Przepraszam ze ponownie pisze to samo, ale moze przeoczyliscie moj
wczesniejszy post.

Przez przypadek znalazlem w sieci człowieka sprzedajacego prace (pliki
graficzne) wczesniej kupione ode mnie.
Jestem autorem tych prac, mogę to udowodnić przez materiał początkowy.
Każdy mój klient dostaje imienną licencję, gdzie wyrażnie jest ujęte, że
sprzedać może jedynie efekt koncowy w postaci odbitki barwnej bądź
wydruku. Także on ją dostał.
Udało mi się kupić te prace od niego. Jest to dodatkowy dowod przeciwko
niemu. Na razie człowiek nie ma pojęcia komu je sprzedał.

Czy mogę się ubiegać o odszkodowanie przed wniesieniem sprawy do sądu?
Nie chcę by w przypadku "braku dogadania się" nie zostało to użyte
przeciwko mnie.

Bardzo proszę o w miarę jasne informacje. Nie bardzo rozumiem jezyk
prawniczy

Pozdrawiam
Qba

do góry

In article <cdqgr9$nc3$1@inews.gazeta.pl>, Autor wrote:
> Przepraszam ze ponownie pisze to samo, ale moze przeoczyliscie moj
> wczesniejszy post.

Oj niecierpliwy i niegrzeczny Autor. I jeszcze przeoczył archiwum.

> Czy mogę się ubiegać o odszkodowanie przed wniesieniem sprawy do sądu?
> Nie chcę by w przypadku "braku dogadania się" nie zostało to użyte
> przeciwko mnie.

Możesz, a nawet jest to wskazane. Opisz mu jakoś groźnie jego przewinienie
(że dopuścił się rozpowszechnia i to w celach zarobkowych twoich prac (w
celach zarobkowych = większa kara) i że jest to w świetle prawa
autorskiego przestępstwo zagrożone karą do 3 lat pozbawienia wolności i że
jeśli nie dostaniesz odszkodowania to powiadomisz o tym fakcie
prokuraturę.

> Bardzo proszę o w miarę jasne informacje. Nie bardzo rozumiem jezyk
> prawniczy

Starałem się możliwie nieprawniczym :)

--
Marcin

do góry

> Oj niecierpliwy i niegrzeczny Autor. I jeszcze przeoczył archiwum.

Dlaczego niegrzeczy? Uprzejmie poprosilem jeszcze raz :-)
W archiwum szukałem, przez dwa wieczory, ale moze uzywalem za mało
prawniczego jezyka :-)
>
>
> Możesz, a nawet jest to wskazane. Opisz mu jakoś groźnie jego przewinienie
> (że dopuścił się rozpowszechnia i to w celach zarobkowych twoich prac (w
> celach zarobkowych = większa kara) i że jest to w świetle prawa
> autorskiego przestępstwo zagrożone karą do 3 lat pozbawienia wolności i że
> jeśli nie dostaniesz odszkodowania to powiadomisz o tym fakcie
> prokuraturę.
>

Bardzo mnie to cieszy. Jeszcze jak bym dostał jakies artykuły z kodeksu
to bym cie cieszyl jak dziecko


Pozdrawiam
Qba

do góry

In article <cdreq2$sbn$1@inews.gazeta.pl>, Autor wrote:
>> Oj niecierpliwy i niegrzeczny Autor. I jeszcze przeoczył archiwum.
>
> Dlaczego niegrzeczy? Uprzejmie poprosilem jeszcze raz :-)

No ale żeby od razu na drugi dzień? :) Tak, bez żartów to serio jest to w
na Newsach źle widziane.

> W archiwum szukałem, przez dwa wieczory, ale moze uzywalem za mało
> prawniczego jezyka :-)

No wystarczyło np. tak:
http://groups.google.com/groups?as_q=prawo+autorskie
+odpowiedzialno%C5%9B%C4%87&num=10&as_scoring=d&hl=e
n&ie=UTF-8&btnG=Google+Search&as_epq=&as_oq=&as_eq=&
as_ugroup=pl.soc.prawo&as_usubject=&as_uauthors=&as_
umsgid=&lr=&as_drrb=q&as_qdr=&as_mind=12&as_minm=5&a
s_miny=1981&as_maxd=23&as_maxm=7&as_maxy=2004&safe=i
mages
(po słowach (np.): prawo autorskie odpowiedzialność)

> Bardzo mnie to cieszy. Jeszcze jak bym dostał jakies artykuły z kodeksu
> to bym cie cieszyl jak dziecko

Z kodeksu to nie, ale z Ustawy o Prawie Autorskim:
http://isip.sejm.gov.pl/servlet/Search?todo=open&id=
WDU19940240083

Zobacz art 116 i 117.

--
Marcin

do góry