"Bea B" pyta:
> Czyli - jesli lokal stoi pusty, to wlasciciel nie placi?

U mnie jest taka sytuacja. Facet ma dwa mieszkania, ale w żadnym z nich nie
mieszka. Opłaty które dzielimy na ilość osób ponosi tak, jakby w każdym z
nich mieszkała jedna osoba.

Pozdrawiam, Chopek.

do góry

Użytkownik "Bea B" <b...@N...fm> napisał w wiadomości
news:b44nd7$726$1@h1.uw.edu.pl...
>
>
> > osobiscie uwazam, ze nie jest to uczciwe rozwiazanie bo wielkosc
> mieszkania
> > nie decyduje o czestosci czy jakosci korzystania z czesci wspolnej (np
> > klatka, pralnia, wozkownia), decyduje o tym ilosc osob zamieszkujacych
> lokal
> Czyli - jesli lokal stoi pusty, to wlasciciel nie placi?
> Beata
>
zastanow sie i sama sobie odpowiedz
np kotlownia musi dzialac
fundusz remontowy-jasna sprawa
chcialabys aby twoj dom w mrozy mial wylaczone ogrzewanie i przemarzal, woda
w rurach zamarzala itp
nie ma formy, ktora by zaspokoila wszystkich, trzeba by kazda skladowa
czynszu ustalac osobna w stosunku do kazdego mieszkanca-niewykonalne
wyposrodkowanym rozwiazaniem jest oplata jednakowa od kazdego lokalu

do góry

> > Czyli - jesli lokal stoi pusty, to wlasciciel nie placi?
> > Beata
> >
> zastanow sie i sama sobie odpowiedz
> np kotlownia musi dzialac

> fundusz remontowy-jasna sprawa

To jest wniosek, jaki sie nasuwal po przeczytaniu wczesniejszych postow.
W naszej Wspolnocie placimy (w zasadzie - malym odstepstwem sa smieci) od
powierzchni lokalu a nie od liczby mieszkancow stalych, przychodnich itp.
I wszyscy (jak na razie) sa zadowoleni.
pozdrawiam
Beata

do góry

"Bolek" sugeruje
> Widzisz juz swoja sprawiedliwosc?

Usiadz wygodnie i przeczytaj mojego posta raz jeszcze!
Czy ja pisalem gdzies o sklepach i lokalach uzytkowych? Nie!
Nawet w SM prowadzac dzialalnosc gospodarcza w mieszkaniu, wcale nie trzeba
przyjmowac interesantów, placi sie wiekszy czynsz.
Piszesz, ze: "interesanci biura wnosza na klatke schodowa niebagatelne
ilosci piachu". Moim zdaniem wlasciciel tego lokalu powinien placic wiecej
niz reszta. Ale wg. ustawy placi za te swoje pare m2. Pytam wiec, gdzie
Twoja sprawiedliwosc?
A wspomniane przez Ciebie lokale sklepowe nie placa wspólnocie? Nie sa to
lokale mieszklne!

Pozdrawiam, Chopek.

do góry

Użytkownik "Beata Be" <b...@p...NOSPAM.fm> napisał w wiadomości
news:b45jaq$1k1$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > > Czyli - jesli lokal stoi pusty, to wlasciciel nie placi?
> > > Beata
> > >
> > zastanow sie i sama sobie odpowiedz
> > np kotlownia musi dzialac
>
> > fundusz remontowy-jasna sprawa
>
> To jest wniosek, jaki sie nasuwal po przeczytaniu wczesniejszych postow.
> W naszej Wspolnocie placimy (w zasadzie - malym odstepstwem sa smieci) od
> powierzchni lokalu a nie od liczby mieszkancow stalych, przychodnich itp.
> I wszyscy (jak na razie) sa zadowoleni.
> pozdrawiam
> Beata
>
czyli zgodnie z ustawa
i to wlasnie jest NIEsprawiedliwe, moim, i nie tylko, zdaniem
czy wszyscy sa swiadomi za co placa i ze mozna inaczej?
pytalas wszystkich o zdanie?
a moze macie mieszkania o podobnych powierzchniach zamieszkiwane przez
podobna ilosc mieszkancow
w innym przypadku chyba tylko komuniscie podobalby sie tak uklad

do góry

> Nawet w SM prowadzac dzialalnosc gospodarcza w mieszkaniu, wcale nie
trzeba
> przyjmowac interesantów, placi sie wiekszy czynsz.

a od kiedy takie prawa obowiązują w spółdzielniach mieszkaniowych. Mnie w
tej materii inaczej uczono.
Dziś owego zapisu z art. 208 już niema w prawie spółdzielczym i został
jedynie ślad w orzecznictwie, który mówi.o rzeczywistym wzroście kosztów z
tytułu wynajmowania mieszkania na takie cele. A w opisanym przykładzie
raczej o wzroście nie będzie mowy chyba, że założymy, iż będziesz produkował
mnuuuustwo brudów i często biegał po schodach :-))))) lub jeździł windą bez
umiaru.

Stan_Z

do góry

On Wed, 5 Mar 2003, pestifer wrote:

>+ Użytkownik "Beata Be" <b...@p...NOSPAM.fm> napisał [...]
>+ > > > Czyli - jesli lokal stoi pusty, to wlasciciel nie placi?
>+ > > zastanow sie i sama sobie odpowiedz
>+ > > np kotlownia musi dzialac
>+ > To jest wniosek, jaki sie nasuwal po przeczytaniu wczesniejszych postow.
>+ > W naszej Wspolnocie placimy (w zasadzie - malym odstepstwem sa smieci) od
>+ > powierzchni lokalu a nie od liczby mieszkancow stalych, przychodnich itp.
[...]
>+ czyli zgodnie z ustawa
>+ i to wlasnie jest NIEsprawiedliwe, moim, i nie tylko, zdaniem
>+ czy wszyscy sa swiadomi za co placa i ze mozna inaczej?
>+ pytalas wszystkich o zdanie?

Zastanów się - czy chcesz:
- ścisłego rozliczania kosztów, co sam osobiście
określiłeś jako "niewykonalne"
- rozliczania od m^2, co określasz jako "niesprawiedliwe"
- płacenia "od głowy", co prowadzi do IMHO *oczywistego*
wniosku Beaty....

Chyba jednak wypadałoby ustalić minimum dwie składowe :)
(od powierzchni i "od ludzia"), zależne od charakteru kosztu.

[...]
>+ w innym przypadku chyba tylko komuniscie podobalby sie tak uklad

Znaczy taki:
osób płatności
2 2
1 1
0 1

?
Oczywiście. Pełny ("komunistyczny") brak logiki...

pzdr, Gotfryd

do góry

Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
wiadomości
news:Pine.WNT.4.50.0303052250190.-40884675-100000@k6
-2.portezjan.zabrze.pl..
.
> On Wed, 5 Mar 2003, pestifer wrote:
>
> >+ Użytkownik "Beata Be" <b...@p...NOSPAM.fm> napisał [...]

> Zastanów się - czy chcesz:
> - ścisłego rozliczania kosztów, co sam osobiście
> określiłeś jako "niewykonalne"
> - rozliczania od m^2, co określasz jako "niesprawiedliwe"
> - płacenia "od głowy", co prowadzi do IMHO *oczywistego*
> wniosku Beaty....

chyba wyraznie napisalem...powyzej

> Chyba jednak wypadałoby ustalić minimum dwie składowe :)
> (od powierzchni i "od ludzia"), zależne od charakteru kosztu.

pewnie tak ale doskonalosci jak pisalem nigdy nie osiagniesz, mozesz tylko
krazyc blizej lub dalej, do wyboru;
w kazdej wspolnocie znajda sie osoby, ktorym bardziej odpowiada prosty i
kontrolowalny system zawarty w ustawie i nie przeskoczysz tego
wg mnie placenie od metra ma sie tak jak wartosc OC do wielkosci silnika,
bic po kieszeni bogatszych w imie solidarnosci spolecznej
wyobraz sobie rzeczywiste koszty w nastepujacy sposob:
nie ma czynszu, sa rozne automaty:
-za przejscie czescia wspolna do mieszkania kazdy przechodzacy wrzuca monete
(na sprzatanie)
-za zapalenie swiatla na klatce schodowej kazdy zapalajacy wrzuca monete (na
prad)
-za kazde przejscie czescia wspolna przechodzacy wrzuca monete (na
ogrzewanie)
-za wstawienie wozka, roweru do wozkowni wstawiajacy wrzuca monete (np na
administracje)
-za wejscie do budynku kazdy wchodzacy wrzuca monete (na utrzymanie
otoczenia i ubezpieczenie OC)
-za wywieszenie prania w suszarni kazdy wywieszajacy wrzuca monete (na
cokolwiek)
itd itp
uczciwie czy nie?
i jak sie ma do wielkosci zajmowanego lokalu?

do góry

On Wed, 5 Mar 2003, pestifer wrote:

>+ Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl>[...]
>+ > On Wed, 5 Mar 2003, pestifer wrote:
>+ > >+ Użytkownik "Beata Be" <b...@p...NOSPAM.fm> napisał [...]
>+
>+ > Zastanów się - czy chcesz:
[...]
>+ chyba wyraznie napisalem...powyzej

Owszem. Tylko to prowadzi do "wniosku Beaty".

>+ > Chyba jednak wypadałoby ustalić minimum dwie składowe :)
>+ > (od powierzchni i "od ludzia"), zależne od charakteru kosztu.
>+
>+ pewnie tak ale doskonalosci jak pisalem nigdy nie osiagniesz,

Oczywiście.
[...]
>+ wg mnie placenie od metra ma sie tak jak wartosc OC do wielkosci silnika,
>+ bic po kieszeni bogatszych w imie solidarnosci spolecznej
>+ wyobraz sobie rzeczywiste koszty w nastepujacy sposob:

Nie o to chodzi: przyjęcie *takiego* uproszczenia prowadzi
to *takiego* skutku (zero osób - zero kosztów). Tyle
i tylko tyle: nie ma powodu żeby odliczanie do zera
wyglądało jak w tabelce :) (....dwa, jeden, jeden...).
[...]
>+ i jak sie ma do wielkosci zajmowanego lokalu?

Nijak.
Przyjmujesz za oczywiste że każde rozwiązanie "przybliżone"
prowadzi do odchyleń od płacenia za "sprawiedliwe" koszty
- no to uznaję i nie mam zastrzeżeń.
"Od metra" - ci co mają małe mieszkania i dużo osób
są dofinansowani przez tych którzy mają po 150m^2
i wcale nie mieszkają. "Od osoby" - mówisz że
jest sprawiedliwiej, no to zgoda.
Natomiast mam zastrzeżenia jeśli zaczynasz komplikować
bo *akurat tobie* się jeden przypadek szczególny nie
podoba ! Brak motywacji do uznania że 0 == 1, po prostu.
:)

pzdr, Gotfryd

do góry

In article <P...@k...p
ortezjan.zabrze.pl>, Gotfryd Smolik news wrote:
> On Wed, 5 Mar 2003, pestifer wrote:
> Owszem. Tylko to prowadzi do "wniosku Beaty".

(..ze stoi pusty)

Niekoniecznie. Wystarczy przyjąć model właściel+lokatorzy. To nie musi
być czarnobiałe i nie musi też prowadzić do absurdalnego zaciemnienia
szczegółami. Kwestia paru prostych założeń.

> Nie o to chodzi: przyjęcie *takiego* uproszczenia prowadzi
> to *takiego* skutku (zero osób - zero kosztów). Tyle
> i tylko tyle: nie ma powodu żeby odliczanie do zera
> wyglądało jak w tabelce :) (....dwa, jeden, jeden...).

Nawet jakby tak przyjąć to nadal statystycznie będzie to bardziej
MZ sprawiedliwe. Jaki jest w skali kraju odsetek pustych mieszkań w
obrębie zawiązanych wspólnot a jaki mieszkań zrównoważonych w ilości
lokatorów m/2?
Ale to jest faktycznie problem akademicki - MZ ustawodawca nie powinien
po prostu był narzucać trybu obliczeń dla środowiska o tak zróżnicowanej
ilości przypadków i czynników kształtujących koszty.

--
Marcin

do góry