Witam,

Taka hipotetyczna sytuacja:
Normalnie mam umowę na etat i pracuję pon-pt. po 8.15h.
Nagle wypada sytuacja, gdzie pracodawca potrzebuje mojej pracy w sobotę, a ja
np. jestem akurat w tę sobotę świadkiem na ślubie i odmawiam pracodawcy.
Czy może mnie za to zwolnić z pracy ?


Pozdrawiam.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Przylacze sie do pytania. pracuje pon-piatek 7.30-15.30. czesto jednak jest
tak, ze w weekend musze sie gdzies stawic na chwile, co zalatwiec.
troszeczke mi to dezorganizuje wszystko, zwlaszcza jesli mam zaplanowany
wyjazd na weekend dlugo planowany i dowiaduje sie w piatek ze mam gdzies byc
na pol godziny cos zalatwic. szlag mnie trafia. czy pracodawca ma do tego
prawo? czy na nadgodziny trzeba sie zgodzic? pozdrawiam
pawel

do góry

> Witam,
>
> Taka hipotetyczna sytuacja:
> Normalnie mam umowę na etat i pracuję pon-pt. po 8.15h.
> Nagle wypada sytuacja, gdzie pracodawca potrzebuje mojej pracy w sobotę, a ja
> np. jestem akurat w tę sobotę świadkiem na ślubie i odmawiam pracodawcy.
> Czy może mnie za to zwolnić z pracy ?


W razie nagłej , uzasadnionej potrzeby pracodawcy - musisz. Kwestia tylko tej
zasadności.
Najlepiej jakoś się dogadać - troche tu i trochę tu.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry