Dnia Tue, 04 May 2010 21:45:41 +0200, Liwiusz napisał(a):

> Dlaczego straszyli sądem? Udało Ci się odzyskać domenę po 1. roku?

W skrócie: kupiłem domenę .net na Allegro od samego wlasciciela tej marnej
firmy, potem trzeba było ją przedłużyć. Prosta kalkulacja: 8,99$ w godaddy
vs bodajże 120 zł w ut.pl, stwierdziłem że zabiorę domenę i poprosiłem o
authinfo. Facet stwierdził, że kupując domenę na licytacji kupiłem ją w
jakiejś promocji której regulamin dostępny był na jego stronie w tym czasie
i należy mu się kilka stów odszkodowania ode mnie + muszę przedłużyć domenę
za jego pośrednictwem. Za sumę jakiej żądał mógłbym sobie kupić wtedy ze 20
domen globalnych, więc po moich prośbach i groźbach - jako że był
całkowicie odporny na argumenty i jak stwierdził "on skończył dyskusję"
(zagroził też, że sam odnowi tą domenę i przepisze na swoje dane - czyli
ukradnie mi ją) - napisałem do rejestratora-partnera który go obsługuje i
opisałem dokładnie całą sytuację. A tamta firma jak widac dobitnie mu
wytłumaczyła gdzie ma sobie wsadzić swoje żądania, bo za kilka dni
otrzymałem jednak ten kod (od nich, nie od niego).

--
best regards,
scream
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.

do góry

sensor wrote:
> Domena figurowała u nich na firmę, _jednoosobowa_ działalność gospodarcza,
> wyrejestrowana w trakcie roku. Z wnioskiem zwróciła się osoba fizyczna
> prowadząca uprzednio tę DG.

Jakby tego nie opisać stroną umowy był i jest ten sam - osoba fizyczna,
której okazjonalnie zdarzyło się prowadzić dg. Jeśli chcesz upuścić
sobie żółci, to możesz wysłać odpowieni mail z wyłożeniem kawy na ławę,
ale...

... do pionu każdego rejestratora polskiego stawia grożba interwencji w
NASK. Jaki on jest, taki jest, ale dość rygorystycznie egzekwuje
*bezwarunkowe* wydawanie kodów authinfo.

Z ciekawostek: niektórzy rejestratorzy wymyślili nawet *cesję* z
jednoosobowej dg na osobę fizyczną (tegoż przedsiębiorcy) i vice-versa.



mi

do góry

Dnia 04.05.2010 mi <m...@o...pl> napisał/a:
> Z ciekawostek: niektórzy rejestratorzy wymyślili nawet *cesję* z
> jednoosobowej dg na osobę fizyczną (tegoż przedsiębiorcy) i vice-versa.
hm...
a co jest w tym "dziwnego"?

nask rozroznia przeciez rejestracje "na firme" i "na osobe indywidualna". Wiec
by zmienic jak rozumiem jest potrzebna cesja?

--
Andrzej 'The Undefined' Dopierała
HomePage: http://andrzej.dopierala.name/
Reprezentuję siebie i wyrażam tylko moje zdanie!

do góry

Andrzej 'The Undefined' Dopierała wrote:
> nask rozroznia przeciez rejestracje "na firme" i "na osobe indywidualna". Wiec
> by zmienic jak rozumiem jest potrzebna cesja?

Cesja to umowa, a ta nie może być zawarta z sobą samym.

Jeśli już upierać się przy papierze to może być to po prostu dyspozycja
klienta jakie dane wpisać.


mi

do góry

(04.05.2010 23:08), mi wrote:
[...]
> Z ciekawostek: niektórzy rejestratorzy wymyślili nawet *cesję* z
> jednoosobowej dg na osobę fizyczną (tegoż przedsiębiorcy) i vice-versa.

Co się dziwić, w poprzednim roku podpisałem 2 takie cesje, jedna w Play,
druga w TP.

p. m.

do góry

Dnia Tue, 04 May 2010 23:08:39 +0200, mi napisał(a) w wiadomości
<news:hrq2co$bsm$1@news.onet.pl>:

> ... do pionu każdego rejestratora polskiego stawia grożba interwencji w
> NASK. Jaki on jest, taki jest, ale dość rygorystycznie egzekwuje
> *bezwarunkowe* wydawanie kodów authinfo.

Dzięki, to już postanowiłem zrobić za radą screama.
Interesuje mnie jeszcze, czy działanie rejestratora wyczerpuje to znamiona
przestępstwa z art. 268 albo 268a kk.

do góry