-
11. Data: 2010-11-13 21:35:31
Temat: Re: Co zrobić ze spadkiem.
Od: max441 <m...@w...pl>
Użytkownik kam napisał:
> W dniu 2010-11-13 19:18, max441 pisze:
>> Jestem po rozmowie z mamą i stwierdziła ona, że nie ma siły i zdrowia na
>> zakładanie spraw i późniejsze zajmowanie się sprzedażą. Odkupowanie
>> udziałów od reszty spadkobierców też nie wchodzi w grę, bo całość tego
>> mieszkania też nie jest jej potrzebna. Jak pisałem wcześniej odległość
>> jest znaczna (400km), a wartość tego mieszkania to jakieś 30 góra 40
>> tys.. Dlatego jest za opcją podarowania komuś swojego udziału
>> (prawdopodobnie chętny się znajdzie).
>
> udziału w czym?
> bo jak w mieszkaniu, to polecam art.1036 kodeksu cywilnego
>
Tak w mieszkaniu. Tzn., że pozostali spadkobiercy muszą wyrazić zgodę?
-
12. Data: 2010-11-15 17:26:00
Temat: Re: Co zrobić ze spadkiem.
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Sat, 13 Nov 2010, witek wrote:
> On 11/13/2010 2:22 AM, Gotfryd Smolik news wrote:
>> On Fri, 12 Nov 2010, max441 wrote:
>>
>>>>> poniewaz nikt tam nie mieszka, a mama włada tym mieszkaniem w całości
>> [...]
>>>> ...ale najpierw musieliby nabrać "chęci na zajęcie się spadkiem" :D
>>>
>>> A jeśli nie nabiorą, to taka osoba nabędzie prawa do reszty mieszkania
>>> przez zasiedzenie?
>>
>> ...ale chwilę to potrwa.
>> BTW: czy w takim przypadku mielibyśmy do czynienia z "dobrą wiarą" czy
>> "złą wiarą"?
>>
>
> złą, bo ewidentnie wiąże ich umowa najmu przynajmniej z jednym spadkobiercą.
Miałem na myśli tego spadkobiercę - w roli jedynego "samoistnie
rozporządzającego" mieszkaniem, nie najemcę :)
pzdr, Gotfryd
-
13. Data: 2010-11-15 18:01:16
Temat: Re: Co zrobić ze spadkiem.
Od: witek <w...@g...pl>
On 11/15/2010 11:26 AM, Gotfryd Smolik news wrote:
> Miałem na myśli tego spadkobiercę - w roli jedynego "samoistnie
> rozporządzającego" mieszkaniem, nie najemcę :)
dalej stawiam na złą, bowiem wiedział o istnieniu innych spadkobiercow.