eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoCofniecie FV.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 13

  • 1. Data: 2004-06-13 14:05:41
    Temat: Cofniecie FV.
    Od: "328.28.00" <n...@s...com>

    witam,

    Generalnie mam dylemacik, juz niezwiazany z poprzednimi problemami.
    W przypadku zakupu przez klienta towaru, uslugi zostaje wystawiona FV
    z terminem platnosci. Do czasu zaplaty FV produkt,usluga zostaje
    wlasnoscia sprzedajacego. I teraz wg Prawa jak wyglada 'tytul wlasnosci'
    w przypadku nie oplacenia FV. Klient niezaplacil FV, zatem usluga
    nie nabrala 'prawa wlasnosci' na rzecz Klienta.
    Usluga zostala wstrzymana.

    Czy Sprzedawca w takim przypadku moze dochodzic swoich naleznosci
    w stosunku do okresu w ktorym usluga niebyla juz swiadczona na rzecz
    Klienta.


    Dla jasniejszego przykladu:

    Mamy operatora PTC (marka Era) - zaznaczamy ze nie podpisujemy
    umowy na czas okreslony. Teraz powiedzmy PTC wystawia nam FV za
    abonament na 24 miesiace do przodu. Usluga z ktorej klient
    korzysta jest aktywna, ale z chwila przekroczenia terminu
    platnosci PTC wylacza usluge, ktora swiadczyla np. 2 miesiace.
    Czy jest zasadnym ze teraz uslugodawca moze dochodzic
    nalezonosci za 24miesiace ? (zaznaczam nie ma umowy), czy tylko
    oplat za 2 miesiace kiedy rzeczywiscie usluga dziala.



    ps. zeby niebylo niejasnosci niechodzi tutaj o 'komorki' to byl
    przyklad.



    pozdr.
    R,
    --

    _For e.mail, click this_: http://e-mail.notlong.com


  • 2. Data: 2004-06-13 15:37:43
    Temat: Re: Cofniecie FV.
    Od: kam <X#k...@w...pl.#X>

    328.28.00 wrote:
    > Generalnie mam dylemacik, juz niezwiazany z poprzednimi problemami.
    > W przypadku zakupu przez klienta towaru, uslugi zostaje wystawiona FV
    > z terminem platnosci. Do czasu zaplaty FV produkt,usluga zostaje
    > wlasnoscia sprzedajacego. I teraz wg Prawa jak wyglada 'tytul wlasnosci'
    > w przypadku nie oplacenia FV. Klient niezaplacil FV, zatem usluga
    > nie nabrala 'prawa wlasnosci' na rzecz Klienta.
    > Usluga zostala wstrzymana.

    W jaki sposób usługa ma być własnością sprzedającego? W ogóle własnością?


    KG


  • 3. Data: 2004-06-13 16:36:46
    Temat: Re: Cofniecie FV.
    Od: "328.28.00" <n...@s...com>

    Użytkownik kam napisał:

    [...]

    > W jaki sposób usługa ma być własnością sprzedającego? W ogóle własnością?

    nie lap za 'slowka'. bo jak bym napisal tylko o samym produkcie, to
    pozniej pewnie bys napisal - '..a uslugi'.

    pytanie tyczy, produktow i zarowno uslug. tego co sie sprzedaje.


    R,
    --

    _For e.mail, click this_: http://e-mail.notlong.com


  • 4. Data: 2004-06-13 18:46:15
    Temat: Re: Cofniecie FV.
    Od: kam <X#k...@w...pl.#X>

    328.28.00 wrote:
    > nie lap za 'slowka'. bo jak bym napisal tylko o samym produkcie, to
    > pozniej pewnie bys napisal - '..a uslugi'.

    To nie jest łapanie za słówka, tylko próba uzyskania jakiegoś
    wyjaśnienia. Bo przyznam się, że nie za bardzo rozumiem o co chodzi...


    KG


  • 5. Data: 2004-06-13 19:23:26
    Temat: Re: Cofniecie FV.
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Uzytkownik "328.28.00" <n...@s...com> napisal w wiadomosci
    news:40cc5f36$1@news.home.net.pl...

    Nie napisales z czego wynika owo zastrzezenie wlasnosci. Najczesciej
    praktykowanym sposobem jest uczynienie stosownej wzmianki na fakturze
    sprzedazy. Zastrzezenie owo nie ma mocy obowiazujacej w praktyce. Ja
    przynajmniej spotkalem sie z taka linia orzecznictwa. W znanym mi
    przypadku wygladalo to w ten sposób, ze firma sprzedajaca duza partie
    blachy dachowej zastrzegla wlasnosc tej blachy poprzez przybicie na
    fakturze pieczatki ze stosownym zastrzezeniem. Fakture te zaaprobowal
    kupujacy i sprzedajacy stad wywodzil wniosek, ze wyrazil tym samym zgode
    na ów warunek. Gdy do zaplaty faktury nie doszlo, a nabywca dalej
    odsprzedal blache, sprzedawca - nie mogac odzyskac towaru ani zaplaty -
    zlozyl zawiadomienie o przestepstwie przywlaszczenia mienia polegajacym na
    sprzedazy przez nabywce blach stanowiacej wlasnosc sprzedajacego.

    Sad - w tym wypadku Rejonowy, ale nikt sie nie odwolal, a w dodatku
    uwazam, ze sad mial racje - uznal, ze faktura nie moze byc rozumiana jako
    surogat umowy. Cytuje to uzasadnienie z glowy, ale mniej wiecej wynikalo z
    niego, ze faktura ma przede wszystkim funkcje dokumentacji dla celów
    podatkowych zawartej juz transakcji. A zatem do sprzedazy musialo dojsc
    przed jej wystawieniem, skoro to dokumentowala. W tym stanie rzeczy
    oswiadczenie zbywcy umieszczone na fakturze nie jest wiazace, albowiem w
    chwili jego skladania (wystawienia faktury) nie byl on wlascicielem rzeczy
    sprzedanej juz wczesniej.

    Natomiast moim zdaniem mozliwe jest dokonanie takie zastrzezenia w umowie
    sprzedazy zgodnie z art. 589 kc. I wówczas zastrzezenie owo jest jak
    najbardziej obowiazujace. Z tym, ze to musi byc osobna umowa.

    Natomiast przyznam, ze nie widze w tym wypadku mozliwosci zastosowania
    podobnego rozumowania dla swiadczenia uslug. Choc z punktu widzenia prawa
    podatkowego sprzedaz rzecz i sprzedaz uslug dokumentuje sie w podobny
    sposób - wystawieniem faktury - to jednak z punktu widzenia prawa
    cywilnego to sa zupelnie inne sprawy. Kodeks cywilny nie przewiduje
    mozliwosci swiadczenia uslug z zastrzezeniem ich wlasnosci. Zreszta w
    zupelnosci sobie nie wyobrazam w jaki sposób moglo by to wygladac.
    Swiadcze komus usluge polaczen telefonicznych, ale do czasu zaplaty
    faktury jestem wlascicielem tych rozmów? To irracjonalne. Z tego tez
    powodu w praktyce tego sie w ten sposób nie da zrealizowac. Zreszta dosc
    ciekawa byla by pózniejsza interpretacja takiej umowy. Czyli jak gosc nie
    zaplacil, to co ma zwrócic sprzedawcy?




  • 6. Data: 2004-06-13 23:37:03
    Temat: Re: Cofniecie FV.
    Od: poreba <d...@p...com>

    "328.28.00" <n...@s...com> niebacznie popelnil
    news:40cc829e$1@news.home.net.pl:

    > nie lap za 'slowka'. bo jak bym napisal tylko o samym produkcie,
    > to pozniej pewnie bys napisal - '..a uslugi'.
    > pytanie tyczy, produktow i zarowno uslug. tego co sie sprzedaje.

    Pomimo, że nie raz spotkałem się z tego typu zastrzeżeniami
    na fakturach, uważam takie podejście za niezwykle nowatorskie.
    Już widzę tych klientów stawiających się po 7 dniach u sprzedawcy
    z fakturą i towarem:
    Wez no Pan se ten telewizor z powrotem, Wasz jest, możecie mi
    potrącić (znikome!) koszty zużycia - moje koszty składowania,
    bo jednak nie zapłacę, a ME już obejrzałem.

    --
    pozdro
    poreba


  • 7. Data: 2004-06-14 09:00:54
    Temat: Re: Cofniecie FV.
    Od: "Massai" <t...@w...pl>

    Robert Tomasik wrote:


    >
    > Sad - w tym wypadku Rejonowy, ale nikt sie nie odwolal, a w dodatku
    > uwazam, ze sad mial racje - uznal, ze faktura nie moze byc rozumiana
    > jako surogat umowy. Cytuje to uzasadnienie z glowy, ale mniej wiecej
    > wynikalo z niego, ze faktura ma przede wszystkim funkcje dokumentacji
    > dla celów podatkowych zawartej juz transakcji. A zatem do sprzedazy
    > musialo dojsc przed jej wystawieniem, skoro to dokumentowala. W tym
    > stanie rzeczy oswiadczenie zbywcy umieszczone na fakturze nie jest
    > wiazace, albowiem w chwili jego skladania (wystawienia faktury) nie
    > byl on wlascicielem rzeczy sprzedanej juz wczesniej.
    >

    Abstrahujac od kwestii uslug, jak jest z towarem?
    W którym momencie uznaje sie ze towar zostal sprzedany i stanowi
    wlasnosc nabywcy? Do tej pory spotykalem sie z dosc jednoznacznymi
    opiniami, ze za moment ten uznaje sie date wystawienia faktury. Nawet
    nie podpisania, bo z tym róznie bywa. Bo, ze nie date zaplaty, to dosc
    oczywiste, pod warunkiem, ze nie ma tych zastrzezen w umowie, o których
    pisales.
    Natomiast z tego wyroku, na który sie powolujesz, wynika ze moment
    sprzedazy i przejscia prawa wlasnosci zachodzi wczesniej niz
    wystawienie faktury... Dosc dziwne to, bo w sumie w wiekszosci sytuacji
    podatkowych, reklamacji itp. dowodem zakupu jest wlasnie faktura. W z
    drugiej strony prawo pozwala na wystawienie faktury w ciagu 7 dni od
    daty zakupu...
    Nie rozumiem tego za bardzo...
    Czyli faktura zakupu udowadniam swoje prawa do danego towaru...
    Moment przekazania towaru mialby byc tym momentem sprzedarzy? tyz
    dziwne, bo w sumie mam cos, na co nie mam zadnych dokumentów, w swietle
    prawa mialoby to byc moja wlasnoscia? I np. moglbym sobie to wrzucac w
    koszty? Skoro fakt sprzedazy/nabycia sie odbyl?
    Czy jest jakies jednoznaczne rozstrzygniecie?

    --
    Pozdro
    Massai


  • 8. Data: 2004-06-14 09:21:24
    Temat: Re: Cofniecie FV.
    Od: kam <X#k...@w...pl.#X>

    Massai wrote:
    > Czy jest jakies jednoznaczne rozstrzygniecie?

    tak, art.155 kc
    Jeśli rzecz oznaczona jest co do gatunku (w uproszczeniu - rzeczy
    zamienne), własność przechodzi z chwilą przeniesienia posiadania rzeczy
    (a więc wydania towaru). Jesli co do tożsamości - z chwilą zawarcia
    umowy sprzedaży.
    A co w prawie podatkowym zrobili z prostej konstrukcji, to już nie
    wiem... ;)

    KG


  • 9. Data: 2004-06-14 12:25:25
    Temat: Re: Cofniecie FV.
    Od: "328.28.00" <n...@s...com>

    Użytkownik Robert Tomasik napisał:

    [...]

    Robert, dziekuje Ci za wyjasnienia i pewne naswietlenie
    sprawy.

    Oczywiscie - moj blad - rzeczywiscie niespotykane jest
    "prawo wlasnosci uslugi" :)
    Przytaczajac slowa _towar_ oraz _usluga_ chcialem
    aby kazdy mial na mysli wlasnie te dwa slowa.
    Bo przeciez samych towarow sie nie sprzedaje, sprzedaje sie
    rowniez a moze lepiej powinienem powiedziec _swiadczy_ uslugi.


    Zatem wlasnie sprawa rozbija sie w glownej mierze o uslugi.
    Jezeli ja np wystawiam Tobie FV za powiedzmy abonement dostepu
    do sieci PSTN (jak to ma miejsce w przypadku NETII, lub TP)
    ale nie za miesiac do przodu, ale za rok do przodu.

    I teraz przyszla FV za ten abonament, ale powiedzmy (hipotetycznie)
    mam gdzies to placic. Usluga, jaka jest dostep do sieci Netii, lub TP
    byla swiadczona przez (powiedzmy) 2 miesiace. Pozniej z racji tego ze
    niedokonana zostala platnosc z tytulu tejze FV usluga zostala
    zablokowana.

    I co teraz? Czy Uslugobiorca zaplaci wg prawa za 2 miesiace
    czy zaplate za uslugi ktore w pozniejszym czasie niebyly juz w mysl
    prawa swiadczone. (Oczywiscie jezeli tylko za 2 miesiace Uslugodawca
    bedzie musial zrobic korekte FV).

    No to mnie ciekawi. :)


    R,
    --

    _For e.mail, click this_: http://e-mail.notlong.com


  • 10. Data: 2004-06-14 12:26:00
    Temat: Re: Cofniecie FV.
    Od: "328.28.00" <n...@s...com>

    Użytkownik kam napisał:

    [...]

    kam, napisalem mniej wiecej Robertowi o co 'loto' :)

    R,
    --

    _For e.mail, click this_: http://e-mail.notlong.com

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1