-
41. Data: 2002-06-07 14:06:28
Temat: Re: Cenzura poczty w pracy
Od: "tdew" <t...@p...onet.pl>
> No właśnie tego nie wiemy - brak dokumenty na tak i na nie. - pustka
> formalna.
wiec sprawe masz prosta, w pracy nalezy pracowac, a pracodawca moze miec do
was zarzuty "regulaminowe". Prywatnej poczty z onetu raczej nie przeczyta
(patrz ponizej)
> Wszystkie maile wchodzące i wychodzące z firmy są archiwizowane na
serwerze
> i można je przeczytać (onetowe i inne darmowe również) i nikt nam tego nie
> powiedział. Nie wiemy czy ktoś czyta ale ma taka możliwość szczególnie ,że
> hasło na serwer ma kilka osób - nie tylko sam admin.
ejj, jesli jest tak jak napisales to dajcie temu adminowi podwyzke, i to
kilkakrotna bo jest niezly :-))
ale tak na serio, backupowany jest wasz firmowy serwer pocztowy, a nie caly
ruch przechodzacy przez port 110 i 25 (pop3 i smtp), bo to drugie pomijajac
nawet strone techniczna jest raczej bzdura. Transmisja jest kodowana
(domyslnie 8-bitowo z algorytmem chyba 3des czyli zadne cudo ale jednak cos,
ale z takim onetem podobno mozna juz ustawic kodowanie 128 bitowe)
Sugerujesz ze szef poswieciu kupe czasu i zapewne forsy po to zeby poczytac
wasze prywatne maile zamiast po prostu kazac adminowi zamknac te porty
(oczywiscie dla wszystkich kompow poza waszym serwerem pocztowym). To tak
napisalem pro forma bo osobiscie uwazam ze to jest technicznie praktycznie
nie do zrobienia (czyli przechwytywanie i dekodowanie ilus tam
dziesiatek/setek MB dziennie przechodzacych przez te porty).
Zreszta robi sie to juz z lekka OT....
Pzdr
-
42. Data: 2002-06-07 17:24:56
Temat: Re:......... Cenzura poczty w pracy
Od: "rafal" <r...@p...onet.pl>
zacznijmy od tego czym jest adres firmy
jeśli firma qqqqqq mieści się na ulicy Lipowej 5
w Warszawie to jak powinien wyglądać jej adres:
qqqqqq
ul. Lipowa 5
02-999 Warszawa
gdzie qqqqqq jest wskazaniem na odbiorcę,
a co w takim przypadku kiedy korespondencja zaadresowana jest na
taki adres"
Jan Kowalski
ul. Lipowa 5
02-999 Warszawa
czy w takim przypadku pracodawca ma prawo czytać korespondencję???
IMHO nonsens
rafał
-
43. Data: 2002-06-07 17:58:00
Temat: Re: ......... Cenzura poczty w pracy
Od: Jacek <g...@p...onet.pl>
rafal wrote:
>
> zacznijmy od tego czym jest adres firmy
>
> jeśli firma qqqqqq mieści się na ulicy Lipowej 5
> w Warszawie to jak powinien wyglądać jej adres:
>
> qqqqqq
> ul. Lipowa 5
> 02-999 Warszawa
>
> gdzie qqqqqq jest wskazaniem na odbiorcę,
>
> a co w takim przypadku kiedy korespondencja zaadresowana jest na
> taki adres"
>
> Jan Kowalski
> ul. Lipowa 5
> 02-999 Warszawa
>
> czy w takim przypadku pracodawca ma prawo czytać korespondencję???
> IMHO nonsens
nie wprowadzaj zamieszania
roznica polega na tym ze korespondencja e-mail jest zawsze odebrana
a niewlasciwie zaadresowana w kopercie odsyla sie do nadawcy lub nie
przyjmuje od listonosza.
Zreszta sam listonosz pyta, czy tutaj taki mieszka,
a gdy nie to listu nie dorecza.
Na jakiej w ogole podstawie twierdzisz, ze firma moze przyjmowac
korespondencje nie adresowana do niej ?
Jacek
--
True Shape Self(EGO) Nesting Technology world-wide.
Inquiries should be e-mailed to: g...@p...onet.pl
Is it day or night there http://static.spiritweb.org/CGI/sunclock.cgi
Pingwin http://www2.gamesville.lycos.com/html_poke/poke_peng
uin.htm
-
44. Data: 2002-06-07 18:25:14
Temat: Re: ......... Cenzura poczty w pracy
Od: "rafal" <r...@p...onet.pl>
Użytkownik "Jacek" <g...@p...onet.pl> napisał :
> Zreszta sam listonosz pyta, czy tutaj taki mieszka,
> a gdy nie to listu nie dorecza.
>
> Na jakiej w ogole podstawie twierdzisz, ze firma moze przyjmowac
> korespondencje nie adresowana do niej ?
zanim coś napiszesz to pomyśl
jeśli list nie jest listem poleconym, a listonosz widzi skrzynkę to wkłada
list do skrzynki i nie ważne czy jest skierowny do firmy czy do kogoś
innego, a jeśli jest skierowany do kogoś to czy firma nie ma prawa go
czytać, chociaż adres by się zgadzał
ps. wyjaśnij mi dlaczego ciągle odszymuje od PKO BP wyciągi z kąt kolesia
który mieszkał wcześniej w moim mieszkaniu??
dlaczego listonosz nie przyjdzie i nie zapyta czy tu taki mieszka , a tylko
wkłada list do skrzynki?
rafał
-
45. Data: 2002-06-07 18:40:02
Temat: Re: ......... Cenzura poczty w pracy
Od: Jacek <g...@p...onet.pl>
rafal wrote:
>
> Użytkownik "Jacek" <g...@p...onet.pl> napisał :
>
> > Zreszta sam listonosz pyta, czy tutaj taki mieszka,
> > a gdy nie to listu nie dorecza.
> >
> > Na jakiej w ogole podstawie twierdzisz, ze firma moze przyjmowac
> > korespondencje nie adresowana do niej ?
>
> zanim coś napiszesz to pomyśl
>
> jeśli list nie jest listem poleconym, a listonosz widzi skrzynkę to wkłada
> list do skrzynki i nie ważne czy jest skierowny do firmy czy do kogoś
> innego, a jeśli jest skierowany do kogoś to czy firma nie ma prawa go
> czytać, chociaż adres by się zgadzał
Czy byles kiedys na poczcie i rozmawiales z listonoszem ?
Na jakiej podstawie twierdzisz, ze listonosz moze wkladac przesylke
przeznaczona do Kowalskiego do skrzynki firmy ZYX ?
Listonosz albo kladzie obok skrzynki, albo sie pyta , czy tutaj taki
mieszka.
Jeszcze nie widzialem, aby postapil inaczej.
>
> ps. wyjaśnij mi dlaczego ciągle odszymuje od PKO BP wyciągi z kąt kolesia
> który mieszkał wcześniej w moim mieszkaniu??
> dlaczego listonosz nie przyjdzie i nie zapyta czy tu taki mieszka , a tylko
> wkłada list do skrzynki?
Mysle, ze popelniasz kardynalna niefrasobliwosc, nie informujac poczty,
ze adres jest niewlasciwy.
Wyciagi i potwierdzenia stanu konta to bardzo wazne dokumenty
i mam nadzieje ze ich nigdy nie przyjmujesz.
Procedura jest nastepujaca.
Informujesz listonosza, ze taki tutaj juz nie mieszka, pokazujesz wyciag
z meldunku jezeli twoj dom , czy z administracji i listonosz robi
notatke sluzbowa, powiadamia dzial doreczen poczty , ze adresat nieznany
i korespondencja wraca do nadawcy, czyli do banku.
Odbierajac i biernie przyjmujac, bez uprawnienia, poczte bankowa mozesz
byc posadzony o naruszanie tajemnicy bankowej i przejecie informacji,
ktora nie byla do ciebie przeznaczona.
A jezeli piszesz, ze ciagle otrzymujesz ta korespondencje bankowa i nie
reagujesz to juz jest
bardzo powazna sprawa.
Jacek
--
True Shape Self(EGO) Nesting Technology world-wide.
Inquiries should be e-mailed to: g...@p...onet.pl
Is it day or night there http://static.spiritweb.org/CGI/sunclock.cgi
Pingwin http://www2.gamesville.lycos.com/html_poke/poke_peng
uin.htm
-
46. Data: 2002-06-07 19:38:45
Temat: Re: Cenzura poczty w pracy
Od: Gerard <g...@a...eu.org>
Jan Pachniewicz napisał(a):
>> Reuter, firewall, serwer proxy który zapisuje wszystko co przez niego
>> przechodzi.
> BINGO! Szczegółów jednak nie znam :(
Chwila moment. A masz w ogóle _pewność_, że ktoś czyta waszą pocztę?
Czy też tylko ktoś puścił plotkę, że taka możliwość jest? Miał ktoś
jakieś problemy z powodu treści prywatnych listów? Czy może ktoś
powiesił na ścianie wydruk jakiegoś e-maila? Bo z tego, co teraz
piszesz, to wynika raczej, że to tylko wasza fobia...
A na to jest jedna rada - zacząć robić to, za co wam płacą i pracować,
zamiast flirtować przez e-mail ;P
Pozdrawiam,
Gerard
-
47. Data: 2002-06-07 19:55:53
Temat: Re: ......... Cenzura poczty w pracy
Od: "rafal" <r...@p...onet.pl>
a gdzie się Ty uchowałeś???
przeczytaj dokładnie mój post
jeszcze raz : ja nie piszę o dwóch róznych adresach ja piszę o dwóch róznych
ADRESATACH kożystających z tego samego ADRESU
lstonosz patrzy na adres i wkłada list do skrzynki (mojej) a że adresat u
mnie dawno już nie mieszka to już go nie interesuje............
rafał
-
48. Data: 2002-06-07 20:38:42
Temat: Re: Cenzura poczty w pracy
Od: "JarekT" <t...@p...onet.pl>
>Czy pracodawca ma prawo do kontrolowania przychodzącej
> do firmy prywatnej poczty internetowej jeżeli:
[ciach]
Ja to widzę tak:
Łacze jest jego, sprzęt przeznaczony DO PRACY - jego, plik zawierający
e-mail po odebraniu przez Ciebie W CZASIE PRACY znajduje się na jego
sprzęcie - uważasz, że ktoś nie może przeglądać zawartości własnego dysku?
Tak IMO wyglądają suche fakty.
Możesz (możecie) zastosować trzy rozwiązania:
1. Jasno dogadać sprawę z szefem (chyba, że to głupek i rozmowa nie ma
sensu)
2. Zostawić jak jest, zastosować klucze szyfrujące i podpisy elektroniczne
(to rozwiązanie wcale nie wyklucza pierwszego)
3. Prywatną pocztę załatwiać w domu, u znajomych (no, to do czasu ;)) lub w
kafejce.
Pozdrawiam
--
Jarek t...@t...pl
-
49. Data: 2002-06-07 21:06:35
Temat: Re: ......... Cenzura poczty w pracy
Od: Jacek <g...@p...onet.pl>
rafal wrote:
>
> a gdzie się Ty uchowałeś???
>
> przeczytaj dokładnie mój post
>
> jeszcze raz : ja nie piszę o dwóch róznych adresach ja piszę o dwóch róznych
> ADRESATACH kożystających z tego samego ADRESU
>
> lstonosz patrzy na adres i wkłada list do skrzynki (mojej) a że adresat u
> mnie dawno już nie mieszka to już go nie interesuje............
Ale to ciebie wlasnie ma interesowac, poniewaz wprowadzasz bank, poczte
i listonosza i adresata w blad, przyjmujac poczte adresowana do osoby,
ktora jej nie odbiera.
To jest poczta bankowa, objeta tajemnica bankowa.
Modl sie juz teraz, aby adresat nie poniosl straty z powodu
nieotrzymania tych przesylek.
Dzwon nawet w nocy na poczte, ze adresat nieznany i nie wiesz co robic z
przesylkami bankowymi.
btw. skad wiesz co jest w tych przesylkach bankowych ?
mam nadzieje, ze ich nie otwierasz
Jacek
--
True Shape Self(EGO) Nesting Technology world-wide.
Inquiries should be e-mailed to: g...@p...onet.pl
Is it day or night there http://static.spiritweb.org/CGI/sunclock.cgi
Pingwin http://www2.gamesville.lycos.com/html_poke/poke_peng
uin.htm
-
50. Data: 2002-06-07 21:46:44
Temat: Re: ......... Cenzura poczty w pracy
Od: "rafal" <r...@p...onet.pl>
czy TY w ogóle myślisz???
to nie jest w moim interesie aby się interesować tym, że ktoś nie otrzymał
poczty bo listonosz nie sprawdził czy taka osoba miszka pod moim adresem
za dopilnowywanie tego dostaje pieniądze poczta...........
ps. leć na pocztę może Cię wysłuchają................................
rafał