Witam
Ojciec kupił samochód na komisie. Sprzedawca zapewniał że auto ma przejechane
149 tys km. Jednak przy pierwszej wizycie u mechanika okazało się że auto ma
znacznie więcej (na filtrze powietrza zapisana byłą ostatnia wymiana 4 miesiące
temu przy przebiegu 220 tys.). Książka serwisowa która przedstawiał sprzedawca
też jest podrobiona. Co mogę zrobić ?? czy mogę żądać jakiejś rekompensaty ??
czy oddania samochodu i zwrotu pieniędzy ??
Auto ogólnie jeździ nic się nie dzieje. Ale to nie uczciwe. I taki sprzedawca
nie powinien być bezkarny.
Z góry dziękuje za pomoc.
Pozdrawiam


--
Wysłano z serwisu Usenet na stronach PomocPrawna.INFO
-> http://usenet.pomocprawna.info

do góry

Dnia Wed, 28 Feb 2007 16:10:18 +0000 (UTC), Opi napisał(a):

> Co mogę zrobić ??

Sprzedawca popełnił przestępstwo z art. 286 KK, z tym, że trudno będzie
dowieść że działał umyślnie i doprowadzić do ukarania go.

--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.

do góry

Dnia 28.02.2007 Opi <o...@p...fm> napisał/a:
> Witam
> Ojciec kupił samochód na komisie. Sprzedawca zapewniał że auto ma przejechane
> 149 tys km. Jednak przy pierwszej wizycie u mechanika okazało się że auto ma
> znacznie więcej (na filtrze powietrza zapisana byłą ostatnia wymiana 4 miesiące
> temu przy przebiegu 220 tys.). Książka serwisowa która przedstawiał sprzedawca
> też jest podrobiona. Co mogę zrobić ?? czy mogę żądać jakiejś rekompensaty ??
> czy oddania samochodu i zwrotu pieniędzy ??
> Auto ogólnie jeździ nic się nie dzieje. Ale to nie uczciwe. I taki sprzedawca
> nie powinien być bezkarny.

A skąd wiesz, że to akurat ten przebieg na nalepce jest prawdziwy?
--
Samotnik
http://www.zagle.org.pl/

do góry

> I taki sprzedawca nie powinien być bezkarny.

Ciężką sprawą będzie udowodnić kto przekręcił licznik - komisant, czy
poprzedni właściciel.

+inż.leva+

do góry

> Ciężką sprawą będzie udowodnić kto przekręcił licznik - komisant, czy
> poprzedni właściciel.

A nie jest tak, ze odpowiedzialnosc poniesie ostatni sprzedawca, chyba ze
bedzie umial zrzucic odpowiedzialnosc na kogos innego?

Pozdrawiam,

Andrzej

do góry

> Dnia 28.02.2007 Opi napisał/a:
> > Witam
> > Ojciec kupił samochód na komisie. Sprzedawca zapewniał że auto ma przejechane
> > 149 tys km. Jednak przy pierwszej wizycie u mechanika okazało się że auto ma
> > znacznie więcej (na filtrze powietrza zapisana byłą ostatnia wymiana 4 miesiące
> > temu przy przebiegu 220 tys.). Książka serwisowa która przedstawiał sprzedawca
> > też jest podrobiona. Co mogę zrobić ?? czy mogę żądać jakiejś rekompensaty ??
> > czy oddania samochodu i zwrotu pieniędzy ??
> > Auto ogólnie jeździ nic się nie dzieje. Ale to nie uczciwe. I taki sprzedawca
> > nie powinien być bezkarny.
>
> A skąd wiesz, że to akurat ten przebieg na nalepce jest prawdziwy?
> --
> Samotnik
> http://www.zagle.org.pl/
>
>

Tego to nie wiem, ale po wizycie w ASO okazało się że książka podrobiona bo
książka po francusku i ktoś zaznaczał wymiany jak chciał. Bo nikt nie wymienia
rozrządu po 80 tys i za 14 miesięcy znowu na 108 tyś.
A ten przebieg na filtrze tylko potwierdza moje podejrzenia.

--
Wysłano z serwisu Usenet na stronach PomocPrawna.INFO
-> http://usenet.pomocprawna.info

do góry

Dnia 28.02.2007 Andrzej Wróblewski <c...@c...pl> napisał/a:
>> Ciężką sprawą będzie udowodnić kto przekręcił licznik - komisant, czy
>> poprzedni właściciel.
>
> A nie jest tak, ze odpowiedzialnosc poniesie ostatni sprzedawca, chyba ze
> bedzie umial zrzucic odpowiedzialnosc na kogos innego?

A to niby na jakiej podstawie?
--
Samotnik
http://www.zagle.org.pl/

do góry

Dnia Wed, 28 Feb 2007 17:06:59 +0000, Samotnik napisał(a):

>> A nie jest tak, ze odpowiedzialnosc poniesie ostatni sprzedawca, chyba
>> ze bedzie umial zrzucic odpowiedzialnosc na kogos innego?
>
> A to niby na jakiej podstawie?

Cywilną tak. Karną sprawca. Udowadniać będą jednak organy - wezmą
wszystkich na spytki i w krzyżowym ogniu pytań sprawca się przyzna ;-)

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
==> http://olgierd.bblog.pl <==

do góry