eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoCo zrobić z zasranymi reklamiarzami?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 47

  • 11. Data: 2015-02-15 22:20:38
    Temat: Re: Co zrobić z zasranymi reklamiarzami?
    Od: z <...@...pl>

    W dniu 2015-02-15 o 21:21, cef pisze:
    > I co Ty na to? :-)

    A ja na to że za przekroczenie prędkości uwiecznione przez fotoradar
    będzie się karać właściciela pojazdu.
    Można? Można. :-)

    z


  • 12. Data: 2015-02-15 22:22:46
    Temat: Re: Co zrobić z zasranymi reklamiarzami?
    Od: cef <c...@i...pl>

    W dniu 2015-02-15 o 22:20, z pisze:
    > W dniu 2015-02-15 o 21:21, cef pisze:
    >> I co Ty na to? :-)
    >
    > A ja na to że za przekroczenie prędkości uwiecznione przez fotoradar
    > będzie się karać właściciela pojazdu.
    > Można? Można. :-)

    Ale na ulotki jeszcze nie ma takiego prawa.
    I raczej nieprędko będziesz mógł napisać: "Można"


  • 13. Data: 2015-02-15 22:25:47
    Temat: Re: Co zrobić z zasranymi reklamiarzami?
    Od: z <...@...pl>

    W dniu 2015-02-15 o 22:22, cef pisze:
    > Ale na ulotki jeszcze nie ma takiego prawa.
    > I raczej nieprędko będziesz mógł napisać: "Można"
    >
    Jeszcze nie ma ale nic nie stoi na przeszkodzie żeby było.
    Masz na przeciwko przeciw takiemu prawu? :-)

    z


  • 14. Data: 2015-02-15 22:28:51
    Temat: Re: Co zrobić z zasranymi reklamiarzami?
    Od: Konfabulator <k...@1...pl>

    Mam nadzieję, że ktoś wydrukuje reklamy Twojej firmy, o ile taką prowadzisz i
    zaśmieci całe miasto, a Ty zapłacisz po 500 zł od sztuki, to od razu zrozumiesz, jak
    debilny to pomysł.


  • 15. Data: 2015-02-15 22:46:13
    Temat: Re: Co zrobić z zasranymi reklamiarzami?
    Od: z <...@...pl>

    W dniu 2015-02-15 o 22:28, Konfabulator pisze:
    > Mam nadzieję, że ktoś wydrukuje reklamy Twojej firmy, o ile taką prowadzisz i
    zaśmieci całe miasto, a Ty zapłacisz po 500 zł od sztuki, to od razu zrozumiesz, jak
    debilny to pomysł.
    >

    Można wziąć (wypożyczyć, ukraść) podobny samochód do Twojego dorobić
    (wydrukować) tablice i zrobić popisówkę przed wszystkimi fotoradarami w
    okolicy a Ty zapłacisz potulnie te wszystkie mandaty :-)

    z


  • 16. Data: 2015-02-15 23:55:31
    Temat: Re: Co zrobić z zasranymi reklamiarzami?
    Od: Konfabulator <k...@1...pl>

    Bo i pomysł z karaniem właściciela pojazdu to czysty Orwell i ja zamierzam się siłą
    mu przeciwstawiać. Tyle, że taki numer z samochodem jest ciężko wykonać i jest
    kosztowny. Papier i toner są tanie i powszechnie dostępne i nawet dziecko byłoby w
    stanie wykończyć Cię finansowo w kilka dni.


  • 17. Data: 2015-02-16 01:15:36
    Temat: Re: Co zrobić z zasranymi reklamiarzami?
    Od: Wiesiaczek <W...@v...pl>

    W dniu 15.02.2015 o 19:28, animka pisze:
    > W dniu 2015-02-15 14:49, Wiesiaczek pisze:
    >> No i może ktoś mam doświadczenie, jak się tego zjawiska pozbyć?
    >> Ja stosuję taki sposób, ze zamawiam takie usługi (montaż okien,
    >> kablówki, etc.) na jakiś wzięty z sufitu adres i po maksymalnie kilku
    >> takich interwencjach te jego reklamy znikają.
    >
    > Podajesz adres kogoś w swoim bloku, czy gdzie indziej?
    > U mnie w bloku ciągle wrzucają do skrzynek różne ulotki, a o wymianie
    > drzwi i okien to co drugi dzień. Ktoś z bloku albo z administracji
    > bierze pewnie od szefa tej firmy pieniądze za przyzwolenie wrzucania
    > ulotek do skrzynek pocztowych, ktoś ich wpuszcza do bloku.
    > Jak ich wszystkich urządzić, żeby mieli nauczkę?
    >
    >

    Proponuję moją metodę.
    Z tym, że byłoby lepiej umówić się w kilka osób i dzwonić z różnych
    numerów i innymi głosami do wzajemnie wybranych śmieciarzy.
    Mój głos rozpoznają po 3-4 razie i muszę robić dłuższe przerwy:)
    Jak do tej pory nikt nie podał skuteczniejszej metody.

    --
    Wiesiaczek (dziś z DC)

    "Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
    Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R)


  • 18. Data: 2015-02-16 01:53:07
    Temat: Re: Co zrobić z zasranymi reklamiarzami?
    Od: "rageofhonor" <w...@w...pl>


    Użytkownik "animka" <a...@t...wp.pl> napisał w wiadomości
    news:mbqohj$ll4$1@node1.news.atman.pl...
    >W dniu 2015-02-15 14:49, Wiesiaczek pisze:
    >> No i może ktoś mam doświadczenie, jak się tego zjawiska pozbyć?
    >> Ja stosuję taki sposób, ze zamawiam takie usługi (montaż okien,
    >> kablówki, etc.) na jakiś wzięty z sufitu adres i po maksymalnie kilku
    >> takich interwencjach te jego reklamy znikają.
    >
    > Podajesz adres kogoś w swoim bloku, czy gdzie indziej?
    > U mnie w bloku ciągle wrzucają do skrzynek różne ulotki, a o wymianie
    > drzwi i okien to co drugi dzień. Ktoś z bloku albo z administracji bierze
    > pewnie od szefa tej firmy pieniądze za przyzwolenie wrzucania ulotek do
    > skrzynek pocztowych, ktoś ich wpuszcza do bloku.
    > Jak ich wszystkich urządzić, żeby mieli nauczkę?

    Przynajmniej tyle że do skrzynek. U nas obok skrzynek stoi kosz na śmieci i
    zawsze taki SPAM można wywalić do kosza.
    Gorzej jak ta hołota zaśmieca klatki schodowe bloku wywalając ulotki przed
    drzwi. Wtedy mam normalnie ochotę zebrać wszystkie ulotki z bloku i pojechać
    to tej pizzerii i wywalić im tak samo te ulotki w lokalu na podłogę. Na
    bloku mamy napisane że jest zakaz roznoszenia ulotek i akwizycji jednak oni
    się tym nie przejmują.


  • 19. Data: 2015-02-16 06:38:51
    Temat: Re: Co zrobić z zasranymi reklamiarzami?
    Od: Wiesiaczek <W...@v...pl>

    W dniu 16.02.2015 o 01:53, rageofhonor pisze:
    >
    > Użytkownik "animka" <a...@t...wp.pl> napisał w wiadomości
    > news:mbqohj$ll4$1@node1.news.atman.pl...
    >> W dniu 2015-02-15 14:49, Wiesiaczek pisze:
    >>> No i może ktoś mam doświadczenie, jak się tego zjawiska pozbyć?
    >>> Ja stosuję taki sposób, ze zamawiam takie usługi (montaż okien,
    >>> kablówki, etc.) na jakiś wzięty z sufitu adres i po maksymalnie kilku
    >>> takich interwencjach te jego reklamy znikają.
    >>
    >> Podajesz adres kogoś w swoim bloku, czy gdzie indziej?
    >> U mnie w bloku ciągle wrzucają do skrzynek różne ulotki, a o wymianie
    >> drzwi i okien to co drugi dzień. Ktoś z bloku albo z administracji
    >> bierze pewnie od szefa tej firmy pieniądze za przyzwolenie wrzucania
    >> ulotek do skrzynek pocztowych, ktoś ich wpuszcza do bloku.
    >> Jak ich wszystkich urządzić, żeby mieli nauczkę?
    >
    > Przynajmniej tyle że do skrzynek. U nas obok skrzynek stoi kosz na
    > śmieci i zawsze taki SPAM można wywalić do kosza.
    > Gorzej jak ta hołota zaśmieca klatki schodowe bloku wywalając ulotki
    > przed drzwi. Wtedy mam normalnie ochotę zebrać wszystkie ulotki z bloku
    > i pojechać to tej pizzerii i wywalić im tak samo te ulotki w lokalu na
    > podłogę. Na bloku mamy napisane że jest zakaz roznoszenia ulotek i
    > akwizycji jednak oni się tym nie przejmują.

    Jest jeszcze gorzej... Niektórzy drukują te swoje ogłoszenia na papierze
    samoprzylepnym i wyklejają nimi windy, okna i wszelkie inne miejsca. Ci
    wkurzają mnie najbardziej, bo nie można tego łatwo usunąć, i tych
    właśnie "ganiam" szczególnie.

    --
    Wiesiaczek (dziś z DC)

    "Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
    Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R)


  • 20. Data: 2015-02-16 07:14:41
    Temat: Re: Co zrobić z zasranymi reklamiarzami?
    Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>

    W dniu 16.02.2015 o 06:38, Wiesiaczek pisze:
    > W dniu 16.02.2015 o 01:53, rageofhonor pisze:
    >> Przynajmniej tyle że do skrzynek. U nas obok skrzynek stoi kosz na
    >> śmieci i zawsze taki SPAM można wywalić do kosza.
    >> Gorzej jak ta hołota zaśmieca klatki schodowe bloku wywalając ulotki
    >> przed drzwi. Wtedy mam normalnie ochotę zebrać wszystkie ulotki z bloku
    >> i pojechać to tej pizzerii i wywalić im tak samo te ulotki w lokalu na
    >> podłogę. Na bloku mamy napisane że jest zakaz roznoszenia ulotek i
    >> akwizycji jednak oni się tym nie przejmują.
    >
    > Jest jeszcze gorzej... Niektórzy drukują te swoje ogłoszenia na papierze
    > samoprzylepnym i wyklejają nimi windy, okna i wszelkie inne miejsca. Ci
    > wkurzają mnie najbardziej, bo nie można tego łatwo usunąć, i tych
    > właśnie "ganiam" szczególnie.

    To są niestety uroki mieszkania w betonowych bunkrach dla biedoty. I tak
    macie dobrze, bo u nas 2 lata temu zalęgli się bezdomni. Szczali do
    windy, srali na korytarzu, pili nocami i jeszcze przychodzili rano po
    herbatkę do nas.

    Ja leżałem wtedy w szpitalu, żona wzywała straszaków wiejskich, ale ,,co
    oni panie mogą zrobić, nic, nic''. Była znajoma ma męża policjanta,
    próbowałem tą drogą, ale tylko straciłem znajomą.

    Jak to mówią, biednemu wiatr w oczy....

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1