-
1. Data: 2002-06-06 09:07:14
Temat: Onet - czy ma prawo?
Od: <m...@p...onet.pl>
Witam!
Zaznaczam, ze nie znam sie na prawie, wiec prosze mnie potraktowac
ulgowo ;)
Onet wyrzuca ze swojej wyszukiwarki strony sklepow internetowych, a
nastepnie karze im podpisywac ze soba umowe, na mocy ktorej pobiera
odpowiedni procent od zrealizowanych przez nie transakcji. Szczegolowy
opis tej operacji opisany jest m.in. tu:
http://groups.google.com.pl/groupsq=pasaz+onetu&hl=p
l&lr=&ie=UTF8&oe=UTF8&selm=3
u516%24ldg%241%40news.tpi.pl&rnum=1
Po podpisaniu umowy Onet przywraca strony sklepow w wyszukiwarce.
Pytanie brzmi: czy moze tak robic?
MarekB.
PS: Wyslalem ten list wczoraj z googla, ale nie doszedl :( Takze prosze sie nie
gniewac gdyby doszedl (nagle) taki sam jeszcze raz.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
2. Data: 2002-06-06 12:54:31
Temat: Re: Onet - czy ma prawo?
Od: "Piotr 'VaGla' Waglowski" <v...@v...nospam.pl>
Użytkownik <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:1546.00000f42.3cff2641@newsgate.onet.pl...
> Onet wyrzuca ze swojej wyszukiwarki strony sklepow internetowych, a
> nastepnie karze im podpisywac ze soba umowe, na mocy ktorej pobiera
> odpowiedni procent od zrealizowanych przez nie transakcji. Szczegolowy
> opis tej operacji opisany jest m.in. tu:
To dziala na zasadzie swobody umow - nie musza z onetem podpisywac umowy,
ale nie beda wtedy w wyszukiwarce, a to na jakiej zasadzie onet organizuje
swoje bazy danych to przeciez suwerenna decyzja onetu.
--
__________________________________________________
Piotr VaGla Waglowski | vagla [at] vagla.pl | ICQ: 30733977
VaGla.pl Prawo i Internet | http://www.vagla.pl | IRC: #wiaraa #warszawa
Internet Society Poland, Member of the Board | http://www.isoc.org.pl
-
3. Data: 2002-06-06 13:11:26
Temat: Re: Onet - czy ma prawo?
Od: Przemysław Maciuszko <s...@i...pl>
m...@p...onet.pl wrote:
> PS: Wyslalem ten list wczoraj z googla, ale nie doszedl :( Takze prosze sie nie
> gniewac gdyby doszedl (nagle) taki sam jeszcze raz.
Artykuły wysyłane do grup pl.* przez Google'a nigdy nie dojdą.
--
Przemysław Maciuszko
-
4. Data: 2002-06-06 14:13:30
Temat: Re: Onet - czy ma prawo?
Od: Jacek <g...@p...onet.pl>
Piotr 'VaGla' Waglowski wrote:
>
> Użytkownik <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:1546.00000f42.3cff2641@newsgate.onet.pl...
> > Onet wyrzuca ze swojej wyszukiwarki strony sklepow internetowych, a
> > nastepnie karze im podpisywac ze soba umowe, na mocy ktorej pobiera
> > odpowiedni procent od zrealizowanych przez nie transakcji. Szczegolowy
> > opis tej operacji opisany jest m.in. tu:
>
> To dziala na zasadzie swobody umow - nie musza z onetem podpisywac umowy,
> ale nie beda wtedy w wyszukiwarce, a to na jakiej zasadzie onet organizuje
> swoje bazy danych to przeciez suwerenna decyzja onetu.
>
Ok.
Ale on pytal o cos innego.
A mianowicie o pobieranie prowizji.
Wprawdzie Allegro tez wprowadzilo prowizje
ale wypadaloby wyjasnic status prawny podmiotu gospodarczego kasujacego
prowizje
od wartosci towaru sprzedanego za posrednictwem internetu.
Ta prowizja nie moze byc uznana za liczona za umieszczenie strony sklepu
internetowego
w wyszukiwarce, gdyz podstawowa zasada to zakaz dystryminacji
i prowizja nie moze jednoczesnie stanowic oplaty za reklame,
ktora jest liczona wedlug powierzchni reklamowej i ilosci odslon -
zwanych popularnie klikami.
Zatem pobierajac prowizje od wartosci sprzedanego towaru podmiot
wystepuje w charakterze
posrednika handlowego i nalezy oczekiwac tutaj umowy obejmujacej
posrednictwo handlowe.
Zatem co innego jest umieszczenie w wyszukiwarce i wtedy nie mozemy
mowic o prowizji, gdyz
ta oplata powinna byc stala, aby uniknac zarzutu dyskryminacji.
Inny skladnik to oplata za ilosc odlon/klikow
A inny skladnik to prowizja - ale za posrednictwo handlowe.
Jacek