Złożyłem pismo reklamacyjne na wykonaną usługę, a właściwie 3 pisma 2x
odwiedzili mnie fachowcy i stwierdzili słuszność moich roszczeń i
obiecali naprawić nikt się nie zjawił, Na jedno z pism po minięciu
ustawowego terminu dostałem odpowiedź, że część z moich roszczeń jest
niezasadna, a resztę naprawią, mimo wyraźnego zaznaczenia w moim piśmie,
że proszę o wyznaczenie terminu naprawy nic nie napisali nikt również
nie zjawił się. W jednych z pism zawarłem konkretną kwotę
"odszkodowania" która ewentualnie ma pokryć naprawę wykonaną prze kogoś
innego.


Teraz mam zamiar wysłać im wezwanie do zapłaty i na to również nie
spodziewam się odpowiedzi, a tym bardziej wypłaty odszkodowania

Wyczerpię tym samym wszystkie możliwość formalne kontaktu z tym
przedsiębiorcą. Co dalej mogę zrobić, a właściwie jak - jest coś takiego
jak sądowy nakaz zapłaty - jak go uzyskać? Wystąpić do sądu z czym?

Ariusz

do góry