jeśli dobrze rozumuję mozna następnego nawet dnia po
    wymagalności czynszu za dany miesiąc wysłać wezwanie, wyznaczyć termin
    dodatkowy i czekać aż należności narosną do 3 miesięcy po czym
    wypowiedzieć na koniec przyszłego miesiąca. Dobrze rozumuję?

    >
    > Czy po upływie terminu zapłaty (minęły dwa pełne miesiące), mogę wysłać
    > Najemcy rozwiązanie umowy ze skutkiem natychmiastowym i od razu uznać
    > umowę za zerwaną?

    nie, jw.


    Wiem, że nie będzie mógł jej odebrać (chyba, że mu
    > wyślę bezpośrednio do aresztu ;).

    on ma obowiązek poinformowania cię o zmianie miejsca zamieszkania.
    Jeśli tego nie dopełnił, ważny jest ten z umowy:

    Art. 6g:

    W okresie trwania najmu strony umowy są obowiązane informować się
    nawzajem na
    piśmie o każdej zmianie adresu swojego zamieszkania lub siedziby. W
    razie zaniedbania
    tego obowiązku korespondencję wysłaną na ostatni adres listem
    poleconym,
    za potwierdzeniem odbioru i nieodebraną, uważa się za doręczoną.


  • 6. Data: 2009-05-21 12:27:28
    Temat: Re: Czy muszę wysyłać rozwiązanie umowy dwa razy?
    Od: przypadek <p...@g...pl>

    On 21 Maj, 12:02, ".B:artek." <m...@n...ma.i.nie.bylo.pl> wrote:

    >
    > Ja bym stanął na stanowisku, że nic wysyłać nie musisz, chciałeś doręczyć
    > pismo osobiście, ale nie było go w mieszkaniu,

    To akurat bzdura. Lokator nie ma obowiązku siedzieć na d. w mieszkaniu
    i czekać na wynajmującego.


  • 7. Data: 2009-05-21 12:28:16
    Temat: Re: Czy muszę wysyłać rozwiązanie umowy dwa razy?
    Od: przypadek <p...@g...pl>

    On 21 Maj, 10:54, eost <"eost[NOSPAM]"@o2.pl> wrote:
    > Dodam, że umowa jest na czas określony (6 mies.)
    >
    > --
    > eost.

    No to o co cała zabawa, umowa rozwiąże się po 6 miesiącach. Ale jeśli
    to za długo, to właściwy jest sposób określony przeze mnie powyżej.


  • 8. Data: 2009-05-21 13:25:44
    Temat: Re: Czy muszę wysyłać rozwiązanie umowy dwa razy?
    Od: eost <"eost[NOSPAM]"@o2.pl>

    > 2) jest w zwłoce z zapłatą czynszu lub innych opłat za używanie lokalu
    > najmniej za trzy pełne okresy płatności pomimo uprzedzenia go na
    > piśmie
    > zamiarze wypowiedzenia stosunku prawnego i wyznaczenia dodatkowego,
    > miesięcznego terminu do zapłaty zaległych i bieżących należności,

    Ok, tak mniej wiecej jest zapisane w ustawie. Pytanie, czy nie moge
    sobie tego "nadpisac" w umowie (mam jeszcze jeden zapis, ze po jednym,
    pelnym okresie platnosci, moge wypowiedziec umowe)?

    > Czyli jeśli dobrze rozumuję mozna następnego nawet dnia po
    > wymagalności czynszu za dany miesiąc wysłać wezwanie, wyznaczyć termin
    > dodatkowy i czekać aż należności narosną do 3 miesięcy po czym
    > wypowiedzieć na koniec przyszłego miesiąca. Dobrze rozumuję?

    Nie strasz. Musze czekac trzy miesiace plus co najmniej jeden zmarnowac
    na wysylanie pism i czekanie na zwroty (wezwanie do zaplaty,
    wypowiedzenie), zeby zerwac umowe z panem, ktory siedzi w "lochach"
    ((c)2009 pani-z-policji), nie wyjdzie z nich przez dluzszy czas i nie
    zobacze od niego ani zlotowki? Troche nieciekawie, bo przez ten czas nie
    moge wynajac mieszkania, a raty, czynsz trzeba placic :( Jeszcze mi pol
    mieszkania wyniosl i sprzedal.. Eeech.
    To rzeczywiscie lepiej poczekac na wygasniecie umowy. Wyjdzie na to samo.

    > korespondencję wysłaną na ostatni adres listem
    > poleconym,
    > za potwierdzeniem odbioru i nieodebraną, uważa się za doręczoną.

    Tak, to na pewno. Dlatego wlasnie zakladam, ze polecone wroca. Niestety
    awizo plus ponowne awizo, to jakies 3 tygodnie (x 2 pisma = dodatkowe
    poltora miesiaca).

    --
    eost.


  • 9. Data: 2009-05-21 17:59:04
    Temat: Re: Czy muszę wysyłać rozwiązanie umowy dwa razy?
    Od: przypadek <p...@g...pl>

    On 21 Maj, 15:25, eost <"eost[NOSPAM]"@o2.pl> wrote:
    > > 2) jest w zwłoce z zapłatą czynszu lub innych opłat za używanie lokalu
    > > najmniej za trzy pełne okresy płatności pomimo uprzedzenia go na
    > > piśmie
    > > zamiarze wypowiedzenia stosunku prawnego i wyznaczenia dodatkowego,
    > > miesięcznego terminu do zapłaty zaległych i bieżących należności,
    >
    > Ok, tak mniej wiecej jest zapisane w ustawie. Pytanie, czy nie moge
    > sobie tego "nadpisac" w umowie (mam jeszcze jeden zapis, ze po jednym,
    > pelnym okresie platnosci, moge wypowiedziec umowe)?

    Nie, o czym 99% właścicieli (lokatorów zresztą też) nie wie.


  • 10. Data: 2009-05-21 20:24:55
    Temat: Re: Czy muszę wysyłać rozwiązanie umowy dwa razy?
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "eost" <"eost[NOSPAM]"@o2.pl> napisał w wiadomości
    news:gv31c0$4pd$1@news.task.gda.pl...

    Jeśli wiesz, w którym areszcie gość przebywa, to nic nei stoi na
    pzreszkodzie, by mu tam wysłać korespondencję. Zaletą takiego rozwiazania
    jest to, że na pewno odbierze.

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1