eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoCzy musze sie godzic na czesci generyczne lub zastepcze?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 30

  • 1. Data: 2007-11-24 14:59:58
    Temat: Czy musze sie godzic na czesci generyczne lub zastepcze?
    Od: Jacek_P <C...@c...edu.pl>

    Witam,

    stuknal mnie facet ubezpieczony w Allianz. Ogledziny
    bezproblemowe, uznanie odpowiedzialnosci tez, ale...
    dostalem wycene, w ktorej przyjeto do kalkulacji
    nieprawdopodobnie zanizone ceny robocizny i ceny
    wedlug czesci generycznych. Auto jest stale serwisowane
    w autoryzowanym serwisie, czesci wylacznie oryginalne.

    W jaki sposob ugryzc temat? Czy skierowac pisemne
    zadanie dokonania rekalkulacji cen? Allianz podpiera
    sie Audatexem, a jak wiadomo, zaniza on ceny.
    Skad wziac cennik bezsporny, ktory ewentualnie
    moglbym wyciagnac w sadzie?

    Macie moze jakies sugestie, co do dalszego postepowania?
    Bede wdzieczny za podpowiedzi.
    --
    Pozdrawiam,

    Jacek


  • 2. Data: 2007-11-24 15:16:27
    Temat: Re: Czy musze sie godzic na czesci generyczne lub zastepcze?
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    Jacek_P pisze:

    > Skad wziac cennik bezsporny, ktory ewentualnie
    > moglbym wyciagnac w sadzie?
    >

    W sądzie żaden cennik cię nie pomoże. Będzie konieczny biegły.

    --
    @2007 Johnson

    "Mądrość jest córką doświadczenia"


  • 3. Data: 2007-11-24 16:31:06
    Temat: Re: Czy musze sie godzic na czesci generyczne lub zastepcze?
    Od: "Jerzy" <j...@p...onet.pl>


    Użytkownik "Jacek_P" <C...@c...edu.pl> napisał w
    wiadomości news:fi9e9e$5i9$1@srv.cyf-kr.edu.pl...
    > Witam,
    >
    > stuknal mnie facet ubezpieczony w Allianz. Ogledziny
    > bezproblemowe, uznanie odpowiedzialnosci tez, ale...
    > dostalem wycene, w ktorej przyjeto do kalkulacji
    > nieprawdopodobnie zanizone ceny robocizny i ceny
    > wedlug czesci generycznych. Auto jest stale serwisowane
    > w autoryzowanym serwisie, czesci wylacznie oryginalne.
    >
    > W jaki sposob ugryzc temat? Czy skierowac pisemne
    > zadanie dokonania rekalkulacji cen? Allianz podpiera
    > sie Audatexem, a jak wiadomo, zaniza on ceny.
    > Skad wziac cennik bezsporny, ktory ewentualnie
    > moglbym wyciagnac w sadzie?
    >
    > Macie moze jakies sugestie, co do dalszego postepowania?
    > Bede wdzieczny za podpowiedzi.


    Nic sie nie przejmuj . Zleć wykonanie naprawy w Twoim serwisie . Oni wyślą
    fakturkę do alianz - zażądają wyrównaia różnicy . I sprawa jest wygrana



  • 4. Data: 2007-11-24 17:36:57
    Temat: Re: Czy musze sie godzic na czesci generyczne lub zastepcze?
    Od: Jacek_P <T...@c...edu.pl>

    Jerzy <j...@p...onet.pl> napisal:
    > Nic sie nie przejmuj . Zleć wykonanie naprawy w Twoim serwisie . Oni wyślą
    > fakturkę do alianz - zażądają wyrównaia różnicy . I sprawa jest wygrana

    Dzieki za rade.

    Szczegol:
    1. TU ma z moim serwisem umowe o naprawach bezgotowkowych,
    2. TU i ja zgadzamy sie, co do zakresu uszkodzen,
    3. TU przyslalo kalkulacje, z ktorej wynika, ze serwis ma
    dokonac napraw poslugujac sie czesciami generycznymi, na co ja
    nie wyrazam zgody,
    4. chce zazadac rekalkulacji (dalej bezgotowkowej) z uwzglednieniem
    cen czesci oryginalnych; naprawa dalej w tym samym serwisie.

    O ile pamiec mie nie myli, to rok, czy dwa lata temu przewijala
    sie w mediach sprawa, ze TU probowaly ustawowo narzucic przymus
    uzywania czesci generycznych w miejsce oryginalnych. Nie pamietam,
    czym to sie skonczylo. Czyli moja prosba dotyczy podania ewentualnej
    podstawy prawnej, na ktora moge sie powolywac, zadajac wykonania
    naprawy z uzyciem czesci oryginalnych. Koniec koncow uzycie
    generykow znaczaco obniza wartosc sprzedazna samochodu, a naprawa
    ma byc dokonana z OC sprawcy, wiec nie widze powodu, dla ktorego
    mam ponosic dodatkowe straty majatkowe.

    Skierowanie sprawy na droge sadowa traktuje jako ostatecznosc,
    gdyz zajmuje to czas i trwa koszmarnie dlugo. BTW: kolacze mi
    sie w pamieci plotka, ze TU swiadomie zanizaja kwoty odszkodowan
    liczac na zniechecenie znaczej liczby osob.
    --
    Pozdrawiam,

    Jacek


  • 5. Data: 2007-11-24 17:54:23
    Temat: Re: Czy musze sie godzic na czesci generyczne lub zastepcze?
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:fi9e9e$5i9$1@srv.cyf-kr.edu.pl Jacek_P
    <C...@c...edu.pl> pisze:

    > stuknal mnie facet ubezpieczony w Allianz. Ogledziny
    > bezproblemowe, uznanie odpowiedzialnosci tez, ale...
    > dostalem wycene, w ktorej przyjeto do kalkulacji
    > nieprawdopodobnie zanizone ceny robocizny i ceny
    > wedlug czesci generycznych. Auto jest stale serwisowane
    > w autoryzowanym serwisie, czesci wylacznie oryginalne.
    > W jaki sposob ugryzc temat? Czy skierowac pisemne
    > zadanie dokonania rekalkulacji cen? Allianz podpiera
    > sie Audatexem, a jak wiadomo, zaniza on ceny.
    > Skad wziac cennik bezsporny, ktory ewentualnie
    > moglbym wyciagnac w sadzie?
    Euorotax też, Silverdata też, Info-Expert też.
    Nie ma, ale to nieistotne.

    > Macie moze jakies sugestie, co do dalszego postepowania?
    > Bede wdzieczny za podpowiedzi.
    Proszę bardzo. Zlecasz wybranemu (wiarygodnemu) warsztatowi naprawę i dajesz
    mu pełnomocnictwo reprezentowania cię wobec TU. A warsztat chce zarobić.
    Spokojnie jeździsz więc sobie autem zastępczym, a oni się szarpią i TU
    przegrywa.
    Przerabiałem niedawno, a żądałem naprawy wyłącznie drogą wymiany na nowe i
    oryginalne części. Żadnych napraw, regeneracji, szpachlowania, zamienników i
    tym podobnych patentów.

    --
    Jotte


  • 6. Data: 2007-11-24 21:16:40
    Temat: Re: Czy musze sie godzic na czesci generyczne lub zastepcze?
    Od: "Piotr C." <p...@R...com>

    Jotte wrote:
    > Proszę bardzo. Zlecasz wybranemu (wiarygodnemu) warsztatowi naprawę i
    > dajesz mu pełnomocnictwo reprezentowania cię wobec TU. A warsztat chce
    > zarobić.
    > Spokojnie jeździsz więc sobie autem zastępczym, a oni się szarpią i TU
    > przegrywa.

    No dobrze, a co w takiej sytuacji jak moja niedawno:
    - zniszczenia są dość znaczne.
    - naprawa w ASO to około 80% wartości auta --> kasacja
    - naprawa "u dziada" - 30-40% wartości.
    Jest mi wszystko jedno czy będzie kasacja czy naprawa w ASO, ale
    wolałbym uniknąć naprawy u dziada.
    (akurat nie udało się uniknąć i do dzisiaj nie działa ABS, bo nie
    potrafili...)

    P.


  • 7. Data: 2007-11-25 01:09:28
    Temat: Re: Czy musze sie godzic na czesci generyczne lub zastepcze?
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:fia4bq$7cm$1@inews.gazeta.pl Piotr C.
    <p...@R...com> pisze:

    >> Proszę bardzo. Zlecasz wybranemu (wiarygodnemu) warsztatowi naprawę i
    >> dajesz mu pełnomocnictwo reprezentowania cię wobec TU. A warsztat chce
    >> zarobić.
    >> Spokojnie jeździsz więc sobie autem zastępczym, a oni się szarpią i TU
    >> przegrywa.
    > No dobrze, a co w takiej sytuacji jak moja niedawno:
    > - zniszczenia są dość znaczne.
    > - naprawa w ASO to około 80% wartości auta --> kasacja
    > - naprawa "u dziada" - 30-40% wartości.
    > Jest mi wszystko jedno czy będzie kasacja czy naprawa w ASO, ale wolałbym
    > uniknąć naprawy u dziada.
    Trzeba przekalkulować.
    Własny rzeczoznawca np. z PZMot. (osobiście brałem to pod uwagę i
    rozmawiałem z nimi) a nastepnie prawna szarpanina albo faktycznie kasacja
    (tez będzie szarpanina) i spieniężenie pozostałości w wybranej formie.

    --
    Jotte


  • 8. Data: 2007-11-25 19:33:07
    Temat: Re: Czy musze sie godzic na czesci generyczne lub zastepcze?
    Od: "przempo" <p...@p...fm>


    Użytkownik "Jacek_P"

    > O ile pamiec mie nie myli, to rok, czy dwa lata temu przewijala
    > sie w mediach sprawa, ze TU probowaly ustawowo narzucic przymus
    > uzywania czesci generycznych w miejsce oryginalnych. Nie pamietam,
    > czym to sie skonczylo. Czyli moja prosba dotyczy podania ewentualnej
    > podstawy prawnej, na ktora moge sie powolywac, zadajac wykonania
    > naprawy z uzyciem czesci oryginalnych. Koniec koncow uzycie
    > generykow znaczaco obniza wartosc sprzedazna samochodu, a naprawa
    > ma byc dokonana z OC sprawcy, wiec nie widze powodu, dla ktorego
    > mam ponosic dodatkowe straty majatkowe.

    a dlaczego chcesz osiągać zyski majatkowe?, nie bardzo mogę zrozumieć
    dlaczego w miejsce starych uzywanych elementów ktoś miałby ci wstawiać
    nowe?
    podstawe prawną stanowią ogólne warunki ubezpieczeń w których jest mowa
    o przywróceniu pojazdu do stanu sprzed szkody a nie zrobienie nowego
    pojazdu


  • 9. Data: 2007-11-25 19:43:05
    Temat: Re: Czy musze sie godzic na czesci generyczne lub zastepcze?
    Od: Jacek_P <Z...@c...edu.pl>

    przempo <p...@p...fm> napisal:
    > a dlaczego chcesz osiągać zyski majatkowe?, nie bardzo mogę zrozumieć
    > dlaczego w miejsce starych uzywanych elementów ktoś miałby ci wstawiać
    > nowe?
    > podstawe prawną stanowią ogólne warunki ubezpieczeń w których jest mowa
    > o przywróceniu pojazdu do stanu sprzed szkody a nie zrobienie nowego
    > pojazdu

    Ja nie mam zyskow. Ja juz mam strate, bo auto bedzie powypadkowe.
    Montaz czesci generycznych lub regenerowanch powoduje poglebienie
    straty. OWU mnie guzik obchodzi, to jest problem sprawcy, bo ja
    z TU nie podpisywalem zadnej umowy.
    --
    Pozdrawiam,

    Jacek


  • 10. Data: 2007-11-25 21:13:48
    Temat: Re: Czy musze sie godzic na czesci generyczne lub zastepcze?
    Od: "przempo" <p...@p...fm>


    Użytkownik "Jacek_P"


    > Ja nie mam zyskow. Ja juz mam strate, bo auto bedzie powypadkowe.

    co to obchodzi ubezpieczalnie? za to, że auto ci się
    zestarzało(straciło na wartości) ubezpieczalnia też ci powinna zapłacić?

    > Montaz czesci generycznych lub regenerowanch powoduje poglebienie
    > straty.

    a montaż nowiutkich oryginalnych części w miejsce pordzewiałych
    wyeksploatowanych elementów podnosi wartość pojazdu

    >OWU mnie guzik obchodzi, to jest problem sprawcy, bo ja
    > z TU nie podpisywalem zadnej umowy.

    znaczy jeździsz bez ważnego OC? ;-)

    a tak powaznie to właśnie na podstawie OWU ubezpieczalnia wypłaca ci
    pieniądze

strony : [ 1 ] . 2 . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1