-
1. Data: 2005-05-24 04:55:11
Temat: Czy mam szanse na spadek
Od: "Dziecko" <k...@p...onet.pl>
Bardzo dawno temu bo gdzieś koło 1986 roku moi rodzice rozwiedli się. Ojciec
płacił na mnie alimenty do czasu gdy nie skończyłem szkołe , nie utrzymywał ze
mną żadnych stosunków nie spotykał sie .Ponoć załozył nową rodzinę i żyło mu
się dobrze i dostatnie .W tamtym roku gdzieś koło grudnia przez przypadek
dowiedziałem się że mój ojciec zmarł w 1999r nikt mnie o tym fakcie nie
powiadomił> Czy w takim razie mam jakieś prawo do ubiegania się o spadek jako
jego rodowity syn?Bardzo proszę jeśli ktoś miał podobny problem to proszę o
pomoc.Pozdrawiam
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
2. Data: 2005-05-24 05:29:19
Temat: Re: Czy mam szanse na spadek
Od: Johnson <j...@n...pl>
Dziecko napisał(a):
> Bardzo dawno temu bo gdzieś koło 1986 roku moi rodzice rozwiedli się. Ojciec
> płacił na mnie alimenty do czasu gdy nie skończyłem szkołe , nie utrzymywał ze
> mną żadnych stosunków nie spotykał sie .Ponoć załozył nową rodzinę i żyło mu
> się dobrze i dostatnie .W tamtym roku gdzieś koło grudnia przez przypadek
> dowiedziałem się że mój ojciec zmarł w 1999r nikt mnie o tym fakcie nie
> powiadomił> Czy w takim razie mam jakieś prawo do ubiegania się o spadek jako
> jego rodowity syn?Bardzo proszę jeśli ktoś miał podobny problem to proszę o
> pomoc.
Pewnie że tak. Zapewne skoro nie zawiadomiono cię o tym nie było jeszcze
postępowania o stwierdzenie nabycia spadku (tam musiałbyś być
uczestnikiem postępowania).
Nawet jeśli ojciec napisał testament będzie ci przysługiwało prawo do
zachowku. W tym wypadku musisz się śpieszyć - przedawnia się to 3 lata
od dnia ogłoszenia testamentu /art. 1007 kc/ - a to już mogło mieć miejsce.
--
@ Johnson
--- za treść postu nie odpowiadam