Witam,
w 2003r zakupiłem nowy aparat cyfrowy na allegro. Kasę wpłaciłem na konto
srzedającego w polskim banku i towar został mi przesłany również z Polski.
I było super fajnie do dziś, kiedy otrzymałem z Urzędu Celnego pismo z
informacją, że zostało wszczęte postepowanie w sprawie uregulowania
sytuacji prawnej towaru (aparatu) jak również w sprawie określenia
wysokości zobowiązania podatkowego, gdyż jak się okazało wystawcą faktury
jest firma niemiecka z siedzibą w Lunen (Niemcy), natomiast jako odbiorca
tej faktury widnieje ja ?????
W związku z powyższym rodzi się kilka pytań ...
- skoro apart zakupiłem od Polaka, kasę wpłaciłem jemu na koncie w
Polsce, towar dostałem z polski, a to że fakutra jest taka jak powyżej to
chyba mnie to nie powinno "interesować" ..... tym bardziej, że nie
podpisywałem żadnej faktury, a wszelkie rozmowy, wpłata i dostawa apartu
odbyły się w kraju???
- poza tym skąd mogłem wiedzieć, że osoba sprzedająca aparat przywiezie go
z Niemiec, jeśli tak to chyba jego powinni ścigać za podatek na
granicy????
- wiem, że istnieje coś takiego jak art. 3 jakiejś ustawy mówiący o
zakupie towaru w nieświadomości - czy mogę prosić o jakieś namiary ??
- a może ktoś mi coś poradzi co w takiej sytuacji powieniem zrobić i jakie
mam szanse na wylizanie się z tej sprawy???

za informację z góry dziękuję
Pozdrawiam
Mariusz