Nooo, mam nowy kwiatek...

Zostalem stukniety... no aby bylo jasniej, samochod moj spotkal sie z innym... ja nie
jestem sprawca, zreszta, bylo ewidentne i gosc w ogole sie nie wypieral.
W kazdym razie pierwsza rzecza jaka policzyli zle to czesci, ale sie nie
przejmowalem, dalem rachunek VAT i po sprawie, niech sprobuja kombinowac.
Ale jest lepszy numer...
Protokol szkody i tam zaznaczone
lewe pzrednie drzwi - 15
tylne - 20
nadkole - 15
co te numerki oznaczaja? na gorze, w pierwszym wierszu tabeli jest symbol I... pod
spodem opis " I - naprawa w rbh"
czyli wychodzi mi 50 roboczogodzin. Na nastepnej stronie, czerwonym drukiem, duza
czcionka "UWAGA 1 RBH - 60 zł netto". Licze i wychodzi mi za sama robocizne 3 tys
netto i do tego czesci.

przyslali mi kosztorys: niecale 1600 zl netto. Oczywicie nie chca wyplacic brutto,
chociaz to niezgodne z orzeczeniem SN bodajze z 1980 roku, ale po przejzeniu
kosztorysu nie widze aby bylo cokolwiek wspolnego z protokolem szkody (czy jakos
tak).
czy ktos z Was wie cos na ten temat? czy mial ta "przyjemnosc" spotkania sie z
CIGNA??


Łukasz Kuźma


---------------------
ważne są tylko te dni, których jeszcze nie znamy.

----------------------------------------------------
Harry Potter i Książę Półkrwi
NIEZIEMSKI KONKURS i czarodziejskie gadżety!
http://klik.wp.pl/?adr=http%3A%2F%2Fwww.harrypotter.
wp.pl&sid=637


--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.prawo